Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Bez szansy na życie   

Dodano 2006-01-12, w dziale felietony - archiwum

Zabójstwo nie zawsze jest jawne i roztrząsane. Nie każdy zabójca zostaje ukarany i nie każda ofiara zostaje pomszczona. Zdarza się to zwłaszcza wtedy, kiedy ofiarą pada nienarodzone dziecko.

A zaczyna się przecież tak pięknie. On i ona, zaczynają się spotykać. Oboje się dobrze rozumieją, oboje lubią przebywać w swoim towarzystwie, ona pociąga jego, on pociąga ją. W końcu decydują się na coś więcej. Po miłym, wspólnie spędzonym wieczorze, on odprowadza ją do mieszkania. Ona proponuje, żeby wszedł do środka. W pewnym momencie ich usta spotykają się w gorącym pocałunku. Czują, że coś między nimi iskrzy. Podejmują decyzję, pochopnie, pod wpływem chwili. Tak, oboje są wówczas przekonani, że dziś chcą ,,to” zrobić... Wszystko jest jak w bajce. Problem pojawia się nieco później. Ona zaczyna coś podejrzewać. Poranne mdłości, zawroty głowy, zmienne nastroje i brak okresu. Ciąża? Biegnie do apteki po test ciążowy. Wynik potwierdza obawy. Co teraz będzie? Co z pracą? Co z karierą? Czy to wszystko można odkręcić? Można. Jedyny sposób, to aborcja (czyt. zabójstwo).

W Polsce, póki co, aborcja jest nielegalna. Mimo to, w naszym kraju, według różnych źródeł, wykonuje się od 500 do nawet kilku tysięcy takich ,,zabiegów”. Dlaczego dochodzi do tylu zabójstw? Większość społeczeństwa jest przeciwna aborcji. Na pewno jednym z głównych, jeśli nie najważniejszych powodów jest nauka Kościoła Katolickiego, który nieustannie sprzeciwia się zabijaniu życia poczętego. Ale nie każdy Polak jest przecież katolikiem i nie do każdego muszą przemawiać argumenty głoszone przez katolickich duchownych. Dlatego też pomińmy tym razem naukę kościoła. Aborcja jest takim samym zabójstwem, jak każde inne. Być może nawet jeszcze bardziej odrażającym, bo ofiara nie ma nawet możliwości samoobrony. Podczas tego mrocznego procederu płód jest miażdżony, po czym, wyciągany po kawałeczku. Całe ciało małego człowieczka zostaje okaleczone i pozbawiane życia. Zupełnie jakbyśmy mieli do czynienia nie z człowiekiem, ale zwierzęciem. Ba! Często zwierzęta zabija się w bardziej humanitarny sposób. Tymczasem w Polsce istnieje, wcale nie taka nieliczna, grupa osób popierających aborcję. Wśród nich znajdziemy zagorzałe, krzykliwe feministki, które twierdzą, że walczą o równoprawnie obu płci, które zaiste należy się kobietom. Tymczasem, moim zdaniem, walka toczy się o dyskryminację mężczyzn i prawo do zabijania dzieci. Często możemy spotkać się z argumentami, że każdy ( w tym kobieta ) ma prawo decydować o sobie, że to kobieta powinna decydować, kiedy zamierza urodzić dziecko. Racja, każdy powinien decydować sam o sobie. Ale przecież nie o życiu drugiego człowieka! Być może Szanowne Panie Feministki zapomniały, że podstawowym prawem człowieka, jest prawo do życia? Prawdą jest również, że kobieta powinna decydować, kiedy chce dziecko urodzić. Ale nie kosztem dziecka, które nosi w łonie. Jeśli się coś robi, to trzeba się liczyć z konsekwencjami danego czynu. Jednym z dwóch podstawowych sposobów zapobiegania niechcianej ciąży, jest antykoncepcja. Drugi sposób, to wstrzemięźliwość. Prosty w użyciu, bezpieczny, bez skutków ubocznych i popierany przez Kościół. Myślę, że upowszechnienie antykoncepcji, skutecznie ograniczyłoby liczbę niechcianych ciąż, a co za tym idzie, spadłaby również liczba aborcji w naszym kraju. Informacja o najnowszych środkach antykoncepcyjnych powinna być ogólnodostępna. I choć mówi się o tym coraz powszechniej, to jednak wciąż za mało.

Aborcja, to jedno z największych okrucieństw, jakie człowiek wyrządza sam sobie. Tym bardziej, że śmierć dziecku zadaje jego własna matka. Owo zjawisko godzi w samo człowieczeństwo, zaprzecza jego naturze. A przecież zwykliśmy się już nazywać się istotami myślącymi. Nadal jesteś za aborcją? A co byłoby, gdyby to Twoja matka nie chciała Twojego życia?

Oceń tekst
  • Średnia ocen 3.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 3.5 /2 wszystkich

Komentarze [55]

~***
2006-01-25 19:20

powszechnie nie porównuje się człowieka ze świnią, płod to zalążek człowieka – a więc jest czymś więcej niż świnią, nie jest przedmiotem bo żyje…a więc zabicie tego bytu to morderstwo, zgadzasz sie?

DE
2006-01-25 18:42

nie podalas tutaj zadnej definicji. czytaj dokladnie, ja ci jedynie przedstawilem pare koncepcji. pierwiastek zycia to nie pierwiastek czlowieczenstwa. bo zabijajac swinie nie przywyklo sie mowic o morderstwie.

~***
2006-01-25 13:19

...nazywaj rzeczy po imieniu…

~***
2006-01-25 13:19

No bo jak ktoś nie potrafi z definicji zrozumieć to się przykłady daje… właśnie sobie zaprzeczyłeś. Skoro płód nazywasz bytem mającym “pierwiastek życia” , to znaczy, że żyje, a jeśli żyje to ukrócenie tego życia byłoby morderstwem. A sam pisałeś, że nikt tak do końca nie wie czy aborcja to morderstwo.

DE
2006-01-24 20:47

no wlasnie nic. a ty ciagle o rzekach i sokach.

~***
2006-01-24 12:03

Żle mnie zrozumiałeś, tu nie chodziło o geniuszy. Tu chodziło o człowieka. Poza tym byt bez życia to krzesło np. nIE WIEM CO ONO MA WSÓPLNEGO Z NASZĄ ROZMOWĄ.

DE
2006-01-23 23:08

a juz inna kwestia jest porownywanie bytow posiadajacych so called pierwiastek zycia z bytami ktorych owy skladnik atrybutem nie jest. uwazam to za kompletnie niecelne porownanie.

DE
2006-01-23 23:05

przeciez zapytalem sie tak beznadziejnie jak ty. chodzi mi o te twoje porownania ktore wchodza w jakies niejasne korelacje. jesli dobrze zrozumialem, sugerujesz, ze nie mozna zabijac tych malych dzieci bo moze ktores z nich bedzie pozniej geniealne. tak wiec zabijanie takiego potencjalnego geniusza jest zle. ajt? pozostaje teraz ocenic wynalazek bomby atomowej. wynalazek iscie geniealny, iscie duzo ludzi zabil, iscie przyczynil sie do rozwoju.
Jesli nadal nie widzisz moich argumentow to chce cie nakierowac na jedno bardzo popularne ostatnio pojecie : relatywizm moralny. I m.in. dlatego tekst typu : “czy to nie jest zle?” jest conajmniej malo akuratny.

~***
2006-01-23 21:58

Jesteś strasznie uparty…(wiem ja też) no ale czy nie mam racji? Mówisz że wyszły z mody, spoko niech wychodzi ja i tak modą się nie przejmuje, bo w przeciwnym razie musiałabym zmieniać poglądy codziennie (a mówi się że wartości moralne są ponadczasowe). Poza tym nie uważam żeby to była jakaś bezsensowna pogawędka. Wręcz przeciwnie – wiele sie dowiedziałam, między innymi dzięki Tobie DE. Tyle że Tobie zabrakło argumentów, rozumiem, że w tym wypadku chciałbyś zakończyć, żeby przypadkiem nie wyszło, że jesteś w przegranym obozie.

DE
2006-01-23 18:49

jezus. takie paralelizmy wyszly z mody po napisaniu wszystich mozliwych przypowiesci. Chcesz tak bezsensownej pogawedki to masz. Zapytam przewrotnie: jakby byla dozwolona aborcja i hitler sie nie narodzil ?

~***
2006-01-23 18:39

Aha DE, jeszcze jedno… skoro morderstwem nie można nazwać usunięcie czegoś co jest we wczesnej fazie rozwoju, to też nie możesz nazwać zasypanie źródła rzeki czymś złym. Jest we wczesnej fazie rozwoju? Jest. Mniejsza z tym, że źródło to dalej przekształca się w wielką rzekę dostarczającą wody całym aglomeracjom. A może się mylę?

~***
2006-01-23 18:32

No nie wiem DE, chyba warto by sobie zadać po co żyjesz, bo inaczej życie nie ma sensu. Żyć żeby żyć – co to za życie?

DE
2006-01-23 18:19

PS. zostawmy moze te kaznodziejsko sformulowane pytania o sens istnienia, one niczemu nie sluza bo nie w tej materii jest problem.

DE
2006-01-23 18:17

trzygwiazdko kochana, nikt tutaj nie napisal ze dziecko to jest wtedy jak wyjdzie z brzusia a wczesniej to przedmiot. Po prostu istnieja spory kiedy mozna mowic o istocie ludzkiej a kiedy o jajowej komorce z plemniczkiem[chyba zygota ;) ]. Chcialem ci wlasnie rozszerzyc horyzonty i, najwyrazniej, uswiadomic ze zycie jakotakie to bardzo metne pojecie. Tak wiec nie mozesz mowic o MORDERSTWIE na czyms co, powiedzmy, jest we wczesnej fazie rozwoju i nie ma nawet ukladu nerwowego [nie czuje]. W takim wypadku straszniejsze wydaje sie zabicie swini. Wedlug jednej z tych tez ofkorz. Reszte argumentow odepre sentencja : PRAWO to nie OBOWIAZEK. To egzystencjalne jojczenie naprawde nie popycha w zaden sposob dyskusji. Bo nikt nie insynuuje, ze postapilby jednoznacznie w rzeczonej sytuacji. Tak robia chyba tylko lamusy. Osobiscie nie wiem jabym zareagowal wiec nie uzywajcie takiej argumentacji.

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najczęściej czytane

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry