Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Historia (nie)wolności   

Dodano 2024-04-22, w dziale inne

Wyobraź sobie, że znajdujesz się w skórze czarnoskórego niewolnika na Południu Stanów Zjednoczonych w latach 50. XIX wieku. Przez lata znosisz zniewolenie, ale w końcu nadchodzi chwila, w której decydujesz się na ucieczkę. Przekraczasz granicę, docierasz do wolnych, abolicjonistycznych stanów na północy, takich jak Filadelfia, Massachusetts czy Nowy Jork. Mogłoby się wydawać, że jesteś bezpieczny/a i nic ci już nie grozi, jednak byłoby to złudne poczucie bezpieczeństwa, gdyż od 1850 funkcjonował Akt o Zbiegłych Niewolnikach (Fugitive Slave Act of 1850).

/pliki/zdjecia/niew1.jpgStany Zjednoczone praktycznie od początku swojego istnienia posiadały mechanizmy prawne, które umożliwiały właścicielom niewolników ściganie i łapanie swojej zbiegłej własności. Było to zawarte w Konstytucji (art. IV, sekcja 2) oraz w prawie federalnym z 1793 roku (Fugitive Slave Act of 1793). Na ich mocy właściciel lub osoby przez niego upoważnione mogli przekroczyć granice stanu i udowodnić, że dana osoba jest zbiegłym niewolnikiem. Domniemanym zbiegom nie przysługiwały nietykalność osobista, prawo do procesu przed sądem czy do zeznań we własnej obronie. Wielu właścicieli czy łowców niewolników nie bawiło się zresztą w sprawy sądowe, tylko od razu uprowadzało niewolników z powrotem na Południe. Ich ofiarami padali nie tylko zbiegli niewolnicy, ale i wyzwoleńcy albo tzw. wolni afroamerykanie. Stany północne próbowały stawić temu opór poprzez wprowadzanie własnych ustaw, mających na celu ograniczenie praktyk wykorzystywanych przez właścicieli i łowców. Na mocy jednego z nich łowca niewolników Edward Prigg, który w 1837 roku uprowadził z Pensylwanii Margaret Morgan i jej dzieci, został skazany na 5 lat więzienia, jednak ten odwołał się do Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych i tam został uniewinniony z postawionych mu zarzutów.

Głośna sprawa Prigg vs. Pennsylvania doprowadziła do wydania w 1839 orzeczenia, które podtrzymywało, że prawo właściciela niewolników względem jego własności ma wyższość nad prawem stanowym, a egzekwowanie tych praw leży na barkach władzy federalnej. Jednocześnie stwierdzało, że stany nie są zobowiązane do jakiejkolwiek pomocy w łapaniu zbiegów. To prawo federalne pozbawiało stanowe władze możliwości sprzeciwu. Właściciel lub wyznaczeni łowcy mogli przekraczać granice stanowe, by ująć domniemanego zbiega i poddać go rozprawie przed federalnym komisarzem. Co więcej, komisarz za orzeczenie przeciwko właścicielowi otrzymywał 5 dolarów wynagrodzenia, a za takie na jego korzyść - 10 dolarów. Szeryfowie federalni i ich zastępcy byli zmuszani na mocy nowych przepisów do udzielenia wszelkiej pomocy właścicielom zbiegów pod groźbą kary 1000 dolarów. Podobna kara, połączona nawet z 6 miesiącami pozbawienia wolności, groziła każdemu kto ukrywał zbiega lub utrudniał jego ujęcie. 

/pliki/zdjecia/niew2.jpgPo wojnie z Meksykiem (1846-1848) i przyłączeniu nowych terytoriów na zachodzie, debata o przyszłych stanach i ich statusie w kontekście niewolnictwa wybuchła ze szczególną siłą. Stany południowe domagały się rozszerzenia "szczególnej instytucji" (czyt. niewolnictwa) na te stany dla własnych korzyści, zarówno ekonomicznych jak i politycznych (więcej głosów elektorskich w nowych stanach niewolniczych), podczas gdy Północ była temu przeciwna. Przy wtórze gróźb secesji, w 1850 roku osiągnięto kompromis: Kalifornia została przyjęta jako wolny stan, a tereny Nowego Meksyku i Utah otrzymały autonomię w kwestii niewolnictwa.

Stany południowe ogłosiły zwycięstwo w "obronie honoru Południa", podczas gdy Północ zawrzała z oburzenia. Zaledwie 8 dni po przyjęciu nowego prawa (26 września 1850), James Hamlet, domniemany zbiegły niewolnik (sam twierdził, że był synem wolnej kobiety), został ujęty w swoim miejscu pracy w Nowym Jorku. Po błyskawicznym procesie, jeszcze tego samego dnia został wywieziony przez łowcę do jego rzekomej właścicielki Mary Brown, zamieszkującej w Baltimore, która niedługo po tym wystawiła ogłoszenie o jego sprzedaży. Społeczność czarnych i białych abolicjonistów w Nowym Jorku zdołała zebrać około 800 dolarów amerykańskich i wykupiła Hamleta z niewoli. Jego historia miała dobre zakończenie, jednak większość ofiar tego procederu nie miała takiego szczęścia. Byli to nie tylko rzeczywiście zbiegli niewolnicy, mieszkający często od lat na Północy, ale również wolni czarnoskórzy obywatele, którzy byli najzwyczajniej w świecie pozbawiani wolności. Przez całe lata 50. w majestacie prawa odesłano w niewolę 332 osoby (dla porównania uwolniono jedynie 11). Abolicjoniści, gromadzący się często wokół lokalnych kościołów, organizowali komitety czujności, których celem było chronienie i ułatwienie ucieczki zbiegom oraz wolnym czarnoskórym, którzy zaczęli emigrować do Kanady w obawie o swoją wolność (w tamtym okresie populacja czarnoskórych w Ontario podwoiła się do 11 tysięcy)./pliki/zdjecia/niew3.jpg Działali z przekonaniem, że złamanie nieludzkiego prawa jest mniejszym złem niż bierność. Wspierani przez duchownych i inne autorytety moralne, wielu mieszkańców północnych Stanów czuło się zobowiązanych do działania w imię sprawiedliwości, nawet jeśli oznaczało to konfrontację z ustawą federalną. To okresowe, ale silne i zorganizowane wystąpienie przeciwko prawu, które uznawano za niesprawiedliwe i nieludzkie, miało znaczący wpływ na dalszy rozwój dążeń abolicjonistycznych w Stanach Zjednoczonych.

Napięcia związane z niewolnictwem doprowadziły ostatecznie do wybuchu wojny secesyjnej w 1861 roku, a Akt o Zbiegłych Niewolnikach został anulowany dopiero w 1864 roku.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.5 /10 wszystkich

Komentarze [1]

~Pospolity
2024-04-24 22:26

Średni ten artykuł, ale przynajmniej dobrze, że autor się starał

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry