Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Kibic - co to dziś znaczy?   

Dodano 2006-11-17, w dziale felietony - archiwum
kibice

Nie od dziś wiadomo, że Polak to najlepszy ,,fachowiec” w każdej dziedzinie, a jego ,,fachowość” jest wprost proporcjonalna do ilości wypitego alkoholu. I w takim to stanie rzeczy nie widzę nic, co można by uznać za niezwykłe. Jednak przy zbiegu pewnych określonych okoliczności, zachodzi pewne zjawisko, które urastając do dość sporych rozmiarów, całą swoją uporczywością działa mi na nerwy.

Pojawili się, kiedy Adam Małysz tryumfował w Turnieju Czterech Skoczni. Dziś, znowu wznawiają swoja aktywność, gdy Robert Kubica zdobywa historyczne punkty w Formule 1. Wywodzą się w większości z prostego ludu. Kiedyś plebs cieszył się z chleba i igrzysk, dziś raduje się, gdy na najwyższym stopniu podium staje zawodnik z białą-czerwoną flagą. O sporcie wiedzą wszystko. Bez zająknięcia odpowiadają na pytania, kto wygra następne zawody, kto i w zarządzie jakiego klubu się pokłócił. Wiedzą kto komu daje łapówki i nieomylnie oceniają talent, zwłaszcza polskich zawodników. Uważają się za kibiców, którzy w danej dyscyplinie posiadają absolutny monopol na wiedzę. Ich ekspertyzy sprowadzają się do kreowania zawodnika po sukcesie na półboga i gwiazdę światowego formatu i jechaniu po nim, jak po zdechłym psie, po nieudanym występie. Spotkać ich można niemal wszędzie. Na ulicy, w szkole, na forach internetowych. Dziwnym trafem ujawniają się zazwyczaj wtedy, gdy zawodnik wędruje z ostatnich stron gazet na pierwsze. O kim mowa? O tak zwanych ,,kibicach" - współtwórcach wielkich nagonek medialnych. kibiceDlaczego współtwórcach? Bo są tylko nieświadomym narzędziem w rękach mediów. Taka jest prawda. ,,Pismaki" zrobią wszystko, by zarobić parę groszy. Żądają zwycięstw, zwycięstw i tylko zwycięstw. Każde potknięcie jest natomiast roztrząsane i nagłaśniane jako istna tragedia narodowa. Wtedy zaczyna rosnąć presja. Podburzona hołota coraz śmielej wyraża niepochlebne opinie i komentarze, a przecież zawodnik to nie maszyna. I tak powstaje nieprawdziwy obraz polskiego kibica, który godzi w dobre imię tych, którzy są ze swoimi idolami na dobre i na złe. Smutne jest to, że społeczeństwo zazwyczaj generalizuje i sprowadza do wspólnego mianownika prawdziwych kibiców i ludzi, którzy tak naprawdę nie wiele mają z tym wspólnego. Łatwo można te grupy rozwarstwić, ale trzeba chociaż troszkę pomyśleć, ale dla niektórych konieczność myślenia i wyrabiania sobie własnego zdania bywa luksusem. Kibic gotowy schemat = bandzior, który szuka demolki i bójki. Najlepiej, schemacik i ciach - powtarzam jak papuga. Nic za tym dziwnego, że stadiony i hale sportowe w Polsce, w większości przypadków, zaczynają świecić pustkami.

Na koniec chciałbym napisać coś optymistycznego, co pozwoliłoby odważniej spojrzeć w przyszłość, zwłaszcza przy okazji starań Polski o współorganizację mistrzostw europy w piłce nożnej. Niestety, nic takiego nie przychodzi mi do głowy. Tacy prowokatorzy byli, są i będą. Tego zjawiska nie wyeliminuje się chyba nigdy. Można natomiast swoją postawą próbować minimalizować to zjawisko. Tak więc, kibicujmy, dopingujmy, zgłębiajmy wiedzę, cieszmy się z sukcesów, ale przede wszystkim trwajmy przy sportowcach po ich porażkach i nie tolerujmy postaw negatywnych. Być może z czasem uda się odbudować znaczenie słowa "kibic", czego wszystkim zainteresowanym życzę.

Grafika:
www.tns-global.pl/.../2160/225/kibice_mecz.jpg
www.tns-global.pl/uploads/2160/216/Kibice.jpg

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.8
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.8 /4 wszystkich

Komentarze [4]

~GulnikKnuluw
2017-11-13 13:30

To prawda

~Zielony
2006-11-20 17:58

“Najlepiej, schemacik i ciach – powtarzam jak papuga. Nic za tym dziwnego, że stadiony i hale sportowe w Polsce, w większości przypadków, zaczynają świecić pustkami.” – Stadiony nie świecą pustami dlatego, ze jest schemat, tylko dlatego, ze gdy ktoś raz pójdzie na stadion to od razu zauważa, ze schematy to nie tylko mity, ale fakty. Dowodem na to jest fakt, ze co raz większą popularność np w Tbg zdobywa tenis stołowy (w którym od bardzo dawna jestesmy na bardzo wysokim poziomie), siatkówka czy koszykówka … i nie dlatego, ze nie towarzyszą tym dyscyplinom schematy, tylko dlatego, ze nie ma tam tylu pseudo-kibiców, co na piłce nożnej – a to to kibiców tej dyscypliny owej schematy się najczęściej odnoszą.

~Lily
2006-11-18 19:48

“W moim sercu Wisła – i na dobre i na złe”;)

~nymphetamine
2006-11-17 20:12

racja, niestety…

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry