Nie wątpcie w swoje możliwości   

Drodzy czytelnicy, większość z was doskonale o tym wie, że maj to nie tylko czas budzenia się natury do życia, ale także czas egzaminów maturalnych i związanego z nimi stresu, który jest udziałem absolwentów szkół ponadpodstawowych. W wielu szkołach, tak jak i w naszej, maj to także miesiąc związany z czymś jeszcze - wyborami do samorządu uczniowskiego. To czas, w którym wybieramy w sposób demokratyczny osoby, które mają nas reprezentować przez kolejne 12 miesięcy oraz planować i organizować życie naszej szkolnej społeczności na co dzień. U nas w szkole wybory zostały rozstrzygnięte, stąd jako redaktor naczelny naszej szkolnej gazety nie mogłem odmówić sobie przyjemności porozmawiania z nową szefową naszego samorządu. Pozwólcie więc przedstawić sobie - przewodnicząca tego gremium – Klaudia Szlęzak (2g).

Szinoszi: Cześć. Wielu uczniów naszego „Kopernika” doskonale kojarzy cię ze szkolnego korytarza, a myślę tu głównie o tych, którzy znają cię prywatnie, są twoimi przyjaciółmi bądź wspólnie z tobą współorganizowali w mijającym roku wiele wydarzeń w naszym liceum. Nasza szkoła jest jednak ogromna, dlatego też zakładam, że są w naszej szkole i tacy, którzy nigdy się z tobą nie zetknęli. A skoro zostałaś naszą przedstawicielką, to chyba warto by było, aby się czegoś o tobie dowiedzieli.

Klaudia Szlęzak: Cześć! Nie ma sprawy. Nazywam się Klaudia Szlęzak i jestem uczennicą klasy 2g, rozszerzającej język polski, biologię i język angielski. Przez kilka lat trenowałam akrobatykę sportową, która do dziś jest moją pasją. Od 6 lat działam również aktywnie w Ruchu Światło - Życie diecezji Sandomierskiej i śmiało mogę powiedzieć, że w oazie czuję się jak w domu. W wolnym czasie lubię spotykać się ze znajomymi, a moim marzeniem są studia na Uniwersytecie Jagiellońskim na wydziale Filologii Polskiej. W samorządzie naszej szkoły działam aktywnie już od pierwszej klasy i mam wrażenie, że brałam udział we wszystkich akcjach, które organizował samorząd, kierowany do tej pory przez Łukasza.

Szinoszi: Twoja działalność w oazie i zainteresowanie akrobatyką sportową pokazują, że jesteś osobą nieszablonową, otwartą na nowe wyzwania, lubiącą pracę w dużej grupie i radzącą sobie z działaniem pod presją. Ciekawi mnie jednak, jak zareagowałaś na informacje o triumfie w szkolnych wyborach?

Klaudia Szlęzak: To trochę zabawna historia, gdyż o wynikach dowiedziałam się zupełnie przypadkiem. Pewnego dnia rozmawiałam sobie z przyjaciółką na korytarzu szkolnym. Nagle podszedł do mnie przechodzący w pobliżu nas dyrektor naszej szkoły i zaczął mi gratulować. Byłam mocno zdezorientowana, gdyż nie dotarło do mnie jeszcze oficjalne powiadomienie o wyniku głosowania. Pan dyrektor, widząc moją reakcję, popatrzył na mnie z rozbawieniem i powiedział, że zapewne wkrótce o wszystkim się dowiem oficjalnie od opiekunów szkolnego samorządu. I faktycznie tak się stało. Niebawem dostałam wiadomość od prof. Reguły i prof. Materkowskiego z gratulacjami. Oczywiście dopiero wtedy się ucieszyłam i zaczęłam świętować z przyjaciółmi.

Szinoszi: Twoim poprzednikiem na tym stanowisku był w „Koperniku” Łukasz Wdowiak (4d). Słyszałem, że wielu członków uważało go za wzór samorządowca, czy ty także? Chciałbym też zapytać, czy będziesz kontynuować jego dzieło, czy może zaproponujesz jakąś nową filozofię funkcjonowania szkolnego samorządu?

Klaudia Szlęzak: Dla mnie Łukasz był bez wątpienia ogromną inspiracją. Gdy spotykałam go w sali samorządu lub podczas różnych organizowanych przez nas akcji, i gdy widziałam jego zaangażowanie i otwartość, patrzyłam na niego z podziwem. Poza tym Łukasz jest też zawsze chętny do udzielania pomocy. Wiele razy doradzał mi, gdy miałam z czymś problem i myślę, że gdy będę potrzebowała pomocy lub rady bardziej doświadczonego samorządowca, to on z pewnością mi nie odmówi. W czasie mojej kadencji chciałabym kontynuować dzieło mojego poprzednika, ale zamierzam również wprowadzić parę własnych pomysłów.

Szinoszi: A czy masz również pomysł na to, by zaangażować większą liczbę uczniów w działalność szkolną?

Klaudia Szlęzak: Uważam, że samorząd musi wsłuchiwać się w głosy uczniów i próbować angażować ich w działania na rzecz całej naszej społeczności. Wydaje mi się to niezwykle istotne. W końcu to my tworzymy tę społeczność. Na początek zamierzam utworzyć profil samorządu na Instagramie, gdzie każdy uczeń będzie mógł podsunąć nam swoje pomysły, które uczyniłby nasze szkolne życie ciekawszym. Zapewniam, że wszystkie z nich zostaną rozważone. Mam również nadzieję, że akcje naszych wolontariuszy nadal będą się cieszyć wielkim zainteresowaniem. Mam w planach co najmniej dwa konkretne przedsięwzięcia na czas najbliższy, ale pozwolisz, że nie zdradzę jeszcze szczegółów. Moim priorytetem jest to, by uczniowie mieli wpływ na to, co organizowane jest w szkole. Chcę, żeby szkoła była dla każdego miejscem przyjemnym i przyjaznym, by była miejscem przepełnionym uśmiechem i nadal dawała szansę rozwijanie własnych pasji.

Szinoszi: Przewodniczenie takiemu gremium to spora odpowiedzialność, Moim zdaniem przewodniczący powinien być zrównoważony, stabilny emocjonalnie, odporny na stres, umieć pracować w grupie i pod presją, ale także zarządzać ludźmi. Według mnie musi mieć również mocny charakter i cechy przywódcze, bo w końcu kto jak nie on ma porwać innych do wspólnego działania. Czy ty w sobie te cechy odnajdujesz?

Klaudia Szlęzak: Myślę, że tak. W szkole podstawowej funkcjonowałam już w życiu SU, pełniąc funkcję wiceprzewodniczącej. Myślę, że dzięki mojej pasji sportowej wykształciłam w sobie wiele pożytecznych w takim działaniu cech. Lubię wyzwania i dobrze radzę sobie w sytuacjach stresowych i kryzysowych. Poza tym nie będę przecież w naszym samorządzie sama. Poznałam już dobrze ludzi, z którymi będę współpracować i jestem pewna, że zawsze będę mogła liczyć na ich wsparcie. Stąd chyba bierze się moje optymistyczne nastawienie.

Szinoszi: A co chciałbyś powiedzieć na koniec maturzystom, którzy opuszczają mury naszej szkoły i pozostałym uczniom, których będziesz reprezentować przez najbliższe miesiące, ale też tym, którzy z pewnością będą patrzeć ci na ręce, a na koniec rozliczą, czy nie rzucałaś słów na wiatr.

Klaudia Szlęzak: Naszym tegorocznym maturzystom, którzy od kilku dobrych dni mierzą się z arkuszami maturalnymi życzę, aby wyniki egzaminów otworzyły im drzwi do wymarzonej przyszłości. Życzę im też odwagi w dążeniu do wyznaczonych sobie celów i optymizmu na obranej przez siebie drodze. Natomiast wszystkim uczniom „Kopernika” życzę, aby każdy dzień był dla nich szansą na przeżycie czegoś nowego i aby zapał do działania, który w sobie mają, nigdy ich nie opuścił, i by nigdy nie zwątpili w swoje możliwości. Liczę, że najbliższe miesiące, który spędzimy w „Koperniku”, będą dla wszystkich przyjemne i niezapomniane.

Szinoszi: Jako redaktor naczelny Lessera pragnę w imieniu całej redakcji oraz naszych czytelników pogratulować ci wygrania wyborów, licząc, że uda ci się wprowadzić w życie podczas twojej kadencji wszystkie rodzące się w twojej głowie pomysły i plany. Trzymam za ciebie i cały samorząd mocno kciuki.

Klaudia Szlęzak: Dziękuję! Przyznaję, że był to mój pierwszy wywiad w życiu, zupełnie nowe doświadczenie i na pewno nigdy tego nie zapomnę. Pozdrawiam całą redakcję "Lessera" oraz wszystkich czytelników naszej szkolnej gazety. Obiecuję również, że postaram się spełnić nie tylko moje, ale i wasze pomysły oraz oczekiwania.