Po dwóch obowiązkowych przedmiotach: języku polskim i matematyce, w piątek część maturzystów sprawdzała swoje wiadomości i umiejętności z języka angielskiego. Egzaminem z języka angielskiego zakończył się pierwszy tydzień maturalnych zmagań. Każdy maturzysta oprócz obowiązkowego egzaminu z języka ojczystego i matematyki musi zdać również egzamin dojrzałości z języka obcego.

ANGIELSKI LIDEREM Wśród języków obcych na Podkarpaciu niepodzielnie od lat panuje język angielski. W piątek zdawało go aż 23976 maturzystów. Sporo maturzystów, bo aż 3781 zdawało egzamin dojrzałości z języka angielskiego na poziomie rozszerzonym.

- Język angielski w naszej szkole zdawało na poziomie podstawowym 282 maturzystów, a 129 pisało go na poziomie rozszerzonym - mówi Dariusz Bożek, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. - W następnych dniach maturzyści pisać będą egzamin z języka niemieckiego (21 abiturientów – poziom podstawowy, 3 – poziom rozszerzony), języka rosyjskiego (3 - poziom podstawowy), języka francuskiego (4 – poziom podstawowy, 1 – poziom rozszerzony). Dwóch maturzystów zdecydowało się wybrać na maturę inne niż wymienione języki nowożytne (język hiszpański, język włoski).

ZA WIĘCEJ NIŻ 200 SŁÓW BRAK PUNKTÓW

O godzinie 9 w salach lekcyjnych podkarpackich szkół ponadgimnazjalnych rozpoczęło się odsłuchiwanie tekstu w języku angielskim.

Maturzyści na rozwiązanie testu na poziomie podstawowym mieli 120 minut. Trzy zadania sprawdzały umiejętność rozumienia tekstu słuchanego, kolejne trzy dotyczyły rozumienia tekstu czytanego, a na koniec maturzyści musieli napisać w języku angielskim wiadomość do kolegi, w której mieli poinformować go o fakcie zgubienia dokumentów oraz list, w którym mieli podać szczegóły zaplanowanej przez siebie wizyty kolegi z Anglii w naszym mieście. Co bardzo ważne długość wspomnianego listu powinna była wynosić od 120 do 150 słów. Za list, który będzie zawierał więcej niż 200 słów maturzysta nie otrzyma żadnych punktów.

- Przed językiem angielskim byłem spokojny. Uważam, że test był łatwy, nic nie sprawiło mi trudności. Cały czas pilnowałem ilości słów w liście, tak aby nic nie kreślić - mówi Damian, maturzysta z tarnobrzeskiego Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. - Przez weekend zrobię sobie powtórkę z biologii i chemii, bo od ilości punktów zdobytych na maturze z tych przedmiotów zależeć będzie moja przyszłość.

Popołudniu rozpoczął się egzamin maturalny z języka angielskiego, tyle że na poziomie rozszerzonym. Maturzyści tym razem nad zadaniami egzaminacyjnymi spędzili 120 minut plus kolejne 70 minut po półgodzinnej przerwie.