Smutny, jesienny czas
Wraz z nastaniem jesieni popadamy zazwyczaj w melancholię, przygnębienie i zniechęcenie. Robimy się jacyś senni, jesteśmy ciągle zmęczeni, nie chce nam się wstawać z łóżka, mamy mniej energii i zapału do pracy. Często ten jesienno-zimowy smutek bardzo utrudnia nam codzienne funkcjonowanie. Warto wtedy sprawdzić, czy to tylko chandra, czy też może już depresja sezonowa, której objawy mogą być niezwykle uciążliwe. Ale jesień może mieć też inne oblicze. Wielu artystów twierdzi, że ten specyficzny nastrój pozwala obudzić w sobie wenę. A jaka wy odbieracie jesień? Czy uważacie, że można czuć się dobrze nawet wtedy, gdy za oknem jest brzydko i szaro?
Jesień to przygnębiająca pora roku, ale ja ją uwielbiam za pachnący cynamonem dom, ciepłe koce na kolanach, gorącą czekoladę w kubku wieczorem, poranną mgłę, która wita mnie, gdy idę do szkoły i klimat świec, które zapalam wieczorem w swoim pokoju. Zdaję sobie jednak sprawę, że jesień to dla wielu ludzi czas pogrążania się w smutku i melancholii, choć te spadki nastroju wcale nie muszą wcale oznaczać depresji. Faktem jest, że krótsze dni, niedobór słonecznego światła, deszcz i chłód na dworze, zniechęcają do wychodzenia z domu. Wszelkie wypady na miasto oraz inne plany z przyjaciółmi przestają nas w tym czasie kręcić. Czujemy się z reguły totalnie zniechęceni do robienia czegokolwiek. Czy to możliwe, aby aura za oknem aż w tak wielkim stopniu mogła wpływać na nastrój? Co na to nauka? Badania naukowe potwierdziły, że nie tylko może, ale i to czyni. Dowiedziono, że te nasze jesienne spadki nastroju, jakiegoś nieuzasadnionego niepokoju, rozdrażnienia, przygnębienia, zniechęcenia a także problemy z koncentracją, są zjawiskiem normalnym, ale chyba nie tylko ja uważam, że nie powinniśmy się im poddawać bez walki. Często nastrój potrafi nam już poprawić gorąca herbata z cytryną i łyżką miodu, ale warto też poznać inne sposoby na pokonanie jesiennej chandry.
Podstawą jest zbilansowana dieta, regularnie spożywane posiłki oraz takaż sama aktywność fizyczna, ubieranie się na „cebulkę” i regularne wysypianie się (min. 6 godz. dziennie). Warto też w tym okresie zwrócić szczególną uwagę na produkty zawierające witaminy z grupy B, A, PP i kwas foliowy, które pomagają przekształcić w organizmie białko w neuroprzekaźniki, mające bezpośredni wpływ na poziom energii, pracę mózgu i metabolizm komórkowy. Są również kluczowe dla produkcji serotoniny, która pomaga wprawić każdego z nas w dobry nastrój. Witaminy (szczególnie te z grupy B) pomagają więc w regulacji nastroju i obniżeniu niepokoju. Te witaminy zawarte są m.in. w rybach, skorupiakach albo warzywach o ciemnych liściach, takich jak sałata rzymska czy szpinak. Szalenie istotne jest również włączenie do tej sezonowej diety produktów spożywczych zawierających kwasy tłuszczowe omega 3, których skuteczne działanie na sezonowe zaburzenia nastroju zostało także dowiedzione. Te można znaleźć m.in. w rybach, takich jak łosoś, tuńczyk i makrela oraz w nasionach i orzechach. Nie należy też rezygnować z rozgrzewających potrawach (np. zup) oraz napojów, jak również z wszelkich kawiarnianych cudownościach, jak kawy, herbaty i ciasta, co dobrze jest połączyć sobie z ciekawą rozmową w miłym towarzystwie. Takie rozmowy z bliskimi przy kubku gorącej czekolady (magnez!) i ciastku potrafią odsunąć od nas wszelki troski. Spacer, jogging czy też przejażdżka rowerem w słoneczny dzień po parku to też niezły pomysł na relaks i poprawę humoru. Jeśli nie straszna nam niska temperatura na dworze, to warto również wyjść na siłownię i trochę poćwiczyć dla podtrzymanie kondycji. To naprawdę bardzo ważne, gdyż aktywność fizyczna przyczynia się do wydzielania endorfiny, czyli hormonu zmniejszającego uczucie bólu i polepszającego samopoczucie, a światło słoneczne przyczynia się z kolei do wydzielania serotoniny, zwanej hormonem szczęścia. Krótko mówiąc nie pozwólmy jesieni zamknąć się w czterech ścianach swojego pokoju i zdominować swego nastroju.
Jesień to w końcu może być też naprawdę dobry czas na odkrywanie i rozwijanie swoich pasji. Może w nas tkwi jakiś talent kulinarny lub pisarski? Spożytkujmy więc ten okres na lepsze poznanie siebie! Nowo odkryte talent sprawiają niesamowitą radość i dają ogromną satysfakcję. Ważny jest również relaks. Aromatyczna kąpiel, kilka świec, ulubiona książka. A może to właściwy czas, by pomyśleć o kolejnych wakacjach? Bieszczady, Tatry, a może jakaś tropikalna wyspa? Odrobina marzeń z pewnością nikomu w tym okresie nie zaszkodzi.
Pory roku mają to do siebie, że każda z nich jest inna i każda przynosi różne refleksje. Jesień przynosi co prawda przygnębienie i chandrę, ale może być też piękna i inspirująca. Szukajmy więc pozytywów tej pory roku i cieszmy się w pełni życiem, czego sobie i wszystkim czytelnikom Lessera życzę!
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?