Włosi podziwiają polską kuchnię, zabytki i serdeczność ludzi.

Zwiedzając Muzeum Historyczne byli zaskoczeni, bo mogli dotykać eksponaty, a na widok wozu pożarniczego zaniemówili - śmieje się Dariusz Bożek dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. Szkoła gościła przedstawicieli technikum z Cammarate we Włoszech.

Wszystko zaczęło się dwa lata temu, kiedy Beata Dul, nauczycielka języka angielskiego w "Koperniku", nawiązała przez Internet znajomość z tamtejszą nauczycielką. Po dwóch latach współpracy, polska młodzież wyjechała do Cammarate we Włoszech w marcu tego roku. Od środy przyjmuja u siebie 15-osobową grupę Włochów. Młodzieży towarzyszy dyrektor szkoły oraz kilku opiekunów. Program kilkudniowej wizyty, która potrwa do 2 maja, jest bardzo bogaty. -Muzeum w Oświęcimiu wywarło na nich ogromne wrażenie - mówi Dariusz Bożek. -W Sandomierzu byli zachwyceni Starówką i zabytkami. Zaś w tarnobrzeskim muzeum nie mogli odejśc od wozu strażackiego.

Cammerate, skąd pochodzą Włosi, to 15-tysięczna miejscowość na Sycylii położona u podnóża gór. Dlatego Tarnobrzeg, zdaniem gości z Włoch, to duże miasto. - Dziwią sie, że u nas jest tak płasko, nie ma gór - śmieją się polscy uczniowie. - Są zafascynowani naszą kuchnią i bez końca powtarzają, że Polacy są tacy otwarci, serdeczni i dowcipni. Młodzież i nauczyciele mieszkają u polskich rodzin. Ich zaproszenie do Polski byłoby niemożliwe, gdyby nie pomoc sponsorów i prezydenta Tarnobrzega.