Uczeń klasy matematyczno - fizycznej, stypendysta Prezydenta Miasta...
Czytaj więcejRewolucja w szkolnictwie
W poniedziałkowy poranek 3 grudnia nauczyciele Zespołu Szkół
Ogólnokształcących w Tarnobrzegu uczestniczyli w niezwykłej
lekcji. Tego dnia gościli bowiem u siebie duńskich psychologów i
pedagogów Anette Andersson i Henninga Nielsena, propagatorów
demokratycznej szkoły.
Anette Andersson i Henning Nielsen współpracując przy tworzeniu
programu "Nowa szkoła" byli już kilka razy w Polsce, lecz w
Tarnobrzegu gościli po raz pierwszy. Przyjechali na zaproszenie
pracownic Specjalistycznej Poradni dla Dzieci i Młodzieży
Dyslektycznej: Bożeny Andrychowicz i Agnieszki Kapicy. W naszym
mieście Duńczycy zajmują się głównie zagadnieniem budowania
współpracy pomiędzy nauczycielami, uczniami, a ich rodzicami.
Ponieważ w tarnobrzeskim liceum także zaczęto zwracać
baczniejszą uwagę na taką współpracę, a nawet poczyniono
pierwsze kroki ku wprowadzeniu jej w życie (organizowane są
m.in. poruszające ten temat warsztaty dla nauczycieli), więc tym
bardziej liczono na wymianę doświadczeń z duńskimi pedagogami
oraz nawiązanie bliższej współpracy.
Goście przedstawili różnice między polskim a duńskim systemem edukacyjnym, cele duńskiej szkoły oraz szeroko zakrojoną współpracę pomiędzy różnymi sektorami działającymi w szkole. Funkcjonowanie demokratycznej duńskiej szkoły może budzić wiele kontrowersji, jak chociażby to, że w Danii dla ucznia największą karą (nie stosowaną zresztą zbyt często) jest wykluczenie na tydzień ze szkoły. Tam młodzi obywatele wychowywani są w duchu takich wartości jak wolność, sprawiedliwość i demokracja, a jak powiedział Henning Nielsen, demokracja jest czymś czego trzeba się nieustannie uczyć. Podczas poniedziałkowego spotkania goście z Danii stwierdzili, że w ciągu kilku ostatnich lat nastąpiły nie tyle duże, co bardzo dobre zmiany w polskim systemie edukacyjnym. Wrazili chęć nawiązania współpracy z Tarnobrzegiem. -Polska ma swoje własne pomysły na wprowadzenie zmian w edukacji - mówiła Anette Andersson. -Jednak pewne wzorce już sprawdzone w Danii, mogą być z powodzeniem wykorzystywane na tutejszym gruncie, pozwoli to uniknąć niektórych kłopotów.
- Nie ukrywam, spotkanie to wzbdziło wśród nauczycieli duże emocje - powiedział SZTAFECIE Dariusz Bożek, dyrektor ZSO w Tarnobrzegu. -Duński system edukacyjny jest zupełnie inny niż nasz. Należy też pamiętać, że budowano go kilkadziesiąt lat, a zaczynano właściwie od zera. Ta budowa trwała długo, ale przyniosła dobre rezultaty. Myślę, że i u nas coś takiego wkrótce się zdarzy. Jednak według dyrektora Bożka , w Polsce wciąż jest to olbrzymim problemem, gdyż przebudowa całego systemu edukacji wymaga nie tyle czasu, ile przede wszystkim chęci, chęci zrozumienia, że tak naprawdę w szkole najważniejszy jest uczeń, nie nauczyciel i nie rodzic. -My wszyscy jesteśmy po to, żeby wspierać to dziecko, wspierać jego rozwój w szkole. Chciałbym, żeby któregoś pięknego dnia tak się właśnie stało - dodał dyrektor.