Rekrutacja RODO

W niedzielę Iza i Bożena

Dwie dziewczyny z Tarnobrzega wystąpiły w "Szansie na sukces". Opowiedziały nam o nieco szokujących kulisach programu.

Izabela Nowak i Bożena Mazur, dwa najciekawsze głosy, dwie podpory Studia Piosenki Tarnobrzeskiego Domu Kultury. W niedzielę obejrzymy i posłuchamy, jak śpiewają przebój Anny Jurksztowicz w programie "Szansa na sukces". Opowiadając, jak wygląda nagranie od kuchni, nie będą udawać, że są zachwycone atmosferą telewizji.

Iza i Bożena w "Szansie na sukces"Jak było ? - uczucia mamy mieszane. Osiągnęłyśmy swój cel, dobrze zaśpiewałyśmy piosenkę, którą lubimy. Było to dla nas duże przeżycie, bo w końcu nie codziennie jedzie się do telewizji. Jednak patrząc na to, jak się organizuje taki program, myślimy, że to nie nasz świat. Niezbyt dobrze się tam czułyśmy - przyznają dziewczyny.

Duet Bożena i Iza. Szatynka i blondynka. Siedemnastolatki, uczennice Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu. Dorastały ze śpiewem na ustach, to ich życiowa pasja. Warsztat szlifują pod okiem Anny Pintal, odkąd mamy przyprowadziły je na zajęcia do Domu Kultury, czyli przynajmniej od dziesięciu lat.

- Szalenie pracowite, obie mają ciekawe barwy głosu, szybko uczą się trudnych aranżacji - ocenia Marian Zych, kompozytor, który wspiera Annę Pintal w prowadzeniu Studia Piosenki, gdzie Bożena i Iza występują.

Swobodne na scenie. Za nimi już wiele występów i konkursów. Bożena dwa razy zajęła pierwsze miejsce w konkursie "Wygraj sukces". Jest wokalistą bluesowego zespołu "Uszy Duszy". W ubiegłym roku dziewczyny w duecie zaśpiewały w Ogólnopolskim Konkursie Piosenki Gim - Hit. Wygrały. Oprócz pierwszego miejsca, nagrodę specjalną - nominację do udziału w "Szansie na sukces"

Można zrobić dubel

Na nagranie pojechały 25 stycznia. W studiu przy Woronicza stawił się komplet uczestników z różnych stron Polski. Losowanie, próby, nagrania, nerwowe oczekiwanie w bufecie. Cały dzień wśród kamer składa się na godzinę nagrania, które w telewizji ukaże się w najbliższą niedzielę, 5 lutego. Gwiazdą tego odcinka będzie Anna Jurksztowicz.

Iza I Bożena- Byłyśmy zaskoczone całą organizacją. Tym, że niekoniecznie trzeba nagrywać, tak jak jest naprawdę, bo ważne jest, by na ekranie ładnie wyglądało - mówi Bożena. - Na przykład losowanie piosenek i próby. To jest owiane wielką tajemnicą.

Na początku zawsze jest próba. Każdy uczestnik śpiewa wszystkie piosenki po kawałku. Po dwóch godzinach nagranie, trwające drugie tyle. Uczestnicy czekają za drzwiami na swoją kolej. Izie i Bożenie czas się dłużył, chociaż były trzecie. Wylosowały piosenkę " Muszelko ratuj ". Znały jednak wszystkie utwory wskazane uczestnikom.

- Podeszły do sprawy profesjonalnie. Przećwiczyłyśmy wszystkie piosenki i wiemy, że nasza prezentacja będzie adekwatna do naszej pracy. Spędziłyśmy na próbach większośc dnia, czasem do 23. Jechałyśmy z nastawieniem, że każda piosenka musi być dopięta na ostatni guzik.

Tym większe ich zdziwienie, że na nagraniu kilku uczestników mogło się poprawić. Zwycięzca odcinka powtarzał swój utwór, bo coś mu nie wyszło.

- My zaśpiewałyśmy raz i dobrze, ale dublowanych nagrań było dużo. Dlatego myślę, że nie do końca każdy ma tam równe szanse - sądzi Bożena Mazur. - A już na pewno świetny występ nie gwarantuje wygranej. Nam nie zależało na zwycięstwie, ale byli tacy, dla których tylko to się liczyło. Zagadywali ekipę, osoby z komisji, twórczynię programu Elżbietę Skrętowską. Strasznie chcieli zaznaczyć swoją obecność.

- Wojciech Mannn, na wizji taki zabawny, w rzeczywistości służbista - śmieje się Iza. Oprócz krótkiej rozmowy o zwierzętach, nie zamienili ani słowa. - Każdy, kto wchodzi na scenę, chciałby coś ważnego powiedzieć. My o swoim śpiewaniu, a nie o psach. Dziwne pytania padają bardzo często, uczestnicy są zmieszani.

Włosów nie dały

Finał jest w rzeczywistości mało podniosły. Wojciech Mann zarządza przerwę na werdykt jury. Tak na prawdę nikt nie wychodzi ze studia. Jurorzy pozostają na słynnej kanapie. Obradują przy wszystkich, co trwa do 10 minut. Dla dziewczyn nie do pomyślenia. - To konkurs niepodobny do innych. Na każdym festiwalu jurorzy chcą wybrać najlepszych. Obrady trwają godzinami, a tutaj poczułyśmy, że tak mało liczy się człowiek i jego możliwości - denerwują się. - Gdyby to był program na żywo, prezentacje leciały po kolei i uczestnicy byli oceniani za to, co pokazali, można byłoby mówić o większych emocjach. Tam tego nie było. Po prostu kolejny odcinek programu.

Bożenę i Izę to drażni. Zadna z nich nie chce być trybikiem w machinie i dlatego niedobrze czuły się w telewizji.

- To nie nasz świat. Lubię tak spontanicznie, ot wyjśc na ulicę, zaśpiewać. Kiedy już dostanę się na wokalistykę, nie zmienię swoich planów. Chcę oddać się klubowemu śpiewaniu, żeby to dawało przyjemność innym , nie było nadęte. Gdzie nie będę musiała być umalowana, ubrana - snuje swą opowieść Bożena. Dziewczyny już dawno wybrały, co będą robić w życiu. Najpierw spróbują zdać na wydział Jazzu i Muzyki Rozrywkowej Akadamii Muzycznej w Katowicach.

Jechały na nagranie do Warszawy ubrane, jak co dzień. Bożena w dżinsowej kurtce, Iza w sztruksowej, w spodniach. - W tym się dobrze czujemy, ale u innych widziałyśmy bardzo eleganckie ciuchy, no i jak najkrótsze bluzki, jak największe kolczyki... Charakteryzatorkom nie dały tknąć włosów ani ingerować w ubiór. Ale makijaż był koniecznością.

- Po nagraniu mogliśmy wyjść z sali, chyba nawet nie było oficjalnego "do widzenia". Nawet nie wiemy, co kolega będzie śpiewał w finale - uprzytomniają sobie. Obejrzą sobie w "Dwójce", ale nie tak samo jak kiedyś. - "Szansę na sukces" lubiłyśmy, ale teraz pozostanie niesmak tamtej atmosfery. A najbardziej cieszyłyśmy się po wszystkim, kiedy wracałyśmy do naszego Domu Kultury, do tej normalności.

dnia: 2006-02-03, autor: Wioletta Wojtkowiak, źródło: Echo Dnia
Do góry

Witaj!

Aktualna wersja naszej strony posiada wiele nowych, niezwykle przydatnych każdemu uczniowi funkcji. Jeśli chcesz, aby np. w menu wyświetlane były informacje dotyczące twojego planu lekcji i zastępstw dla twojej klasy na każdy kolejny dzień, to wypełnij poniższy formularz i naciśnij przycisk Zapisz. Jeżeli nie jesteś zainteresowany korzystaniem z tych funkcji, to naciśnij przycisk Anuluj.

Anuluj