Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Polacy mistrzami świata!   

Dodano 2023-12-04, w dziale inne - archiwum

W dniach 12-25 listopada 2023 roku we włoskim kurorcie Montesilvano na wybrzeżu morza Adriatyckiego, rozegrano Mistrzostwa Świata Juniorów w szachach (chłopców i dziewcząt), w kategoriach wiekowych U-14, U-16 i U-18. W wydarzeniu tym wzięli również udział młodzi polscy szachiści, którzy w rozegranych w tym roku Mistrzostwach Polski zajęli miejsca w Top 6, czego mnie nie udało się niestety dokonać. Do Włoch pojechał natomiast - całkowicie zasłużenie - mój pogromca z turnieju mistrzowskiego w Jastrzębiej Górze. No cóż, może mnie uda się za rok?

/pliki/zdjecia/szach1_1.jpgWe Włoszech Polskę reprezentowała ekipa składająca się z 26 zawodników i dwóch trenerów z tytułami arcymistrza. Na długo przed tym mistrzowskim turniejem polscy młodzi szachiści wymieniani byli przez świat szachów w gronie faworytów do zwycięstwa w swoich grupach wiekowych, gdyż legitymowali się bardzo wysokimi rankingami FIDE. Młodzi polscy szachiści wielokrotnie wcześniej pokazywali, że nie czują tremy przed turniejami najwyższej europejskiej czy światowej rangi, a ich dokonania w ostatnich kilkunastu latach jedynie potwierdzają, że takie turnieje mają z reguły pod kontrolą (ostatnio wygrali choćby Drużynowe Mistrzostwa Europy Juniorów i Juniorek do lat 12 oraz 18).

Turniej w Montesilvano rozegrano na dystansie 11 rund (jedna partia dziennie i po 6 rundzie jeden dzień przerwy). Ci, którzy mają jakieś większe pojęcie na temat tej gry, pewnie zgodzą się ze mną, gdy napiszę, że był to turniej niezwykle wyczerpujący, nie tylko psychicznie ale i fizycznie. Przyznam, że i ja czekałem z ogromnym zainteresowaniem na pierwsze partie tego turnieju. Moim zdaniem bardzo ciekawie zapowiadały się szczególnie rozgrywki w grupie C 16, w której Janek Klimkowski dostał pierwszy numer startowy, a Kuba Seemann (aktualny Mistrz Europy) numer 6. I nie pomyliłem się.

Jakub Seemann mistrz świata do lat 16

Gdy we wrześniu Kuba Seemann, trenujący na co dzień w klubie Szach Mat Zabrze, uczeń III LO w Zabrzu, wygrał Mistrzostwa Europy w rumuńskiej Mamai, dowiódł swoich ogromnych umiejętności i potwierdził niesamowity talent na miarę co najmniej naszego arcymistrza Jana Krzysztofa Dudy (mniej wtajemniczonym kibicom sportu przypomnę, że Kuba już wcześniej, w wieku14 lat, został Mistrzem Polski Juniorów U-18 w szachach szybkich i błyskawicznych). We Włoszech zabrzanin rozpoczął turniej od wygranej partii, ale następną partię zremisował. /pliki/zdjecia/szach2_1.jpg Na szczęście okazało się, że był to tylko chwilowy kryzys, gdyż od tego momentu złapał już potężny wiatr w żagle i wygrał 6 kolejnych partii, co pozwoliło mu wyjść na pole position w walce o złoto. Najlepsze okazało się jednak to, że w ostatnich 3 rundach o zwycięstwo w tym turnieju walczyło dwóch Polaków (o tym drugim wspomnę nieco poniżej, gdy będę opisywał kolejnego z naszych medalistów). Mistrzostwa Świata Kuba zakończył z wynikiem 9,5/11, co zapewniło mu ostatecznie złoty medal, czego mu z całego serca gratuluję. Niesamowite jest w tym wszystkim także to, że dzięki temu zwycięstwu Kuba został drugim polskim szachistą w historii tej dyscypliny, który w ciągu jednego roku sięgnął po tytuły mistrza świata i Europy. Wcześniej, przed dziewiętnastoma lat, dokonał tego nasz arcymistrz Radosław Wojtaszek. Ja dodam tylko, że osiągnięcie Kuby (rocznik 2008) wydaje mi się tym bardziej znaczące, że i w tych mistrzostwach rywalizował ze starszymi od siebie szachistami (rocznik 2007). W mojej opinii to bardzo sympatyczny chłopak, która ma niesamowity potencjał i pewnie już wkrótce będzie reprezentował nasz kraj w rozgrywkach seniorskich. Mnie osobiście najbardziej chyba cieszy jednak to, że z tym szachistą mam bilans 1-0! Spotkaliśmy się w ubiegłym roku w turnieju Pucharu Polski w Łodzi i wówczas udało mi się go pokonać.

Paweł Sowiński mistrz świata do lat 14

Paweł to szachista z Brzozowa (województwo podkarpackie), którego mam przyjemność znać osobiście praktycznie od jego pierwszych startów w turniejach szachowych. Od najmłodszych lat był czołowym polskim zawodnikiem swojego rocznika (2010) i bardzo perspektywicznym graczem. Choć to jeszcze bardzo młody szachista, to ma już na swoim koncie naprawdę sporo sukcesów indywidualnych i drużynowych odniesionych w bardzo prestiżowych turniejach w kraju i zagranicą. Jest drużynowym i indywidualnym mistrzem Europy U-12 (Saloniki 2022) w szachach klasycznych i brązowym medalistą Mistrzostw Europy U-12 w szachach szybkich (Saloniki 2022). Oprócz tego ma na swoim koncie 11 złotych medali w Mistrzostwach Polski w szachach  klasycznych, szybkich i błyskawicznych od U-8 przez U-10 do U-12 oraz jeden srebrny medal, który wywalczył w kategorii U-14 w bieżącym roku w turnieju w Bydgoszczy. Warto w tym miejscu dodać, że w Mistrzostwach Świata Juniorów Paweł startował już po raz czwarty. /pliki/zdjecia/szach3_1.jpg Wcześniej można go było już zobaczyć w takim turnieju mistrzowskim w roku 2018 w Santiago de Compostela w kategorii U-8, w Weifang w roku 2019 w kategorii U-10 oraz w Batumi w roku 2022 w kategorii U-12. Startował już też dwukrotnie w Mistrzostwach Europy Juniorów (Antalya 2022 w kategorii U-12, gdzie zajął 5. miejsce i Mamaja 2023 w kategorii U-14, gdzie zajął 19. miejsce). Na koniec dodam jeszcze i to, że Paweł bardzo często startuje w zawodach ze znacznie od siebie starszymi graczami. Na przykład w tym roku wystartował w Chotowie w Mistrzostwach Polski Juniorów U-20, w których - co nie bez znaczenia - zajął świetne 10. miejsce. We Włoszech zdobył w 11 rundach 9 punktów, co ostatecznie dało mu tytuł mistrza świat, choć i on, tak jak i Kuba, rywalizował w turnieju z graczami ze starszego rocznika (2009). Nie muszę chyba dodawać, że mocno kibicowałem Pawłowi w każdej jego partii i trzymałem za niego kciuki w najtrudniejszych momentach. Moim zdaniem to przykład zawodnika, u którego talent i ciężka praca przekładają się na wyniki. Ostatnio grałem z nim w ramach podkarpackiej ligi seniorów, ale nie mam się za bardzo czym pochwalić, bo Paweł w dość wczesnej fazie gry pokazał mi, kto z nas dwóch jest mistrzem świata.

Jan Klimkowski wicemistrz świata do lat 16

Janek to z pewnością jedno z największych objawień polskich szachów w ostatnich latach. Zawodnik UKS Smecz Konin i uczeń II LO w Koninie legitymuje się bowiem w wieku 16 lat najwyższym rankingiem FIDE w Polsce (2520) i to wśród szachistów do lat 20! Janek ma na swoim koncie 8 złotych medali zdobytych w Mistrzostwach Polski w szachach  klasycznych, szybkich i błyskawicznych w kategoriach U-10, U-12 i U-14, sześciu srebrnych medali, które zdobył w kategoriach U-10, U-12, U-14 i U-16 oraz jednego brązowego w kategorii U-14. W swojej dotychczasowej karierze startował już także kilkakrotnie zarówno w indywidualnych jak i drużynowych Mistrzostwach Europy i Świata. w Mistrzostwach Europy do lat 10 w 2017 roku w Rumunii zajął 8. miejsce, w Mistrzostwach Świata do lat 12 w roku 2018 w Hiszpanii zajął 44. miejsce, /pliki/zdjecia/szach4_0.jpg w Drużynowych Mistrzostwach Europy do lat 12 w 2019 roku w Czechach zdobył złoty medal i tego samego koloru medal przywiózł z kolegami z reprezentacji z Grecji z Drużynowych Mistrzostw Europy U 18 w 2022 roku. Co jeszcze ważniejsze w Grecji dostał także złoty medal za wynik indywidualny. Sukces ten Janek powtórzył indywidualnie i wraz z kolegami z kadry U-18 także rok później w Rumunii, skąd także przywiózł dwa złote medale. Dzięki trzem prestiżowym turniejom rozegranym w Cannes (2022), w Krakowie (2022) oraz w Legnicy (2023) Janek wypełnił również normę na Mistrza Międzynarodowego, który to tytuł nadano mu w sierpniu bieżącego roku. Mając to na uwadze, muszę przyznać, że Janek był w tym turnieju moim zdaniem zdecydowanym faworytem w walce o tytuł mistrzowski, a jedynego groźnego dla niego rywala upatrywałem tylko w jego koledze z reprezentacji Kubie Seemannie. I tak też faktycznie było, bo obaj walczyli jak lwy, a Kuba na finiszu wyprzedził Janka zaledwie o 0,5 pkt. Ich bezpośredni pojedynek był fascynujący, a zwycięsko wyszedł z niego Kuba, co pozwoliło mu objąć samotne prowadzenie, którego nie oddał już do końca. Ja z Jankiem nie miałem jeszcze okazji spotkać się przy szachownicy, ale wierzę, że to niedługo nastąpi. Jestem również przekonany, że Janek w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy stanie się kolejnym polskim arcymistrzem.

Na koniec chciałbym jeszcze wyróżnić kilku innych reprezentantów naszego kraju, którzy w opisanych przeze mnie Mistrzostwach Świata Juniorów w Montesilvano zajęli miejsca w Top 10 (Martyna Wikar D-18 - miejsce 6., Klara Szczotka G-16 miejsce 8. oraz Patryk Cieślak U-14 miejsce 9.).

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.5 /75 wszystkich

Komentarze [1]

~Gazo
2023-12-16 20:41

Nader przyjemnie czyta się o osiągnięciach naszych reprezentantów. Udowadnia to, że polski sport nie kończy się na bandzie parakityków biegających za piłką. Mamy świetnych siatkarzy, szachistów, światowej klasy tenisistkę Igę Świątek a także młody talent boskerski, Fabiana Urbańskiego. Mam nadzieję, że artykuły takie jak ten zwrócą uwagę organów decydujących o finansowaniu naszego rodzimego sportu, odwróciwszy uwagę od nieudolnych kopaczy piłki, skieruje ją na tych, którzy na nią zasługują.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry