Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Im nowsze, tym gorsze? – cz. 2   

Dodano 2024-03-08, w dziale inne

Kilkanaście dni temu pozwoliłam sobie porównać legendarne bajki największych światowych wytwórni filmowych do tych nowych, stając w obronie tych drugich przed nie zawsze moim zdaniem uzasadnionymi zarzutami internautów. Dzisiaj zamierzam natomiast odnieść się do kilku niezwykle ważnych decyzji, jakie podjęli właściciele tych wytwórni, szczególnie The Walt Disney Company. Decyzji, które budzą chyba nie tylko moje wątpliwości i według mnie przyczyniają się do ich powolnego upadku.

/pliki/zdjecia/baj1 (1).jpgZaczniemy od tego, czego nawet najwięksi i najwierniejsi fani tej wytwórni zaczynają mieć dość. W latach 1986 - 2006 Pixar (tak, tak myszka posiada też tę wytwórnię i decyduje o jej losach) był wytwórnią niezależną, która wyprodukowała 6 pełnometrażowych animacji (nie liczę tu krótkometrażówek). Ostatnią animacją Pixara były „Auta”, które miały premierę w ostatnim roku niezależności tej wytwórni, a na plakacie filmu widniały loga obu wytwórni. To oznacza, że w ciągu 20 lat wyprodukowano tam zaledwie 6 filmów. Kolejne 10 lat to już wyraźne przyspieszenie działań. Do 2016 roku premierę miało aż 11 filmów, a w latach 2016 - 2024 następnych 12 (do marca 2024 ukazało się już 10, a dwa czekają jeszcze na premierę, która mają mieć miejsce do końca bieżącym roku). Widzicie pewną zależność? Doszłam do wniosku, że gdy Disney położył łapę na tejże wytwórni, to zaczęto wywierać ogromną presję na tworzenie przez nią nowych produkcji, co oczywiście nie musiało, ale mogło wpłynąć na ich jakość. Nie mam tu na myśli efektów wizualnych w filmach, bo te są świetne, ale przede wszystkim fabuły oraz scenariusze, które są jakby mniej przemyślane i dopracowane. Myślę, że nie tędy droga. Studio powinno według mnie trochę wyhamować, aby twórcy mieli więcej czasu na dopieszczenie tych swoich największych perełek.

Kolejny wielki „grzech” Disneya to zdecydowana przewaga kontynuacji nad całkiem nowymi oryginalnymi produkcjami. Nie wierzycie? To spójrzcie ile i jakie filmy ukazały się w trzech wyżej wymienionych przeze mnie okresach. W tym pierwszym było 6 oryginalnych produkcji i jedna kontynuacja. W drugim kontynuacji bądź filmów powiązanych z innymi filmami tejże wytwórni naliczyłam 4 i 6 nowości. /pliki/zdjecia/baj2 (1).jpgNatomiast w tym trzecim to już 5 produkcji (dokładnie połowa) bazujących na znanych nam bohaterach.

I niech nikt nie zrozumie mnie źle. Lubię oglądać dobre kontynuacje znanych mi filmów, ale „dobre” to w tym przypadku słowo klucz. Niestety, nawet jeśli dany film jest dobry, to wcale nie znaczy, że jego fabuła i klimat są zgodne z pierwowzorem bądź oczekiwaniami wiernych fanów. Każde odstępstwo lub nieścisłość natychmiast budzi ich niezadowolenie. Przykładem może tu być film „Toy Story 4”. I co z tego, że film jest piękną animacją i ma ciekawą, spójną historię. Fani oryginalnej produkcji go nie zaakceptowali, uważając, że w ogóle nie powinien powstać, gdyż ich zdaniem część trzecia miała już zamknięte zakończenie.

Kolejna kwestia, która budzi mój sprzeciw to odświeżanie swoich kultowych dziś produkcji. Chyba nie tylko ja dostrzegam, że w pewnym momencie wytwórni zaczęło chyba brakowąć pomysłów na nowe oryginale filmy i dobrych, poruszających scenariuszy. Odnoszę wrażenie, że wtedy właściciele zaczęli się poważnie zastanawiać, jak w takiej sytuacji mogliby jeszcze zarobić. I chyba wtedy przyszło im do głowy, że wystarczy odświeżyć jakąś starą produkcję (czasem nawet nie starą) i puścić ją do kin w postaci live-action! Pomysł okazał się pozornie genialny, bo ludzie mają już dość filmów, które przedstawiając historię, nie tylko nie wnoszą do niej nic świeżego, ale z niezrozumiałych względów zmieniają też to, co miało już miejsce w pierwowzorach i zostało zaakceptowane przez widzów, wywołując niezwykle sympatyczne wspomnienia. Nie jest tak?./pliki/zdjecia/baj3 (1).jpg To wytłumaczcie mi proszę, z jakiego powodu Ariel w najnowszej odsłonie filmu jest czarnoskóra i dlaczego to nie książę Eryk pomaga jej wygrać ze straszliwą Urszulą? Czemu ten zabieg miał służyć? Przecież wątek księcia Eryka był bardzo ważny, bo dowodził, że również ludzie mają uczucia i potrafią być dobrzy, dzielni i odważni

Nie rozumiem również zmian wprowadzonych w kolejnej, odświeżonej kultowej produkcji, czyli w „Królu Lwie”. Choć nowa wersja to niezaprzeczalnie dzieło wybitne pod względem animacji komputerowej, to według mnie pod względem treści jest jednak znacznie bardziej mdłe i nijakie. Oryginał ma bezsprzecznie swoje lata, więc z dzisiejszego punktu widzenia ma pewne techniczne niedociągnięcia? Kolory nie są już tak żywe, a lwy trochę podobne do siebie nawzajem (czasem w walce widz gubi się i może nie za bardzo wiedzieć, kto jest kim). Ale oryginał ma to, czego zabrakło w nowej wersji – emocjonalną i wzruszającą historię oraz niepowtarzalny klimat, który budowały piękna, niepowtarzalna grafika i ścieżka dźwiękowa. Kiedy słyszę w nowej wersji filmu piosenkę Skazy, zamieniona w jakieś podśpiewywanie, to po prostu serce mi pęka.

Tak, zdarzają się nadal i dobre produkcje, których autorzy starają się zmienić znaną historię w jakiś niekonwencjonalny sposób jak „Czarownica” czy „Cruella”, ale na jeden taki film moim zdaniem przypada kilka złych. Na przykład „Mulan” dosłownie masakruje oryginalną wersję, kalecząc boleśnie wszystko, co się da, ale to ona zostaje finalnie zmasakrowana przez wersję z 1998 roku, ponieważ jest po prostu niezwykle słaba (gra słów została tu umieszczona celowo).

/pliki/zdjecia/baj4 (1).jpgI ostatnia rzecz. Poprawność. Dokładnie. W poprzednim artykule tego broniłam, ale pewnych rzeczy jednak przemilczeć się nie da. Jak się dowiadujemy, premiera filmu „Śnieżka” została przesunięta w czasie. Dlaczego? Ponieważ informacje, jakie dotarły do fanów, sprawiły, że ci masowo zaczęli deklarować zbojkotowanie tej produkcji. Zbulwersował ich po pierwsze kolor skóry głównej bohaterki, który delikatnie rzecz ujmując jest nieporozumieniem, no i nijak się ma do oryginału (skóra biała jak śnieg, usta czerwone jak krew i włosy czarne jak heban). Na dodatek nasza księżniczka miała ponoć nie zostać uratowana przez przystojnego księcia, lecz sama miała się uwolnić, zostając liderką. Nie filmie miało także nie być osób niskorosłych w rolach krasnali, ponieważ to podobno „dyskryminacja”. A według mnie producenci odebrali tym charakterystycznym aktorom szansę zagrania w tym filmie, a powszechnie wiadomo, że ofert nie dostają oni zbyt wiele. Nie wiem czy wiecie, ale jest już film z 2012 roku, w którym występują osoby niskorosłe i nikt nie uważał wtedy, że coś tu jest nie halo. Naprawdę zagrali świetnie. W tamtym obrazie Śnieżka z pewnością nie jest mimozą (może jeszcze nie liderką), ale wyraźnie widać, jak z delikatnej mimozy przeistacza się w prawdziwą wojowniczkę. Jest tam też zła królowa, która faktycznie jest bardzo potężna, a książę ma charakter, jest bardzo waleczny i choć nie ratuje Śnieżki namiętnym pocałunkiem, to jest mimo wszystko bardzo ważną postacią tej historii, która ma konkretny cel do spełnienia.

Niestety, w uniwersum Marvela i Gwiezdnych Wojen również widać trend, zgodnie z którym dawni legendarni bohaterowie płci męskiej są teraz, w tych nowych odsłonach, zastępowani przez „lepsze” żeńskie odpowiedniki./pliki/zdjecia/baj5_0.jpg Czy to nie jest chore? Najgorsze jest chyba jednak to, że tak zaczęła działać większość najbardziej znanych wytwórni filmowych. Widzowie coraz częściej pokazują jednak, że nie dadzą sobą manipulować i zaczynają mówiąc stanowcze nie takiej idiotycznej polityce poprawności. Zauważalnie odbija się to na akcjach tych wytwórni (w tym i Disneya), które w ostatnim okresie lecą na łeb na szyję. Pozostaje mieć nadzieję, że ludzie kierujący przemysłem filmowym wreszcie się opamiętają i zaczną wsłuchiwać się w sugestie miłośników kina, co pozwoli im uniknąć błędów, które przysparzają im obecnie jedynie strat finansowych.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.3 /10 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry