Uczennica klasy informatyczno - matematycznej, badmintonistka klubu MKS Stal...
Czytaj więcejDyrektorzy liczą średnie z matur
Jedni z zadowoleniem podsumowują wyniki matur, inni zapowiadają podniesienie poziomu nauczania
Ewelina Wagner, absolwentka Liceum Ogólnokształcącego imienia Kopernika w Tarnobrzegu jest zadowolona z wyników matury. Podobnie zresztą jak Dariusz Bożek, dyrektor jej szkoły, w której na 330 uczniów tylko czterech ma poprawkę.
Po wtorkowym rozgardiaszu, kiedy szkolne sekretariaty oblegały tłumy uczniów, odbierających świadectwa maturalne, dyrektorzy szkół dopiero we wtorek, przeanalizowali wyniki matur. Liczyli i porównywali. Komentarze na temat wyników, jakie osiągnęli ich uczniowie były różne. Jedni dyrektorzy biją się w pierś i zapowiadają ostre zmiany w systemie nauczania. Inni z zadowoleniem mówią o dobrych nauczycielach, dzięki którym, uczniowie osiągają dobre wyniki.
SUKCESY
Jedyną szkołą w naszym regionie, w której maturę zdali wszyscy uczniowie jest I Liceum Społeczne w Tarnobrzegu. - Na ten sukces pracowało całe grono pedagogiczne i 62 uczniów - mówi zadowolona Maria Łysiak Orzeł, dyrektor szkoły. W gronie najlepszych plasuje się także Liceum Ogólnokształcące imienia Komisji Edukacji Narodowej w Stalowej Woli: tylko dwie poprawki oraz tarnobrzeski Kopernik i stalowowolskie Samorządowe Liceum Ogólnokształcące - po cztery poprawki. - Tym którzy nie zdali, brakowało kilka procent. Mogę powiedzieć, że jestem zadowolony z wyników.- mówi dyrektor SLO Marek Czopor.
O bardzo dobrym wyniku mówi także Kazimierz Skóra, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego w Grębowie. - Na 46 zdających mamy sześć poprawek - wylicza dyrektor. - Ktoś powie, że to dużo. Może. Tylko proszę pamiętać, że do naszej szkoły nie chodzą geniusze, bo ci idą do Kopernika w Tarnobrzegu. Mamy przeciętną młodzież. Dlatego fakt, że nikt nie oblał, to dla nas duży sukces.
Na czele mieleckich szkół ze względu na zdawalność matur od lat znajdują się dwie szkoły - II Liceum Ogólnokształcące i I Liceum Ogólnokształcące. Dla "dwójki” tegoroczny wskaźnik wyniósł prawie 99 procent, dla "jedynki” - 97,3 procenta. Zaskakują natomiast wyniki w Zespole Szkół Technicznych w Mielcu.
W potępianym od lat Liceum Profilowanym, jako nieskutecznym w nauczaniu młodzieży, w tym, które działa w zespole, maturę zdało ponad 86 procent uczniów, a więc egzamin wypadł stosunkowo dobrze. Gorzej niż się można było spodziewać spisało się tamtejsze technikum. Zdawalność wyniosła zaledwie 76,2 procenta.
PORAŻKI
Jako fatalny wynik matury w Liceum Ogólnokształcącym w Baranowie Sandomierskim ocenia Wacław Wróbel, tarnobrzeski starosta. - Trudno powiedzieć dlaczego tak się dzieje - komentuje. - Kiedy kilka lat temu liceum reaktywowało się, plany rozwoju placówki były piękne. Rzeczywistość okazała się trudniejsza. Do kiepskiego wyniku przyznaje się także Krzysztof Komórkiewicz, dyrektor Zespołu Szkół w Gorzycach.
Najgorzej z maturą poradzili sobie uczniowie Technikum Ekonomicznego. Na 24 zdających, zdało 12. Siedem osób ma poprawkę, pięć oblało. - Zmiany w ekonomiku są potrzebne, gdyż powtórzyła się sytuacja z zeszłego roku - przyznaje Komórkiewicz. - Zwiększę siatkę godzin z przedmiotów maturalnych. Już w tym roku wprowadziłem tam pewne zmiany, ale widocznie niewystarczające.
W Mielcu egzaminy maturalne najsłabiej wypadły w Zespole Szkół Budowlanych. W tamtejszym Liceum Profilowanym na 20 osób, które przystąpiły do matury, oblało 12. Na dodatek większość z więcej niż jednego przedmiotu, bo prawo do sierpniowej poprawki (poprawkę może mieć tylko uczeń, który nie zdał jednego przedmiotu, a z pozostałych uzyskał co najmniej 30 procent) ma tylko pięciu uczniów. Wicedyrektor Stanisław Starzyk nie jest zdziwiony wynikami: - Sporo osób podchodziło do matury jak do loterii: "Spróbuję, a jak się nie uda, to trudno”. Bez solidnego przygotowania, chociaż dla maturzystów mieliśmy nawet bezpłatne zajęcia pozalekcyjne.
Mało optymistycznie wyglądają też wyniki w Zespole Szkół Rolniczych w Rzemieniu. W placówce kształcącej w zawodach rolniczych egzamin dojrzałości zaliczyła niewiele ponad połowa zdających.
Źle wypadły wyniki w stalowowolskim Zespole Szkół nr 5. Tam zdało tylko 46 procent uczniów.M