Co się dzieje z klasą - Naszą Klasą?
Chyba nikt z nas, młodych, nie wyobraża sobie dziś życia bez możliwości korzystania ze społecznościowych portali, poczynając od Facebooku, przez Twitter i Instagram, a na Snapchacie kończąc. Wszystkie one łączą ludzi, zapobiegają nudzie i dają rozrywkę. Postęp techniczny i ogromna konkurencja w sieci sprawia jednak, że nie wszystkim udaje się na rynku przetrwać. Taki właśnie los spotkał ostatnio popularny do niedawna polski serwis „Nasza Klasa”.
Nazwa owego portalu nawiązywała do piosenki Jacka Kaczmarskiego pod takim samym tytułem, gdyż pierwotnym jego przeznaczeniem miało być udostępnienie listy szkół i klas. Użytkownicy mogli dopisać się jako uczniowie, nauczyciele czy też goście lub jedynie obejrzeć, kto zapisał się do danej klasy w konkretnej szkole. Lista ta jednak szybko się ogromnie poszerzyła, m.in. o organizacje harcerskie czy jednostki wojskowe. Popularność portalu rosła z każdym dniem.
Pierwsze pogłoski, że portal NK chyli się ku upadkowi pojawiły się w mediach gdzieś na początku 2014 roku. Wtedy to właściciele portalu zwolnili z pracy około 40 osób (głównie z działu badań i reklamy, a więc jednego z najważniejszych). Nie trzeba się domyślać, że celem tego posunięcia było cięcie kosztów. Może to właśnie wtedy zarząd portalu popełnił największy błąd? Reklama jest przecież kluczem do sukcesu.
A może właściciele portalu widzieli już wtedy nikłe szanse swojego serwisu w konfrontacji ze światowymi potentatami? Teraz zastanawiam się i to całkiem poważnie, czy te ich ówczesne kroki, czyli wprowadzanie kolejnych, nowych funkcji (np. komunikatora NKtalk, mikrologa, śledzika, możliwości oceniania zdjęć) były zabiegiem, który miał przysporzyć portalowi kolejnych użytkowników, czy też raczej go uratować?
Wszystko wskazuje dziś na to, że dla portalu Nasza Klasa kluczowy był rok 2011, kiedy to świat już na dobre opanował, uruchomiony w 2004 roku serwis marka Zukcerberga, Facebook, adresowany od początku do uczniów szkół średnich i studentów szkół wyższych na całym świecie. W tym to roku polski serwis przez wprowadzenie nierozważnych zmian (m.in. zmiana polityki prywatności, obarczenie użytkowników dodatkowymi kosztami za darmowe dawniej funkcje oraz ogrom reklam) zaczął z każdym dniem tracić swoich użytkowników, a nowych jakoś nie przybywało. Ogromny wpływ na spadek zainteresowania użytkowników tym portalem miała także „rewolucja mobilna”, która wybuchła w czerwcu 2007 roku wraz z pojawianiem się na rynku pierwszego modelu iPhona. Facebook prawie natychmiast uruchomił stronę mobilną, a rok później samodzielną aplikację. Mija kolejny rok. W tym okresie moda na smartfony wkracza i do naszego kraju. Pojawiają się coraz to bardziej zmyślne modele, a to naturalnie przekłada się bezpośrednio na ilość użytkowników internetu mobilnego i Facebooka. Nasza Klasa przez długie lata nie reaguje niestety na te zmiany. Ich pierwsza mobilna aplikacja pojawia się dopiero po wakacjach w roku 2010. Niestety, rywal zdążył już w międzyczasie urosnąć w siłę. Podobnie było po wprowadzeniu telefonów z androidem. NK także wówczas przesypała co najmniej rok.
Na ratunek Naszej Klasie ruszyła wtedy Grupa Kapitałowa Onet.pl, która oficjalnie 1 czerwca 2015 roku stała się właścicielem serwisu. Dyrektor generalny, Robert Bednarski, skomentował to słowami „Przejęcie NK.pl to szansa, żeby poszerzyć nasze portfolio i czerpać korzyści z obecnego potencjału serwisu w kontekście gier i aplikacji rozrywkowych.” Od tego czasu minęło prawie 2 lata, ale czy dostrzegliście jakiekolwiek istotne zmiany? Niestety, nie. Można więc powiedzieć, że na naszych oczach portal NK znika z rynku.
Czy można to jeszcze zmienić, uratować jakoś ten serwis? Czy Nasza Klasa ma jeszcze jakąkolwiek szansę na odzyskanie swojej dawnej pozycji w sieci? Obawiam się, że nie. Facebook dał bowiem Polakom w tym czasie wszystko, czego ci oczekiwali, a z czym zwlekali właściciele rodzimego serwisu.
Grafika:
Komentarze [1]
2018-02-05 10:50
W starciu z żydowską potęgą rabbiego Cukierberga nikt nie ma szans.
Nasza klasa to relikt dawnych czasów, który siłą rzeczy musiał zdechnąć. Brak udogodnień i innowacji, które stopniowo wprowadzał fb, sprawił, że nk nie mogło się z nim równać.
____________________________________
Klikam słonia.
- 1