Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Szczerość podobno popłaca, a kłamstwo?   

Dodano 2017-06-23, w dziale felietony - archiwum

Od dziecka wpaja się nam, że oszukiwanie to zło i grzech. Mówi się, że kłamanie to bratanie się z diabłem i podobno nie ma nic gorszego. Priorytetem winna być zatem dla nas szczerość i dlatego zawsze powinnyśmy mówić to, co myślimy. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. No bo jak powiedzieć ukochanej cioci, że kupioną przez nią dla nas w prezencie rzecz mamy już od jakiegoś czasu i kolejna taka sama nie jest nam do niczego potrzebna? Albo jak powiedzieć przyjaciółce, która właśnie została porzucona przez chłopaka, że wina leży po jej stronie? Co zrobić? A może przyjąć po prostu z uśmiechem ów prezent od cioci i oddać go później rodzeństwu albo też jakimś znajomym? Rodzina na pewno nie strzeli wtedy „focha”, a ktoś inny może być dzięki nam szczęśliwszy. A jeśli chodzi o przyjaciółkę, to lepiej chyba ugryźć się w język, przemilczeć własne spostrzeżenia i skupić się raczej na jej pocieszeniu.

/pliki/zdjecia/kla1.jpgKłamstwo, czyli twierdzenie niezgodne z rzeczywistością z zamiarem wprowadzenia kogoś w błąd, towarzyszy człowiekowi niemal od zarania dziejów. Kłamiemy, aby uniknąć kary, wytłumaczyć się lub by nie zrobić komuś przykrości. Na dobrą sprawę nie sposób wyliczyć wszystkich sytuacji, w których mówimy nieprawdę. Mimo to od dziecka mówiono nam, że kłamstwo to zło, które wszystko niszczy. Czy jesteście jednak pewni, że osoby, które wam to mówiły, nigdy nikogo nie okłamały? Jakoś trudno byłoby mi w to uwierzyć, ponieważ okłamywanie innych mamy po prostu wszyscy we krwi, a tłumaczą się tylko ci, którzy zostali przyłapani na tym procederze. Niby zawsze chcemy poznać prawdę i tylko prawdę, ale gdy okazuje się, że nie jest ona taka, jak zakładaliśmy, to stwierdzamy, że ten ktoś, co nam to powiedział, z premedytacją chciał być dla nas niemiły. Szczerość lubimy zatem tylko do momentu, do którego jest ona po naszej myśli. Nie jest tak? No to wyobraź sobie droga czytelniczko, że na korytarzu w szkole podchodzi do ciebie jakiś nieznany chłopak i mówi, że powinnaś coś z sobą zrobić, bo źle wyglądasz. Doceniłabyś jego szczerość i troskę, czy raczej stwierdziłabyś, że to zwykły prostak i cham?

To właśnie jest problemem. Mylimy szczerość z brakiem taktu, a niekiedy wręcz bezczelnością. Wyrażanie tego, co ma się na myśli, jest naprawdę trudne, bo należy zrobić to w taki sposób, aby kogoś jednak nie urazić. Tymczasem wiele osób tą rzekomą szczerością przysłania swój brak wychowania i prostactwo, co w ich rozumieniu powinniśmy docenić. A prawda jest taka, że czasami warto ugryźć się w język i przemyśleć dwa razy to, co chce się powiedzieć na głos. Wiadomo, że w gronie najbliższych pozwalamy sobie na więcej, ale w tej kwestii również powinniśmy znać granice, /pliki/zdjecia/kla2.jpgponieważ możemy czasem kogoś poważnie skrzywdzić. To fakt, że niektórym przydałby się kubeł zimnej wody i korci nas, by go na nich wylać, ale wtedy powinniśmy się już liczyć z konsekwencjami.

Kłamstwo zdecydowanie nie jest dobre, ale czasami warto też coś przemilczeć. Jeśli nie mówi się wszystkiego, co się w danej sprawie wie, to się nie kłamie, tylko zataja prawdę. A to zasadnicza różnica. Na pewno szczerość w relacjach międzyludzkich jest jedną z najważniejszych cech, ale chyba jeszcze ważniejsza jest umiejętność posługiwania się nią. Ponieważ słowa bolą zazwyczaj o wiele bardziej niż celne ciosy.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /9 wszystkich

Komentarze [2]

~Xyz
2017-09-29 12:30

Teatea, przeczytaj jeszcze raz wszystko, siebie i artukuł. Masz? Odpowiedz sobie jak już zajrzałaś w siebie… Co widzisz? Treści podporządkowane true czy false ??? Miłości i zdrowia ci życzę

~Teatea
2017-06-25 22:44

Yyy… Tekst w sumie o niczym. Trochę o kłamstwie trochę o bezczelności, nic konkretnego. A zatajanie prawdy to kłamstwo, nie ma żadnej różnicy. Jakby moja koleżanka traktowała swojego chłopaka jak śmiecia to bym jej powiedziała, że ma to na co sobie zasłużyła. Może mnie mama źle wychowała, ale za kłamanie nigdy mnie diabłem nie straszyła, wolała mi wytłumaczyć jak mechanizm kłamstwa działa. Bardzo dziwnie argumentujesz stanowiska i ogólnie robisz wprowadzenie tekstu. To nie jest rozprawka na polski. Bawisz się w dziennikarstwo, ale jakoś ci to bez szału wychodzi.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry