Rekrutacja RODO

Ocalić od zapomnienia


Borzęcka-Hoga Anna


19 grudnia 2004 r. na Florydzie zmarła ANNA BORZĘCKA-HOGA z domu Tęcza. Ponad dwadzieścia lat była nauczycielką w tarnobrzeskich szkołach.

/pliki/zdjecia/Borzecka-Hoga.jpgAnia urodziła się 18 czerwca 1945 r. w Machowie, podtarnobrzeskiej wsi, której już nie ma. Od najmłodszych lat zdradzała nieprzeciętne zdolności plastyczne. Po maturze w nowodębskim liceum kontynuowała naukę w Studium Nauczycielskim w Rzeszowie na kierunku wychowanie plastyczne. Ukończywszy je, rozpoczęła pracę zawodową w Szkole Podstawowej w Wielowsi, następnie przeszła do tarnobrzeskiego Liceum Ogólnokształcącego. W latach 1970-1988 pracowała w Szkołach Podstawowych nr 3 i 4 w Tarnobrzegu i ponownie w liceum. Uczyła plastyki i zajęć praktyczno-technicznych. Jednocześnie studiowała w Instytucie Wychowania Artystycznego na Wydziale Plastycznym Uniwersytetu Marii Skłodowskie-Curie w Lublinie. Studia ukończyła w 1982 r. Temat jej znakomitej i wysoko ocenionej pracy był związany z rodzinnym Machowem.

Była pedagogiem i artystką. Swoje obrazy prezentowała na rozmaitych wystawach i przeglądach dorobku twórczego tarnobrzeskiego środowiska plastycznego, miała też wystawy indywidualne.

W 1988 r. Ania wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie wkrótce wyszła za mąż (było to jej drugie małżeństwo) za Jerzego Hogę, artystę plastyka, wiceprezesa Związku Przyjaciół Trójmiasta „Neptun” w Ameryce. W Chicago kontynuowała obie swoje wielkie pasje – pedagogiczną i artystyczną. W polskiej szkole prowadziła zajęcia z dziećmi, a w wolnych chwilach malowała.

W grudniu 1996 r. w znanej galerii Domu Książki D&Z miała pierwszą wystawę indywidualną swoich prac, zatytułowaną „Pejzaż polski – krajobrazy z okolic Sandomierza i Gdańska”. Pojawiła się „nowa indywidualność artystyczna, malarka o nieprzeciętnym talencie” pisano.

W następnym roku na 63. wystawie zorganizowanej przez Polski Klub Artystyczny w Chicago, działający od 1927 r., Ania dostała pierwszą nagrodę za obraz o tematyce morskiej „On the Gulf”. W recenzjach pisano: „Urzeka swoim malarstwem pełnym zadumy i refleksji. Wysmakowany kolor w pejzażach, abstrakcjach i niesamowitość w grafikach nie pozwalają przejść obok obrazów Anny Hogi obojętnie”.

Pracując ciężko na chleb, jednocześnie z powodzeniem budowała swoją pozycję w chicagowskim środowisku kulturalnym. W 1999 r. uczestniczyła w pracach Komitetu Obchodów Roku Chopinowskiego w Chicago. Wówczas to, w 150. rocznicę śmierci genialnego artysty, Ania zorganizowała konkurs dla dzieci „Malujemy muzykę Chopina”. Zainspirowały ją słowa Fryderyka Chopina wyrażone w jego liście po obejrzeniu wystawy malarskiej w Dreźnie: „Istnieją obrazy, na których widok zdaje mi się, że słyszę muzykę”.

Inicjatywa A. Borzęckiej odbiła się szerokim echem w tamtejszym środowisku, była nagłaśniana przez nie tylko polonijne media. Konkurs Ani znalazł się w oficjalnym kalendarzu imprez obchodów Międzynarodowego Roku Chopinowskiego w Ameryce i cieszył się ogromnym powodzeniem. W lutym 2000 r. Muzeum Polskie zorganizowało pokonkursową wystawę, wydano specjalny katalog z reprodukcjami prac nadesłanych na konkurs.

W tym czasie Ania prowadziła już własną szkółkę plastyczną w Morgan Art Gallery przy 5350 N. Milwaukee Ave. w Chicago z nauką rysunku i malarstwa dla dzieci i dorosłych – Polaków i Amerykanów. Działalność ta była niezwykle owocna – podopieczni Ani zdobywali na rozmaitych konkursach plastycznych czołowe nagrody.

Zaangażowanie A. Borzęckiej, jej pasje artystyczne i pedagogiczne znalazły uznanie nie tylko w światku polonijnym, ale i u Amerykanów; Ania uczestniczyła w uroczystym spotkaniu z gubernatorem stanu Ilinois.

Wydarzeniem artystyczno-towarzyskim była wystawa Ani Borzęckiej w podmiejskim Lake Forest latem 1999 r. Gospodarze posiadłości – Grażyna i Wiliam Parsonsowie – zorganizowali ekspozycję prac Ani w swoim ogrodzie. Był to ich prezent imieninowy dla utalentowanej tarnobrzeżanki.

W styczniu 2000 r. w Muzeum Polski w Chicago w ramach cyklu „Mistrz i uczniowie” odbyła się wystawa twórczości Ani i jej podopiecznych.

Dwa lata później, jako członkini zarządu Polish Arts Club of Chicago była wśród organizatorów 68. wystawy sztuki, organizowanej corocznie w tym muzeum.

W 2001 r. zorganizowano w USA prestiżową wystawę „Polki 2000 – Chicago”, obrazującą rozmaite postawy i drogi do kariery w Ameryce kobiet o odmiennych doświadczeniach i życiorysach. Ekspozycja prezentowana była w siedzibie władz stanowych, w Muzeum Polskim w Chicago oraz w Domu Polonii w Krakowie podczas zjazdu Polonii Świata. Wśród popularyzowanych w ten oryginalny sposób pań znalazła się też i tarnobrzeżanka – Anna Borzęcka-Hoga, artystka, plastyczka, pedagog.

Ania prowadziła w Ameryce bardzo aktywne życie. Pracę zawodową umiejętnie łączyła z działalnością artystyczną, uczyła, publikowała artykuły w chicagowskiej prasie, m.in. w „Dzienniku Związkowym”. I malowała, malowała, malowała… Swe obrazy przywoziła do kraju, który często odwiedzała (ostatni raz była tu na przełomie 2003 i 2004 roku), miała nawet swą wystawę w Tarnobrzeskim Domu Kultury. „Sztuka jest moją pasją, namiętnością, stylem życia i bycia” – mówiła w jednym z wywiadów dla magazynu „Kultura Chicago”.

Miała wiele planów zawodowych i artystycznych. Żyła intensywnie, lekceważąc symptomy groźnej choroby, o której nie mówiła nawet najbliższym. Walczyła z nią dzielnie, cierpiąc niewyobrażalnie. W ostatnich miesiącach przeniosła się na Florydę do córki, która opiekowała się nią w najtrudniejszych chwilach.

Ania umierała świadomie. Narysowała swój nagrobek, który ma wykonać zaprzyjaźniony z nią, wybitny artysta rzeźbiarz Władysław Dudek. Do swej serdecznej przyjaciółki w Polsce pisała list, przerywany napadami bólu, przejmujący, bardzo osobisty dokument jej rozliczeń z życiem, zapis ostatnich dni człowieka niepogodzonego z koniecznością odejścia. „Nie pochodzimy już po lesie w Rudniku” – notowała z rezygnacją. A w chwilę potem: „A właśnie że przyjadę, i pójdziemy razem w jesienny las…”

Niestety, już nie przyjedzie…

Do góry

Witaj!

Aktualna wersja naszej strony posiada wiele nowych, niezwykle przydatnych każdemu uczniowi funkcji. Jeśli chcesz, aby np. w menu wyświetlane były informacje dotyczące twojego planu lekcji i zastępstw dla twojej klasy na każdy kolejny dzień, to wypełnij poniższy formularz i naciśnij przycisk Zapisz. Jeżeli nie jesteś zainteresowany korzystaniem z tych funkcji, to naciśnij przycisk Anuluj.

Anuluj