Zakończyło się składanie podań do szkół średnich. W najbardziej popularnych szkołach naszego regionu o jedno miejsce walczy nawet trzech kandydatów. Do łask wróciły technika i zawodówki. Nadal najpopularniejsze są jednak licea ogólnokształcące.

Uczniowie z terenów powodziowych mogą składać podania jeszcze przez dwa tygodnie.

Każdy absolwent gimnazjum miał prawo złożyć podanie do trzech szkół. Marek Kądziołka, dyrektor Wydziału Strategii Edukacyjnej w Podkarpackim Kuratorium Oświaty zapewnia, że szkoły ponadgimnazjalne przyjmą wszystkich chętnych. - Absolwentów gimnazjum jest około 28 tysięcy, tymczasem miejsc w szkołach aż 30 tysięcy - wylicza dyrektor Kądziołka.

Dyrektor Kądziołka nie ukrywa, że tendencja kontynuacji nauki w liceach ogólnokształcących, mimo wzrostu konkurencyjności kształcenia w szkołach zawodowych, utrzymuje się od kilku lat. - Od pięciu lat robimy analizy zapotrzebowania na konkretne zawody w Polsce i Europie - mówi dyrektor.

- Co jakiś czas na rynek wchodzą nowe kierunki. Zarówno do techników jak, i szkół zawodowych. Od pewnego czasu mówi się, że wyuczony fach, da w przyszłości zawód. A mimo to, większość absolwentów gimnazjów nadal wybiera licea ogólnokształcące. Zapewne wielu z nich poszłoby do technikum, które obok matury daje także zawód, jednak nauka w technikum, jest znacznie trudniejsza od ogólniaka. Uczniowie zdają tam dodatkowy egzamin zawodowy, a w roku szkolnym, obok tradycyjnych przedmiotów, uczą się także przedmiotów zawodowych.

Do Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu wpłynęło ponad 750 podań. - Co daje nam, że o jedno miejsce ubiegają się u nas prawie trzy osoby - podkreśla dyrektor Dariusz Bożek. - Planujemy przyjąć ponad 300 uczniów. Największym powodzeniem cieszy się kierunek matematyczno-fizyczny oraz biologiczno-chemiczny.

Na pytanie, dlaczego tarnobrzeski Kopernik od lat jest tak oblegany, dyrektor odpowiada. - Bo nasi uczniowie mogą uczyć się różnych języków obcych i brać udział w projektach edukacyjnych, pracować na platformie informatycznej, a co jakiś czas organizować koncerty charytatywne. Czy w mieście ktoś to jeszcze robi?

Coraz więcej gimnazjalistów decyduje się na naukę w technikach i zawodówkach. Dyrektorzy tych placówek robią wszystko, by uatrakcyjnić naukę. Pomagają w organizowaniu praktyk i tworzą nowe kierunki. Technik mechanik lotniczy, technik awionik, to tylko niektóre z nich. Są również takie specjalności, jak fryzjerstwo, gdzie zainteresowanie, co roku jest bardzo duże.

O powrocie do łask technikum mówi między innymi Teresa Żyguła, dyrektor Zespołu Szkół imienia Staszica w Tarnobrzegu. - Nasze technikum o profilu mechanik pojazdów samochodowych, technikum elektroniczne oraz technikum teleinformacyjne nie narzeka na brak chętnych - cieszy się dyrektorka. - Młodzież wie, że technikum da im konkretny zawód. Atutem naszych szkół zawodowych jest to, że młodzież wyjeżdża na praktyki do Turcji. Właśnie teraz przebywa tam grupa uczniów z technikum i zasadniczej szkoły zawodowej.

W tarnobrzeskim "Rolniku”, czyli Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 powodzeniem cieszy się technikum ekonomiczne.