„Chłopi” bez szans na Oscara
Polacy oburzeni. Okazuje się bowiem, że jeden z najlepszych polskich filmów 2023 roku nie ma szans na zdobycie Oscara w kategorii „Najlepszy film zagraniczny”. Chodzi naturalnie o film „Chłopi” w reżyserii DK i Hugh Welchmanów. Podejrzewam, że wielu z nas kibicowało tej wyjątkowej produkcji i liczyliśmy, że może tym razem wreszcie się uda, bo film ten zbierał podczas pokazów na zagranicznych i krajowych festiwalach filmowych naprawdę bardzo dobre recenzje. We wrześniu 2023 roku ogłoszono go polskim kandydatem do tej najbardziej znanej nagrody świata kina, ale nie znalazł się na skróconej liście 15 filmów w tej kategorii, które Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej dopuściła do kolejnego etapu. Listę opublikowano 21 grudnia 2023 roku i od tej pory wielu Polaków czuje z tego powodu ogromne rozczarowanie, zarzucając Akademii rażącą niesprawiedliwość. Czy słusznie?
Nie do końca, gdyż nie jest to wina prywatnej niechęci członków Akademii, tylko ustalonych przed wielu laty kryteriów, jakie musi spełnić film rywalizujący w głównej kategorii, które w moim odczuciu są trochę bezsensowne. Warto jednak dodać, że Akademia nie dyskwalifikuje filmów, które nie spełniają wyznaczonych przez nią standardów, jedynie ze względów czysto formalnych nie kwalifikuje ich do kolejnego etapu. O jakie standardy chodzi?
STANDARD A (reprezentacja na ekranie, tematy i motywy narracyjne)
- A1. Aktorzy pierwszoplanowi lub istotni aktorzy drugoplanowi.
W tym podpunkcie chodzi przede wszystkim o to, że przynajmniej jeden z ww. aktorów ma reprezentować mniejszość rasową lub etniczną. W grę wchodzą na przykład Azjaci, Żydzi, Arabowie, czy rdzenni mieszkańcy danych obszarów. Według mnie to co najmniej dziwne kryterium, ponieważ umieszczenie w niektórych filmach takich postaci na siłę może jedynie ośmieszyć scenarzystę, wypaczyć przekaz lub budzić wątpliwości natury merytorycznej, co może wytrącać widzów z imersji podczas seansu. Rozumiem, że podział rasowy jest czymś, co w dzisiejszych czasach w ogóle nie powinno mieć miejsca, ale wyobraźcie sobie odwrotną sytuację.
- A2. Ogólna obsada
Przynajmniej 30% aktorów drugoplanowych i epizodycznych musi reprezentować minimum dwie spośród takich grup jak: kobiety, mniejszości rasowe, osoby niepełnosprawne fizycznie bądź intelektualnie lub osoby deklarujące przynależność do grupy LGBTQ+. Z jednej strony rozumiem fakt, że należy również i takie postaci wprowadzać na wielki ekran, pokazywać, że dyskryminacja wobec nich to zło i nie wszędzie się skończyła, ale czy nie uważacie, że często efekt takiego działania bywa odwrotny od zamierzonego? Poza tym to nie jest działanie, które wynika z potrzeby serca, lecz by wypełnić wspomniane kryterium. Powiem wam, że czasami odnoszę wrażenie, że takie działanie producentów ma fatalne wręcz przełożenie na wartość i przesłanie filmu. Mnie osobiście na przykład szalenie irytuje, gdy widzę niepełnosprawnych bohaterów, którzy w zasadzie mogą robić co chcą i wszystko przychodzi im z łatwością, a ich codzienne zmaganie się z całkowicie nieprzyjaznym często dla nich światem zostaje w filmie sprowadzone do tego, że mogą robić nie tylko wszystko to, co osoby pełnosprawne, ale nawet i więcej. Często są także, jak ja to nazywam, takimi „zapychaczami”, które wprowadza się do filmu tylko po to, aby spełnić wymagane kryterium poprawności politycznej, a które po misji szybko znikają z ekranu. A swoją drogą, ciekawe, kto i jak liczy te procenty, a także, co by się stało, gdyby w obliczeniach owym rachmistrzom wyszło, że jest np. 29% zamiast 30%. I żeby nie było, że potępiam takie działanie. Oczywiście, że nie. Uważam, że można, a nawet należy wprowadzać postacie z tych grup do scenariusza, ale ich pojawienie się w filmie powinno być czymś uzasadnione (np. fabułą, uwarunkowaniami historycznymi, etnicznymi itd.), a postaci dobrze napisane (jak w Smoczym Księciu). Niestety, według mnie często postaci te pojawiają się na ekranie tylko po to, by wypełnić owe magiczne 30%.
- A3. Główny wątek fabularny.
Główny wątek fabularny musi być obowiązkowo związany z jedną z grup wymienionych w dwóch poprzednich kategoriach. Cóż, aby spełnić ten warunek, musi być spełniony któryś z poprzednich podpunktów.
STANDARD B (ekipy filmowe i zespoły twórcze)
- B1. Ekipa filmowa.
Casting, zdjęcia, muzyka, kostiumy, reżyseria, montaż, fryzury, charakteryzacja, produkcja, scenografia, dźwięk, efekty specjalne i scenariusz – co najmniej dwa z powyższych działów powinny być kierowane przez kobiety, osoby LGBTQ+, osoby z ww. niepełnosprawnościami lub osoby pochodzące z mniejszości rasowych lub etnicznych. To przedziwne kryterium, bo mam wrażenie, że producenci, którzy marzą o tej nagrodzie nie szukają już ludzi najbardziej utalentowanych do swoich filmów, ale ludzi, którzy będą spełniać to kryterium. I nie chodzi mi bynajmniej o to, że w tych grupach nie ma ludzi utalentowanych. Ale weźmy pod uwagę taki przykład. Ktoś chce nakręcić historyczny film kostiumowy, którego akcja rozgrywa się w XVIII wieku. Szuka dobrego kostiumografa. Ma do wyboru białego mężczyznę hetero, który jest specjalistą w tworzeniu kostiumów z tej epoki i ciemnoskórą kobietę LGBTQ+, która też jest świetną kostiumografką, ale jeszcze nigdy nie projektowała kostiumów do historycznych filmów. Dodam, że zebrana już przez producenta ekipa nie spełnia jeszcze tego kryterium, a on chce zgłosić swój film do walki o Oscara. Jak myślicie, kogo wybierze? Właśnie dlatego uważam, że talent i profesjonalizm winny być ważniejsze niż wygląd, orientacja, wyznanie czy pochodzenie.
- B2. Inne istotne role i B3. Ogólny skład ekipy filmowej.
Co najmniej sześć osób niższego szczebla ekipy powinno reprezentować mniejszość rasową lub etniczną i co najmniej 30% całej ekipy filmowej powinny stanowić osoby wywodzące się z tych grup: kobiety, osoby z niepełnosprawnością fizyczną i intelektualną, osoby LGBTQ+, mniejszości rasowe i osoby niedosłyszące. Tu również należy spełnić jedno z powyższych kryteriów. Moje zdanie w tej kwestii jest dokładnie takie samo jak w poprzednim punkcie.
STANDARD C (dostęp do przemysłu i możliwości)
- C1. Płatne praktyki i staże i C2. Możliwości szkoleniowe i rozwój umiejętności
Duże studia filmowe i dystrybutorzy muszą mieć stały program płatnych staży w różnych działach skierowany do osób z takich grup: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną, osoby niedosłyszące i głuchonieme. Mniejsze studia i niezależni dystrybutorzy muszą mieć co najmniej dwie osoby na płatnych stażach reprezentujące którąś z ww. grup. Studia, dystrybutorzy, firmy finansujące produkcję filmów muszą również oferować programy różnych szkoleń i rozwoju umiejętności osobom z tych grup. Zgadzam się, że taki program płatnych staży i szkoleń powinien naturalnie być, ale również bez dyskryminowania drugiej płci, innej orientacje czy jakiejkolwiek większości.
STANDARD D (komunikacja z widownią)
Studio filmowe lub firma producencka muszą zatrudniać w zespołach zajmujących się u nich reklamą, dystrybucją i PR-em osoby na kierowniczych stanowiskach, które także reprezentują poniższe grupy: kobiety, mniejszości rasowe, osoby LGBTQ+, osoby z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną i niedosłyszące. Ponownie odmienność lub przynależność do tej lub innej mniejszości wydaje się i tu być ważniejsze od talentu.
Może ja czegoś nie rozumiem, ale dla mnie oscarowe kryteria są zdecydowanie bezsensowne, ponieważ ich twórcy chcąc - jak przypuszczam - zapobiec dyskryminacji kobiet, mniejszości czy osób niepełnosprawnych, zaczęli automatycznie dyskryminować tych, którzy wcześniej dyskryminacji nie doświadczali. Dla mnie to chore, lecz ocenę pozostawiam wam, drodzy czytelnicy. Ja przyłączam się do grupy oburzonych.
Grafika:
Komentarze [7]
2024-02-14 10:02
Masz potencjał
2024-01-18 22:45
Niestety w obecnych czasach bardzo niewiele środowisk zachowuje zdrowy rozsądek w tym jak patrzą na świat. Bardzo dobrze, że autorka zwróciła na to uwagę.
2024-01-14 17:53
W mojej ocenie kryteria te niosą za sobą daleko idące upolitycznienie przemysłu filmowego, które długofalowo nie wyjdzie mu bynajmniej na korzyść.
2024-01-13 15:43
>Siewca prawdy. Zapoznaj się proszę z regulaminem obowiązującym użytkowników korzystających z funkcji dodawania komentarzy na naszej stronie, który notabene zaakceptowałeś już kilka razy dodając swoje komentarze. Tam znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.
2024-01-12 21:29
Dlaczego mój komentarz został przerobiony? I dlaczego moje poprzednie pytanie zostało usunięte?
2024-01-12 19:01
Sztuczne wymuszanie obsadzania ciemnoskórych aktorów w filmach wypacza rzeczywistość i daje efekt przeciwny do zamierzonego.
2024-01-12 18:35
Nie uważacie, że tworząc zasady mające kompensować brak ludzi o innych orientacjach wśród pracowników studia świadczy jedynie o tym, że albo są zbyt głupi, by dostać się do takiej pracy samodzielnie, albo jednak afiszowanie się ze swoją seksualnością nie współgra z profesjonalizmem zawodowym?
- 1