Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Życie w cieniu korony   

Dodano 2024-06-13, w dziale inne

Do napisania tego artykułu zainspirowało mnie Studio Accantus, które wielokrotnie podbijało moje serce wykonaniami piosenek pochodzących z bajek, filmów, czy musicali. Wszystkie te piosenki śpiewane są w język polskim, dzięki czemu nie tylko są łatwiej przyswajalne, ale też można je bezsprzecznie mocniej przeżyć. Kilka miesięcy temu zainteresowałam się utworami z musicalu „SIX”, którego twórcy (Lucy Moss i Toby Marlow) opowiadają burzliwą historię angielskiego króla Henryka XVIII i jego sześciu żon. Oczywiście wszystkie utwory musicalu zaaranżowane są bardzo nowocześnie, ale jak można się przekonać, nie odbija się to wcale na historycznym przekazie. Mnie natomiast bardzo podoba się w nim to, że autorzy skupili się w scenariuszu nie tyle na osobie samego króla, co na jego żonach, podkreślając mocno rolę, jaką te odegrały w jego życiu i ich wkład w życie królestwa, choć bezsprzecznie wszystkie żyły w jego cieniu. Po głębszym zastanowieniu, postanowiłam dokładniej przyjrzeć się życiu trzech pierwszych żon, gdyż w moim odczuciu ich życie było najciekawsze, a ich wkład największy.

/pliki/zdjecia/tud1.jpg Pierwszą żoną Henryka VIII została Katarzyna Aragońska - hiszpańska księżniczka, która w 1501 roku poślubiła najpierw starszego brata Henryka, Artura. Nowożeńcy osiedli na zamku w Ludlow, gdzie Artur miał pełnić obowiązki księcia Walii i przewodniczyć Radzie Walii i Marchii. Niestety, Artur był bardzo chorowity i zmarło się mu jakieś pół roku po ślubie. Tak więc Katarzyna w wieku 17 lat została wdową. Po śmierci męża postanowiła jednak pozostać w Anglii, gdzie tytułowano ją nadal księżną Walii. Niestety, jej życie nie było już takie samo jak wcześniej. W listach do swego ojca skarżyła się wręcz na traktowanie i biedę. Jej sytuacja polepszyła się znacząco dopiero w roku 1507, gdy ojciec (Ferdynand Aragoński) powierzył jej stanowisko ambasadora hiszpańskiego na dworze angielskim (została pierwszą kobietą w takiej roli w historii Europy). 7 lat po śmierci swego męża Artura i po załatwieniu dyspensy papieskiej, wzięła ślub z 6 lat młodszym od siebie Henrykiem VIII (ten liczył sobie wówczas 18 lat), na co naciskał z kolei ojciec Henryka VIII, Henryk VII, założyciel dynastii Tudorów, gdyż chciał w ten sposób przypieczętować przymierze z Hiszpanią. Wspomniana dyspensa w tej sytuacji była bezwzględnie konieczna, gdyż prawo kanoniczne zakazywało małżeństw z wdową po bracie (Katarzyna utrzymywała, że jej małżeństwo, ze względu na liczne choroby jej męża, nie zostało skonsumowane, co rzekomo przekonało papieża). Historycy twierdzą, że nowa królowa była osobą głęboko wierząca i naprawdę wiele czasu spędzała na modlitwach, angażując się także mocno w działalność charytatywną (wspierała liczne instytucje kościelne i edukacyjne). Historia zapamiętała ją także jako miłośniczkę literatury i sztuki, gdyż otaczała się na co dzień artystami i intelektualistami, co sprawiało, że angielski dwór był w tamtym okresie miejscem tętniącym życiem kulturalnym.

Do rozstania pary królewskiej przyczyniło się kilka czynników, ale chyba podstawowym było to, że Katarzyna nie dała królowi syna, który przedłużyłby dynastię. Co prawda była w ciąży pięciokrotnie, ale dwa razy poroniła (raz syna i raz córkę), a dwóch synów, których urodziła, zmarło kilka dni po porodzie. Jedynym dzieckiem pary, które dożyło dorosłości, była druga córka, późniejsza królowa, Maria I Tudor. /pliki/zdjecia/tud2.jpg Król Henryk VIII nie należał do wiernych mężów. Miał na dworze liczne kochanki, spośród których najbardziej do gustu przypadła mu dama dworu Katarzyny, Maria Boleyn (ta urodziła mu syna i córkę). Ten romans jednak szybko się zakończył, gdyż Henryk VIII zakochał się w młodszej siostrze Marii, Annie. Ze względu na to, że papież Klemens VII nie chciał dać mu rozwodu z Katarzyną, król ożenił się ze swoją nową wybranką serca potajemnie, a następnie, w roku 1534, uchwalił tzw. akt supremacji, w którym to uczynił siebie głową Kościoła, co całkowicie uniezależniło go od władzy papieża. Katarzyna została wówczas odesłana z dworu i resztę życia spędziła w areszcie domowym w zamku More (później Kimbolton), nosząc oficjalnie tytuł księżnej-wdowy Walii, choć sama do śmierci uważała się za żonę Henryka VIII i królową.

Komnaty Katarzyny Aragońskiej przejęła Anna Boleyn, która znana była z inteligencji, urody i sprytu. Była kobietą błyskotliwą i miała naprawdę bardzo wielki wpływ na króla. Eric Ives, brytyjski historyk i wybitny ekspert od okresu Tudorów, pisał, że „była kobietą samodzielną, która nie widziała sensu w mdławych umizgach. Podbiła serce króla, nie będąc wobec niego uległą, ale stając się dla niego nieustannym wyzwaniem”. Bezsprzecznie pragnęła również dla siebie i swoich ewentualnych potomków korony. Historycy angielscy zwracają także uwagę na jej niezaprzeczalne wyczucie stylu. Jej zamiłowanie do mody francuskiej, wyniesione z lat spędzonych na francuskim dworze, przyczyniło się bowiem do wprowadzenia kilku nowych trendów w Anglii. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów jej stylu był "francuski kaptur". Dzięki Annie, która stała się ikoną stylu, na angielskim dworze zapanowała moda na bardziej dopasowane, wyrafinowane stroje, które zdecydowanie kontrastowały z cięższymi, mniej ozdobnymi ubraniami wcześniejszych dekad. Niestety małżeństwo z Henrykiem VIII nie spełniło raczej jej oczekiwań. Anna urodziła królowi kolejną córkę (Elżbietę I), a nie syna, który zagwarantowałby ciągłość dynastii. To zapewne spowodowało, że jej pozycja na dworze zaczęła wyraźnie słabnąć. Henryk ostentacyjnie zapraszał do swego łoża kochanki, Anna zaś popadła w depresję i szaleńczą zazdrość. /pliki/zdjecia/tud3.jpg Pod koniec 1535 roku po raz kolejny zaszła jednak w ciążę. Wtedy też na dwór dotarła informacja o śmierci Katarzyny Aragońskiej. Wiadomość ta była dla tej pary tak radosna, że wyprawili z tej okazji bal. Szczęśliwy czas nie trwał jednak długo, ponieważ Henryk VIII zaczął flirtować z Jane Seymour, jedną z dam dworu. Królowa nakryła tą dwójkę in flagranti i w konsekwencji tego przeżycia poroniła (chłopca). Niedługo później, być może za namową Tomasza Cromwella, Henryk VIII nakazał aresztowanie Anny pod zarzutem używania czarów w celu skłonienia go do małżeństwa, cudzołóstwa z pięcioma mężczyznami, działania na szkodę króla i spiskowania, aby go zabić, co równało się zdradzie (zarzuty były oczywiście sfabrykowane). Sądowi rozpatrującemu tę sprawę przewodniczył Thomas Howard (wuj Anny) i to on w maju 1536 skazał ją na śmierć. 14 maja małżeństwo Anny i Henryka VIII zostało oficjalnie rozwiązane, a już 19 maja 1536 wykonano egzekucję. Podczas wykonywania wyroku kobieta zachowywała spokój, aczkolwiek w drodze na szafot oglądała się nerwowo za siebie, wypatrując z nadzieją posłańca, który mógłby przynieść jej ułaskawienie od króla. Posłaniec się jednak nie zjawił.

Trzecią żoną Henryka VIII była Jane Seymour (praprawnuczka Edwarda III). Między nią a późniejszym mężem istniało więc kuzynostwo 5. stopnia. Prawdopodobnie była też jedyną, którą ten naprawdę kochał. Nie była aż tak dobrze wyedukowana, jak jej poprzedniczki na tronie, choć umiała czytać, pisać, znała język francuski i łacinę, ale zasłynęła ze swojego talentu do szycia i haftowania. I ta właśnie kobieta, 11 dni po straceniu Anny, wzięła ślub z Henrykiem VIII. Co ciekawe, nigdy nie została oficjalnie koronowana, gdyż koronację na wniosek Henryka wielokrotnie przekładano. Historycy twierdzą, ze Henryk zwlekał z tym świadomie, bo chciał się przekonać, czy Jane spełni swój obowiązek i da mu wreszcie syna. Jako królowa Jane cieszyła się opinią surowej formalistki. Jej mottem było "Bound to obey and serve" (zobowiązana do posłuszeństwa i służby). Wystawne przyjęcia oraz atmosfera zabawy, tak charakterystyczna dla czasów Anny Boleyn, zamieniła w przestrzeganiu rygorów formalnych./pliki/zdjecia/tud4.jpg Zabroniła również noszenia ubrań na francuską modłę, które wprowadziła Anna. Zadbała jednak o Marię Tudor (córkę Katarzyny Aragońskiej), której udało się wrócić do łask króla.

Jane była królową, która 12 października 1537 roku urodziła Henrykowi wymarzonego syna. Nazwali go Edward, a po chrzcie otrzymał tytuł Księcia Walii i Kornwalii oraz Hrabiego Carnarvon. Niestety, Jane zmarła 12 dni po porodzie (prawdopodobnie w wyniku gorączki poporodowej), a ich syn okazał się być od początku bardzo chorowitym dzieckiem. Po jej śmierci Henryk ubierał się na czarno przez trzy miesiące, ale po 3 latach ożenił się po raz kolejny, choć wielu historyków uważa, że nowej żony szukał już dużo wcześniej. Tak czy inaczej, to właśnie z Jane król kazał się pochować po swojej śmierci.

Historie pierwszych trzech żon Henryka VIII ukazują nie tylko burzliwe życie na angielskim dworze, ale również determinację i wpływ, jaki kobiety te wywierały na monarchię i historię Anglii. Katarzyna Aragońska, Anna Boleyn i Jane Seymour, każda na swój sposób, odegrały kluczowe role w kształtowaniu polityki, kultury i dynastii Tudorów. Ich losy są przykładem siły, poświęcenia i dramatów, które nierzadko towarzyszyły życiu i wielu innych królewskich żon.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.6
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.6 /7 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na lwa (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 13hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry