Ratujmy lasy!   

Drodzy czytelnicy Lessera, zapewne wielu z was wie, na czym polega projekt Zwolnieni z Teorii, ale z pewnością nie wszyscy, dlatego tym, którzy tego nie wiedzą przypominamy, że to olimpiada praktyczna, którą zapoczątkowano w roku 2014 i która od tej pory cieszy się wśród uczniów szkół ponadpodstawowych niesłabnącym zainteresowaniem. Zainteresował nas ten projekt i po zapoznaniu się z jego regulaminem postanowiłyśmy wziąć w nim udział. Dzięki tej olimpiadzie zdobywamy teraz doświadczenie, certyfikaty oraz nagrody, co z pewności zaowocuje także w naszej przyszłości. Jesteśmy przekonane, że robimy coś dobrego dla innych ludzi, a przy tym rozwijamy siebie, pogłębiamy własne zainteresowania i poznajemy innych aktywnych ludzi z całej Polski.

Nasza drużyna składa się z 4 osób: Gabriela Janda, Anna Żak, Monika Kotulska oraz Emilia Motyka. Wszystkie uczęszczamy do klasy 3e. Tematem naszego projektu jest ochrona lasu, a także całej przyrody, która jest z nim powiązana. Zaplanowałyśmy już kilka działań, które w najbliższej przyszłości zamierzamy wprowadzić w życie. Po pierwsze chcemy doprowadzić do gruntownego posprzątanie lasu Zwierzynieckiego w Tarnobrzegu, a po drugie zamierzamy posadzić drzewa w szkółce leśnej Bukie w Budzie Stalowskiej, leżącej na ternie Nadleśnictwa Nowa Dęba. Jesteśmy przekonane, że dzięki tym naszym działaniom także przyszłe pokolenia będą mogły cieszyć się naturą, tak jak my dziś i będą mogły czerpać z niej energię i chęć do życia. Chcemy uświadamiać innych ludzi, jak ważne są dla nas lasy - "płuca ziemi".

Swoim działaniem chcemy także zachęcić innych młodych ludzi do dbania o lasy, ponieważ gdy one znikną, to znikniemy też my, ludzie. Lasy są ,,fabryką tlenu", domem dla zwierząt, chronią przed szkodliwym wpływem przemysłu, są miejscem wypoczynku ludzi, wydzielają do atmosfery substancje bakteriobójcze, obniżają poziom hałasu oraz osłaniają glebę i wody. Niestety ludzie prowadzą od lat rabunkową gospodarkę, bezmyślnie wycinając drzewa i nie zważając na to, jak krótkowzroczne to działanie. Ludzie organizują co prawda co jakiś czas akcje sadzenia drzew, ale zazwyczaj sadzą jeden ich gatunek w rządkach, co nie tworzy lasu, a jest jedynie uprawą przemysłową.

W ramach realizacji naszego projektu przeprowadziłyśmy również sondę wśród tarnobrzeżan, której głównym celem było poznanie opinii mieszkańców naszego miasta w różnym wieku na temat lasu Zwierzynieckiego. Dzięki temu dowiedzieliśmy się, jak istotny to obszar, ilu ludzi jest zadowolonych z jego obecnego stanu i co należałoby zrobić, aby las ten znów przyciągał mieszkańców miasta, a nie ich odstraszał. Żywimy nadzieje, że nasz projekt doprowadzi do zintegrowania środowiska lokalnego, a nasz las Zwierzyniecki odzyska swój dawny wygląd. To bardzo ważne dla tarnobrzeżan, choć być może nie wszyscy z nich zdają sobie dziś z tego sprawę. Liczymy, że dzięki naszej akcji więcej osób zrozumie, że to już ostatni dzwonek, by coś zrobić, aby ten las, położony w granicach administracyjnych miasta, odzyskał pierwotny urok. Obojętność wobec tego problemu byłaby najgorsza. Pamiętajmy, że las ten to „zielone płuca” naszego miasta i miejsce, które jest domem dla wielu zwierząt i ptaków, bez których nasze życie wyglądałoby zupełnie inaczej.

Grafika: własna