16-latka z Tarnobrzega szuka rodzina, strażacy i policjanci. Ostatnio podobno widziano go w Sandomierzu.

Zaginiony 16-letni Damian Dąbrowski ma 178 centymetrów wzrostu, szczupłą budowa ciała, włosy krótkie ciemny blond, oczy piwne. W chwili zaginięcia ubrany był w bluzę koloru popielatego z firmowymi napisami, spodnie jeansy, białe buty sportowe "Reebok”.

Wczoraj od rana kilkudziesięciu strażaków i policjantów przeczesywało brzeg Wisły na odcinku kilku kilometrów. Tyralierą przeszukano też las zwierzyniecki. Bez skutku. 16-letni Damian Dąbrowski z Tarnobrzega w sobotę wieczorem wyszedł z mieszkania i słuch o nim zaginął.

- Nie wiem co się stało, nie mam pojęcia. Chcę, żeby wreszcie się odnalazł - mówi mama zaginionego chłopca. - Nie miał powodów, żeby uciec.

Damian w sobotę około godziny 19.30 wyszedł z mieszkania bloku przy ulicy Matejki 6. Z kolegą poszedł na Plac Głowackiego, potem mieli obaj w towarzystwie dziewczyn pójść do parku dzikowskiego. Tam po pewnym czasie się rozstali, kolega poszedł do domu, a Damian został. To wynika z relacji kolegi zaginionego chłopca.

Początkowo rodzice Damiana próbowali szukać syna na własną rękę. Dzwonili do znajomych, do dalszej rodziny, do kolegów z klasy. Nikt jednak od sobotniego wieczoru nie miał z nim kontaktu. W końcu zrozpaczeni rodzice powiadomili policję.

Zaginiony 16-letni Damian Dąbrowski ma 178 centymetrów wzrostu, szczupłą budowa ciała, włosy krótkie ciemny blond, oczy piwne. W chwili zaginięcia ubrany był w bluzę koloru popielatego z firmowymi napisami, spodnie jeansy, białe buty sportowe "Reebok”.

- Wspólnie ze strażakami ochotnikami z kilku jednostek z terenu miasta przeszukaliśmy teren wzdłuż Wisły na odcinku od osiedla Skalna Góra do Sielca - mówi nadkomisarz Ireneusz Fietko, zastępca komendanta policji w Tarnobrzegu. - Żadnego śladu.

Ekipa poszukiwawcza przeczesała też kompleks leśny i rejon stawów w Tarnobrzegu. W poszukiwania zaangażowali się też koledzy Damiana oraz jego siostry, którzy porozklejali na mieście zdjęcia zaginionego chłopaka. Na własną rękę szukali go też na terenach nad Wisłą, w parku i wszędzie tam, gdzie 16-latek mógłby się znajdować.

Informacje o zaginionym pojawiły się na miejskich portalach internetowych, a komunikaty emitowano w tarnobrzeskim radiu "Leliwa".

- Napływają do nas różne informacje, wszystkie sprawdzamy. Chłopak rzekomo był widziany w rejonie ulicy Zwierzynieckiej, otrzymaliśmy także sygnał, iż ostatnio ktoś go widział na dworcu kolejowym w Sandomierzu - dodaje nadkomisarz Fietko.

Wczoraj do wieczora chłopiec nie skontaktował się z rodziną. Dziś prowadzone będą dalsze poszukiwania 16-latka.

Wszystkie osoby, które mogą wskazać miejsce pobytu zaginionego lub mają w tej sprawie informacje, proszone są o kontakt osobisty z Komendą Miejską Policji w Tarnobrzegu przy ulicy 1-go Maja 2, pokój numer 233 bądź telefoniczny (15) 851-33-27, całodobowo 997.

Marcin Radzimowski
Echo Dnia
10.10.2007