Rekrutacja RODO

Lekcja historii w tarnobrzeskim "Koperniku”

Młodzi ludzie, którzy urodzili się w wolnej Polsce, oglądali solidarnościową bibułę oraz słuchali opowieści o stanie wojennym. W poniedziałek w Liceum Ogólnokształcącym imienia Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu odbyła się lekcja historii o stanie wojennym. Nie była to zwyczajna pogadanka z belfrem, ale spotkanie z historią opowiedzianą przez uczestnika tamtych wydarzeń, Krzysztofa Wianeckiego.

/pliki/zdjecia/1292341439kop.jpg

Uczniowie klasy 1 "d” z Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu mogli sami wyprodukować przy pomocy sita drukarskiego, pasty BHP, kleju do tapet i tuszu kreślarskiego swoją "podziemną bibułę”.

Dla wielu młodych ludzi stan wojenny to wydarzenie odległe niczym druga wojna światowa. Nic dziwnego, obecnych uczniów szkół ponadgimnazjalnych nie było wtedy na świecie. Dlatego też dyrekcja Liceum Ogólnokształcącego imienia Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu postanowiła zorganizować 13 grudnia spotkanie ze świadkiem tamtych wydarzeń. O tym, jak wyglądał tamten świat, opowiadał działacz ówczesnej opozycji Krzysztof Wianecki.

TO JEST NASZA HISTORIA

Spotkanie rozpoczął dyrektor "Kopernika”, który pragnął zwrócić szczególną uwagę młodzieży na to, że tamte czasy były zupełnie inne od tych obecnych. - Pamiętajcie to był zupełnie inny świat. Kolejki w sklepach, kartki, tak naprawdę można było oberwać pałą za noszenie małego opornika radiowego - mówił zebranym Dariusz Bożek.

- Dla mnie są to wydarzenia, których byłem naocznym świadkiem. Dla obecnych uczniów naszej szkoły, urodzonych już po 1989 roku to odległa historia - mówi Dariusz Bożek, dyrektor tarnobrzeskiego "Kopernika”. - Mam nadzieję, że dzięki takim spotkaniom statystyki, w których prawie 40 procent młodych osób pozytywnie ocenia wprowadzenie stanu wojennego w Polsce ulegną zmianie.

ZRÓB SWOJĄ BIBUŁĘ

Krzysztof Wianecki, działacz Solidarności w latach osiemdziesiątych XX wieku, przedstawiciel środowiska Solidarności Walczącej w krótkiej pogadance przedstawił uczniom klas pierwszych, jak wyglądała Polska i nasz region tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego.

- Żaden z działaczy ówczesnej Solidarności nie spodziewał się tego, że władza ludowa wprowadzi stan wojenny - mówi Krzysztof Wianecki. - Owszem słyszeliśmy, że komuniści planują wprowadzić, coś wyjątkowego, ale żeby od razu wywoływać "wojnę domową”. To się nam w głowie nie mieściło. Kiedy wraz ze Staszkiem Zipserem dowiedzieliśmy się, że 13 grudnia 1981 roku nad ranem rozpoczęły się masowe aresztowania działaczy tarnobrzeskiej Solidarności niemal natychmiast postanowiliśmy napisać odezwę do mieszkańców Tarnobrzega oraz pracowników Kopalni i Zakładów Przetwórstwa Siarki "Siarkopol” w Tarnobrzegu-Machowie.

Opozycjonista rozdał młodzieży unikatowe ulotki solidarnościowe z okresu stanu wojennego, a także bibułę z połowy lat osiemdziesiątych. Na koniec lekcji chętni mogli sami spróbować, jak robi się ulotki domowym sposobem, mając do dyspozycji tylko sito drukarskie, pastę BHP, klej do tapet i tusz kreślarski.

Dariusz Bożek, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Tarnobrzegu: - Nie wiem, czy takie spotkanie uświadomi uczniów, czym tak naprawdę był stan wojenny i PRL, ale jeśli choć jedna osoba zapamięta cokolwiek z tej lekcji, będzie to mały sukces. Właśnie w taki sposób powinno się młodym ludziom mówić o historii współczesnej.

dnia: 2010-12-13, autor: Grzegorz Lipiec, źródło: Echo Dnia
Do góry

Witaj!

Aktualna wersja naszej strony posiada wiele nowych, niezwykle przydatnych każdemu uczniowi funkcji. Jeśli chcesz, aby np. w menu wyświetlane były informacje dotyczące twojego planu lekcji i zastępstw dla twojej klasy na każdy kolejny dzień, to wypełnij poniższy formularz i naciśnij przycisk Zapisz. Jeżeli nie jesteś zainteresowany korzystaniem z tych funkcji, to naciśnij przycisk Anuluj.

Anuluj