Zwłoki poszukiwanego od tygodnia 16-letniego Damiana Dąbrowskiego z Tarnobrzega, znaleziono wczoraj wieczorem w Wiśle.

Ciało zaginionego Damiana po tygodniu poszukiwań odnaleziono w krótkiej odnodze Wisły.

Ciało wyłowiono z łachy Wisły na wysokości tarnobrzeskiego osiedla Dzików. Przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok, ale nie wykluczone, że został zamordowany.

Około godziny 17.30 wędkujący w wodach łachy Wisły 14-latek, zaczepił kotwiczką o jakiś duży przedmiot. Zaczął zwijać żyłkę na kołowrotek, chwilę potem na powierzchni wody dostrzegł dryfujące ciało.

Na miejsce znalezienia zwłok przyjechał prokurator, policjanci i strażacy. Prokuratura zapewniła opiekę psychologiczną dla małego wędkarza oraz dla rodziców zaginionego przed tygodniem Damiana Dąbrowskiego. Już bowiem wstępne oględziny wskazywały na to, że to właśnie ciało tego 16-latka znaleziono. Domysły potwierdziły się.

W jednym momencie prysła nadzieja na odnalezienie zaginionego żywego. Z tą nadzieją w sobotnie przedpołudnie rodzina zorganizowała przeszukiwania zarośli wzdłuż Wisły. Kilkadziesiąt osób przeczesywało teren dokładnie do miejsca, w którym kilka godzin później wędkarz wyłowił zwłoki.

- Z uwagi na dobro śledztwa o pewnych szczegółach i naszych ustaleniach, nie mogę na razie mówić. Przyczynę śmierci tego młodego człowieka poznamy po wykonaniu sekcji zwłok - mówi prokurator dr Leszek Kupiec z Prokuratury Rejonowej w Tarnobrzegu.

Marcin Radzimowski
Echo Dnia
14.10.2007r.