Uczniowie i nauczyciele Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu już po raz trzeci spotkali się na wspólnym koncercie charytatywnym, zatytułowanym tym razem "Miłość niejedno ma imię”.

W trakcie koncertu uczniowie wystąpili na scenie wspólnie ze swoimi nauczycielami.

W piątkowe przedpołudnie sala widowiskowa Tarnobrzeskiego Domu Kultury wypełniła się po brzegi młodzieżą z tarnobrzeskiego "Kopernika”. Wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na wspólne występy artystyczne młodzieży oraz "ciała pedagogicznego”, ale w koncercie tym nie to było najważniejsze, bo najważniejsza była jednak chęć niesienia pomocy drugiemu człowiekowi.

Na pomysł zorganizowania cyklicznych koncertów charytatywnych wpadły trzy nauczycielki: Anna Baran, Luiza Gustaw oraz Katarzyna Sawicka. - To już trzecia edycja koncertowego grania nauczycieli z uczniami - tłumaczy Katarzyna Sawicka. - Tym razem niemal wszystkie występy utrzymane były w konwencji walentynkowej. Skoro możemy komuś pomóc, a przy tym się jeszcze świetnie bawić, to dlaczego mamy nie skorzystać z takiej okazji. - Zainteresowanie koncertem było ogromne. Musieliśmy zagrać koncert dwukrotnie, bo w przeciwnym razie nie pomieścilibyśmy tutaj wszystkich chętnych - dodaje Luiza Gustaw.

- To jest wspaniała lekcja wychowawcza. Trzeba pokazać młodym ludziom, że mogą dać coś od siebie i nie nie muszą to być pieniądze, ale serce - opowiada Dariusz Bożek, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. - Nasi uczniowie mają głowy pełne pomysłów, talent i ochotę, więc trzeba dać im tylko możliwość działania.

Cała kwota zebrana w trakcie koncertu zostanie przekazana dwóm osobom potrzebującym pomocy, które chciały jednak pozostać anonimowe.

Więcej o wspólnej inicjatywie nauczycieli oraz uczniów z tarnobrzeskiego "Kopernika” w poniedziałkowym "Echu Dnia”.