Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Prawdziwa literacka uczta   

Dodano 2018-09-26, w dziale recenzje - archiwum

Lato minęło jak z bicza strzelił. I choć wolne dni są już tylko wspomnieniem i marzeniem, to pogoda nadal nas mocno rozpieszcza. Słońce i w miarę wysokie temperatury zapowiadane są jeszcze do końca września. I choć to sympatyczna perspektywa, to dni stają się coraz krótsze i niestety nikt nie jest w stanie tego odmienić. Jesień to jednak nie mniej wspaniała pora roku, a zbliżające się, coraz dłuższe wieczory, wcale nie muszą być przepełnione tylko nauką. Relaks przecież należy się absolutnie każdemu. Ja na początek jesieni chciałabym polecić waszej bacznej uwadze megabestseller, powieść hiszpańskiego pisarza Carlosa Ruiza Zafona ,,Cień Wiatru” (2006), która idealnie pasuje do klimatu tej pory roku. Od siebie dodam, że to jedna z tych powieści, od których nie można się oderwać, i które pochłania się w kilka godzin.

/pliki/zdjecia/cw1.jpgHistoria zaczyna się, gdy pan Semepere, ojciec dziesięcioletniego Daniela, zabiera pewnego dnia swego syna w niezwykle tajemnicze miejsce, które nazywa Cmentarzem Zapomnianych Książek. Gdy bohaterowie przekraczają próg owego budynku, ojciec wyjaśnia Danielowi, że na regałach stoją tu tysiące książek, o których świat zapomniał. Pozwala mu jednak wybrać jedną z nich i zabrać ją ze sobą do domu, a wszystko po to, by przywrócić jej życie i nadać jej nowy wymiar. Chłopiec krąży więc dłuższy czas między regałami i nie może się zdecydować. W końcu jego wybór pada na powieść o intrygującym tytule ,,Cień Wiatru”, autorstwa Juliana Caraxa. Ojciec chłopca jest właścicielem księgarni, a syn odwiedza go w pracy każdego dnia i chętnie mu pomaga, dlatego znane mu są nazwiska wielu pisarzy, ale o Carax’ie do tej pory nigdy jeszcze nie słyszał. Zaintrygowany pyta o niego ojca, ale ten - ku jego zaskoczeniu - twierdzi, że również po raz pierwszy słyszy to nazwisko. Po powrocie do domu Daniel od razu zasiada do lektury wybranej powieści i z każdą kolejną stroną czuje się nią coraz bardziej oczarowany. Dalej akcja powieści Zafona nabiera tempa, a czytelnik - nie mniej niż chłopiec - chce się dowiedzieć, kim jest ów tajemniczy autor, dlaczego zachował się tylko ten jeden egzemplarz jego powieści, i dlaczego trafił teraz do rąk głównego bohatera? Daniel usiłuje na początku odnaleźć inne książki tego autora, a gdy się mu to nie udaje (dowiaduje się bowiem, że zostały spalone), zaczyna podążać jego śladem, spotykając po drodze osoby, które według niego mogą mu pomóc odnaleźć autora, odkryć jego tajemnicę, a jeśli nawet nie, to choćby zrozumieć jego intencje. Nie dostrzega jednak, że jego egzemplarzem „Cienia Wiatru” od początku interesuje się ktoś jeszcze. Ktoś, kto i usilnie dąży do tego, aby za każdą cenę wejść w jego posiadanie. Tak zaczyna się niezwykła i niebezpieczna historia, która dla Daniela staje się przygodą życia…

/pliki/zdjecia/cw2.JPGOpowieść jest mroczna, ale czyta się ją jednym tchem, bo autor skupia się przede wszystkim na akcji, rezygnując ze zbędnych opisów. Jej fabuła rozgrywa się w latach 20. XX wieku w sercu Hiszpanii, Barcelonie. Autor używa rozbudowanych zdań, ale odniosłam wrażenie, że każde słowo jest u niego mimo to absolutnie przemyślane, a nie napisane tylko dla "zabicia" objętości. Jego język jest niezwykle barwny, bogaty, a styl oryginalny i niepowtarzalny. To literatura z najwyższej półki, wyjątkowa, niebanalna i napisana z klasą. Historia opowiadana jest w narracji pierwszoosobowej, co niezwykle ułatwia czytelnikowi utożsamienie się z postacią głównego bohatera. Razem z nim odczuwamy więc ból po stracie ukochanej, strach po spotkaniu człowieka bez twarzy, czy też radość, gdy razem z przyjacielem siedzi w kinie i zajada cytrynowe sugusy. Najbardziej jednak podoba mi się chyba w tej powieści konstrukcja postaci. Bohaterowie Zafóna, to mocno skomplikowane, często tajemnicze osobowości, ale co by nie mówić, wzbudzają sympatię. Intrygujące jest również to, że tak naprawdę nikt nie jest tu tym, za kogo się na początku podaje. Niesamowite jest również to, że gdy czytałam tę historię, miałam przez cały czas wrażenie, że wszystko to dzieje się naprawdę i że ja w tym wszystkim uczestniczę.

Powieść ma też jednak moim zdaniem pewne minusy, choć być może było to przez autora zamierzone działanie. Mam tu na myśli niewyjaśnioną do końca tajemnicę Juliana Caraxa i samo zakończenie powieści. Nie przekreśla jej to jednak absolutnie, gdyż jej klimat i sposób opowiadania historii rekompensują wszystko. Przepiękna książka, którą mogłabym czytać jeszcze i jeszcze... Polecam gorąco.

/pliki/zdjecia/cw3.jpgZainteresowanych informuję, że ten wielokrotnie nagradzany światowy megabestseller, został przetłumaczony na 40 jeżyków i sprzedany na całym świecie w ilości ponad 14 milionów egzemplarzy. „Cień wiatru” to pierwszy tom serii o Cmentarzu Zaginionych Książek. Kolejne części cyklu to „Gra Anioła” i „Więzień nieba”. Wszystkie trzy powieści łączą się naturalnie fabularnie poprzez osoby i wątki, ale każda z nich stanowi opowieść zamkniętą w sobie i niezależną, a zatem można je czytać w dowolnej kolejności, co pozwala czytelnikowi docierać do serca tej historii różnymi ścieżkami.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.4
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.4 /18 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 99luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry