Rekrutacja RODO

Jak się pracuje w "Echu"

Młodzież z Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu, twórcy szkolnej strony i gazety internetowej "Lesser", przed naszą tarnobrzeską redakcją "Echa"

Młodzi redaktorzy SGI Lesser podpatrywali pracę dziennikarzy Echa Dnia

- Skąd czerpiecie tematy do pisania, jak pozyskujecie informacje i informatorów, to tylko niektóre z pytań postawionych nam przez uczniów Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu, którzy w ramach dni otwartych odwiedzili wczoraj naszą redakcję "Echa"

Prawie 40 osobowa grupa uczniów zapukała wczoraj do drzwi tarnobrzeskiej redakcji "Echa". Byli to twórcy szkolnej gazety internetowej "Lesser", która ukazuje się na stronie internetowej tarnobrzeskiego "Kopernika". Towarzyszył im, założyciel gazety i wieloletni opiekun redakcji, prof. Zbigniew Ryba. Wiemy, że redagowanie gazety internetowej różni się zasadniczo od gazety papierowej, jednak staram się pokazać naszej młodzieży, jak w profesjonalny sposób powstaje dziennik - mówił nauczyciel. - Tym bardziej, że co roku, z grona naszych redaktorów, co najmniej kilka osób wybiera studia dziennikarskie.

Ile godzin pracujecie?

Uczniowie Kopernika z zainteresowaniem przeglądali "Echo Dnia" w poszukiwaniu tematów, które mogliby poruszyć i w swojej gazecie.

Jedno z pierwszych pytań zadanych nam przez młodzież dotyczyło godzin pracy redakcji. Następnie pytano o źródła pozyskiwania tematów, liczbę miesięcznie pisanych tekstów, a także o wyjazdy w teren. - Na jakiego rodzaju uroczystości wyjeżdżacie w teren - zapytała jedna z redaktorek. - Czy jesteście zapraszani na oficjalne bankiety? - zapytała inna. Kiedy pękły lody, młodzieży rozwiązały się języki. Naczelni "Lessera" Katarzyna Redźko i Artur Rybka pytali o hierarchię umiejscawiania tematów na kolejnych stronach gazety. Pytali także kto decyduje o ostatecznym układzie stron w gazecie oraz kto zajmuje się redagowaniem i korektą tekstów. Padały także pytania o najważniejsze informacje z prawa prasowego, a także o niezbędne dziennikarzom kwalifikacje. Tematem, który jednak najbardziej zainteresował młodych dziennikarzy były warunki płacowe i kwestie wyceny tekstów i zdjęć. - Czy fotoreporter ma płacone za każde zdjęcie z osobna czy za wszystkie, które zrobił do danego tematu? - zapytał młody człowiek. - Czy można robić zdjęcia w miejscu publicznym, jeśli jakaś osoba nie wyraża na to zgody? - pytał kolejny uczeń.

Pokazujemy im warsztat

Profesor Zbigniew Ryba jest dumny, że swoją pasją tworzenia gazety zaraził przez te wszystkie lata tak wielu uczniów tej szkoły. - Na kolegiach redakcyjnych czasami jest bardzo głośno, bo moi dziennikarze kłócą się i walczą o swoje racje, ale to dobrze o nich świadczy. Podziwiam ich zaangażowanie - mówi zadowolony.

Młodzi dziennikarze z Kopernika poznali już nieźle warsztat pracy dziennikarzy prasowych, gdyż w ubiegłym roku odwiedzili redakcję Gazety Wyborczej w Warszawie. Niewykluczone, że w najbliższym czasie młodzi redaktorzy z Kopernika poznają także warsztat pracy dziennikarzy radiowych i telewizyjnych. - Próbuję zorganizować taki wyjazd do telewizji w Krakowie lub Rzeszowie. Mam nadzieję, że uda mi się ich tam zabrać i pokazać im nieco inny warsztat pracy dziennikarskiej - zapewnia profesor.

Na zakończenie spotkania wręczyliśmy naszym gościom atrakcyjne, pamiątkowe prezenty niespodzianki.

dnia: 2008-10-25, autor: Klaudia Tajs , źródło: Echo Dnia
Do góry

Witaj!

Aktualna wersja naszej strony posiada wiele nowych, niezwykle przydatnych każdemu uczniowi funkcji. Jeśli chcesz, aby np. w menu wyświetlane były informacje dotyczące twojego planu lekcji i zastępstw dla twojej klasy na każdy kolejny dzień, to wypełnij poniższy formularz i naciśnij przycisk Zapisz. Jeżeli nie jesteś zainteresowany korzystaniem z tych funkcji, to naciśnij przycisk Anuluj.

Anuluj