Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Schemat - pułapka rzeczywistości   

Dodano 2005-10-05, w dziale felietony - archiwum

Zastanawiałeś się kiedyś, jak chciałbyś przeżyć swoje życie? A jak żyjesz teraz? Jak wyglądało twoje życie dotychczas ?
Wstajesz rano, myjesz zęby i całego siebie (mam nadzieję), ubierasz się, pakujesz plecak, 7:40 – czas od szkoły. Spędzasz tam kilka długich godzin, Słuchasz (albo i nie) tego, co mają do powiedzenia mądrzy magistrowie matematyki, fizyki, języka polskiego, historii… Wracasz do domu, zapewne jesz pyszny obiadek, godzinka komputera i grzecznie siadasz do odrabiania lekcji. Kiedy wykonasz już wszystkie uczniowskie obowiązki wolno ci się wykąpać i obejrzeć ukochane „ M jak Miłość”. Teraz pozostało ci tylko przysłowiowe „siusiu, paciorek i spać”. Następnego dnia to samo. Tak miną, choć nie wiesz kiedy i gdzie, te 3 lata w LO. Później przychodzi czas na studia, egzaminy, wyścig szczurów o żenująco niskopłatną pracę. Żonka / mąż, dwoje dzieci, małe mieszkanko, dwa pokoiki. I z roku na rok zbliżasz się ku śmierci.
Nie wiem jak wam, ale mnie taki układ nie pasuje! Chcecie, aby pochłonęła was rutyna, aby każdy wasz dzień wyglądał tak samo, a wasza śmierć została odnotowana jako kolejny zgon obywatela miasta Tarnobrzega, jako wpis do statystyki?
Życie, jakie opisałam, to niestety nie jest początkowa scena wyjątkowo nieśmiesznej komedii – tak żyją setki tysięcy ludzi na całym świecie.
Schemat – to jest to, do czego zmierza ten świat. Jak od niego uciec? Nie wiem, choć naprawdę bym chciała. Każdy dzień na tej planecie rozpoczyna się tak samo! Nawet przyroda to ciągły schemat. Zima, wiosna, lato, jesień. Śnieg, zieleń, upał, deszcz.
Państwo – schemat. Co 4 lata wybory do parlamentu, co 5 na prezydenta. Co 4 lata nowe nadzieje poprzedzone ciągłymi rozczarowaniami. Po jednej miłości przychodzi następna. Od czasu do czasu jakiś skandal, sensacja – KTOS UMARŁ! I znów powrót do szarej rzeczywistości. Nawet, kiedy umrze ci ktoś bliski, nie masz czasu po nim płakać, bo czas cię goni, nieodłączny składnik zabójczego zjawiska, jakim jest rutyna. Każda uporządkowana godzina burzy twój naturalny chaos. Bo przecież człowiek nie rodzi się z planem na życie. Dopiero później, rzeczywistość kształtuje jego osobowość. Z niewinnego, niepoukładanego, nieskalanego, żywiołowego dziecka, człowiek zmienia się w osobę ograniczoną czasem, pieniędzmi, zasadami, które krępują nasze myśli i uczucia.
Pyt.
Ile razy zbuntowałaś się dzisiaj?
Odp.
Ani razu.
Dlaczego? Bo, przeciw czemu mam się buntować? Przeciw światu? Przeciwko postępowi? Sama nie zwalczę zaplanowanego świata ułożonych ludzi! Nikt mi nie pomoże, bo jak ma pomóc skoro sama jestem częścią systemu. W kontaktach miedzy ludzkich dopada nas rutyna. Wciąż te same pytania. Odpowiedzi również niezmienne.
Kiedy poznajemy nową osobę, kierujemy się wypunktowanym planem? Oczywiście.
1) Jak wygląda.
To naturalne, ludzie (zwłaszcza mężczyźni) to wzrokowcy. Więc całkiem uzasadniony jest fakt, iż o naszym pierwszym wrażeniu decyduje wygląd.
2) W co ubrany.
Nie mam tu na myśli markowych ciuchów. Może myślę o stylu? Nie wiem, w instrukcji nie napisano.
3) Co mówi (?)
To w dzisiejszych czasach jest jednak dosyć istotne, choć nie we wszystkich wypadkach.

Nie wiem jak wy, ale ja czuję się więźniem. Codziennie rano czuję, jakby ktoś pociągał za sznurki mojego życia. Chodzę do szkoły, bo muszę, bo tak zapisano w ustawie. Myję zęby, bo tak każe dentysta. Ubieram się, bo po ulicy nie wolno chodzić nagim. Budzę się, bo wciąż mam nadzieję, że się uwolnię…

Oceń tekst
Średnia ocena: 5 /1 wszystkich

Komentarze [37]

~Aniołkowa
2005-10-09 13:20

Solarii czytając Twoje komentarze odnosi się wrażenie, że za nieco gorszych masz swoich czytelników. Nawet jeśli nie piszesz tego wprost to takie wrażenie się odnosi, że Ty odkryłaś największą z prawd tego świata, a inni, Ci maluczcy nie potrafią jej zrozumieć. Niezbyt pozytywnie.

A co do Barta to mądry z niego człowiek. a czasem strzela z procy do innych i poluje na niedobre działkowiczki.

~kah
2005-10-09 12:34

chcieć to móc. pamiętasz pewną lekcję w-f? :D “to twój wybór, wszystko zależy od ciebie” :P

~*&*
2005-10-09 12:24

A zastanaiwaliście się JAK można uciec od schematów? Można…ale czy wtedy nie będziemy się codziennie pogrążać...no bo, np. łamiemy jedną z regół – przestajemy chodzić do szkoły…i do czego nas to zaprowadzi? – rezygnujemy z wiedzy jaką byśmy tam zdolbyli na rzecz…czego? bo co będziecie robić innego?a czemu chodzimy do szkoły (wiem że sie uczepiłem)bo się nam to przyda w “prawdziwym życiu”...a czym jest to “prawdziwe życie”?
Albo np. przestaniecie myć zęby – to wam po pewnym czasie powypadają...
Pzrestajesz się spotykać z ldźmi – to dziczejesz
Przestajesz jeść – padasz z głodu..
Co chcecie zmieniać?
...sobie odpowiedzcie na parę pytań...a potem się buntujcie przeciwko temu czego łamać tak naprawdę nie chcecie…

~de
2005-10-08 17:21

mozliwe, ja niestety opowiadam sie za bardziej prawdopodobnymi ewentualnosciami.

~Solarii
2005-10-08 16:44

moze poprostu przecenilam mozliwosci niektorych czytelnikow

~de
2005-10-08 15:58

mozna dwojako zinterpretowac ten fakt: albo pare osob ktore przeczytalo artykul ma problemy ze zrozumieniem albo autorka nie potrafi klarownie przelac mysli na papier.

~bartek
2005-10-08 09:44

ps. bo buntować to się można przeciwko mordowaniu tybetańczyków albo przeciwko wysokim cenom ropy. ale nie przeciwko życiu. (tyle, że to też jest już wtórne i dawno temu powiedziane – zgodze sie z de – trochę jak ten artykuł. ale w końcu w świecie schematów ciężko wymyślić coś nowego;])

~bartek
2005-10-08 09:34

tyle, że mi schemat jako taki, nie przeszkadza. z radością codziennie (albo co dwa dni) walę tą schemytyczną kupę.

~Solarii
2005-10-08 08:01

bartek kocham!! zrozumialeS!! niesty jako jedyny w tym towarzystwie…

~de
2005-10-08 07:46

no tak, a to oddychanie… ciagle tak samo, wdech wydech. A ten cykl krebsa, mozna sie na smierc zanudzic. nie mowiac juz o wydalaniu. jak tutaj mozna mowic o spontanie jak trzeba codziennie strzelic kupe. dramat. te emocjonalne wycieczki personalne pozostawiam bez komentarza. a skupilem sie na buncie bo reszta jest tak oklepana, ze nie moge uwierzyc ze teraz na to wpadlas. ale obiecuje, jak mi ktos napisze artykul o prawdziwej milosci to sie nie zdziwie.

~Marta
2005-10-07 21:54

No Jagódka …
Fajnie napisane,dobrze się czyta,tak lekko :)
A co do samej treści …
Hmmm …
No po części się z Tobą zgodzę ...
Ale nie myśle tesh,że wszyscy mają takie “schematyczne” życie …
Myślę,że ludzie (niektórzy) chcą to zmienić ... Zastanawić się co zmienić by było inaczej … lepiej …
A własnie takie teksty ich do teho mogilizują :)
Także … no życzę więcej takich tekstów :)
Pozdrawiam :*

~bartek
2005-10-07 21:44

ta. fak de system.
świat jest schematyczny.
przeciw czemu chcesz się buntowac?
przeciw światu?
możesz najwyżaj wkręcić go w kolejny schemat. nigdy od niego uwolnić.

~K. =)
2005-10-07 20:35

No Jagoodka, jestem z Ciebie dumna :D zreszta, kiedy ja nie bylam… :P

~trofek
2005-10-07 16:55

No powiem ci że przyszłość dziennikarki masz przed sobą jak w banku!!!! Artykuł bardzo ciekawy w pewnym stopniu sie zgadzam a poniewaz wiesz ze nie lubie za duzo pisać komplementów wiec kończe!!! Nie chwale bo dobrze wiesz co myśle?!?!? Prawda??

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry