Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Ach ten David!   

Dodano 2012-05-10, w dziale recenzje - archiwum

Impreza, drinki, przekąski, zgrana ekipa. Lecz... czegoś brak. MUZYKI. Dobra muzyka to podstawa. W grę wchodzi oczywiście muzyka klubowa bądź dance. Tak wyborny klimat zapewni nam tylko On, David Guetta. Ten francuski Dj i producent tworzy naprawdę niezłe, wpadające w ucho kawałki. Wg magazynu DJ Mag jest on aktualnie najpopularniejszym Dj-em na świecie, a poza tym jest niezwykle uroczy i na swój sposób fascynujący. Jako jeden z nielicznych znany jest w branży z imienia i nazwiska, a nie tylko z przedrostka Dj oraz pseudonimu artystycznego.

/pliki/zdjecia/david.jpg

Dla osoby lubiącej klimat house, electro house czy dance jest Bogiem (patrz JA). Kto by pomyślał, że 45-letni facet bawiący się dźwiękami może robić coś tak niezwykłego.

Na początek kilka faktów z jego życia. Miksować zaczął w wieku 14 lat, a jako 17-latek pracował już jako profesjonalny Dj w znanych paryskich klubach, gdzie poznał wielu znakomitych dj’ów. Byli wśród nich: Little Louie Vega, David Morales i Roger Sanchez. Grał między innymi jako rezydent w: Folies Pigalle, Queen, Bataclan, Palace i Les Bains. Pokazywał się także w kilku stacjach radiowych i został jednym z założycieli wytwórni płytowej Gum Records. Jego pierwszy album studyjny ("Just a Little More Love" – przyp. red.), wydany w roku 2001, nie był niestety jakimś szczególnym artystycznym wydarzeniem, ale jak wszystkim wiadomo początki są zazwyczaj trudne. Z kolejnymi krążkami było już znacznie lepiej i te odbiły się szerokim echem w świecie miłośników muzyki z gatunku house. W swoim dorobku David ma ich już kilka: "Guetta Blaster" (2004r.), "Pop Life" (2007r.), "One Love" (2009r.) oraz "Nothing but the Beat" (2011r.). Mnie urzekły szczególnie dwa ostatnie i o nich chciałabym napisać parę słów.

"One Love" to album wydany dokładnie 24 sierpnia przez wytwórnię Virgin Records /EMI. Na płycie znajdziemy wielu znanych wykonawców. Guetta wydał też z KElly Rowland singiel "When Love Takes Over", który promował tę płytę i plasował się przez wiele tygodni w czołówkach list przebojów na całym świecie. Znajdziemy tam również LMFAO, Fergie, Akona, will.i.am 'a, Ne-Yo, Rihanne oraz Estelle. To właśnie z tą ostatnią artystką oraz Akonem osiągnął największe sukcesy. Jaka jest ta płyta? Bardzo pozytywna, radosna i energetyczna. Muzyka trafia do słuchacza, a nogi same podrywają się do tańca. Znajdziemy tam takie hity jak "Sexy Bitch", "I Gotta 'Feeling" czy "Memories". Wersji tego albumu jest co najmniej 5 i na każdej z nich znajdziemy różne kompilacje oraz remixy. Płyta otrzymała już w wielu krajach Europy i świata status diamentowej, platynowej bądź złotej.

Album "Nothing but the Beat" ujrzał światło dzienne 26 sierpnia (dwa lata po premierze "One Love"). EMI jak zwykle nie dała ciała i wyprodukowała moim zdaniem najlepszy jak do tej pory krążek Guetty. Muzyka jest tu jeszcze bardziej "elektroniczna" i znacznie dynamiczniejsza. Nie brakuje tu również gwiazd światowego formatu (Flo Rida, Nicki Minaj, Jessie J, Sia, Jennifer Hudson, Dev czy Chris Brown & will.i.am). Co na niej znajdziemy? Ja poleciłabym "Turn me on" (to mój ulubiony utwór) oraz "Night of your life" czy "Titanium". Potrójna wersja albumu to muzyka z wokalem, produkcje Guetty oraz tzw. Edycja Deluxe - Party Mix.

I jeszcze jedno. Ostatnio jestem pod wrażeniem najnowszego singla Guetty "Laserlight", w którym zaśpiewała cudowna Jessie J. Po prostu powala. Jest wręcz idealny.

Podsumowując. +5 dla artysty. Godny polecenia i wart posłuchania. To obecnie jeden z moich ulubionych wykonawców. Chciałabym mu podziękować za to co robi, życzyć kolejnych sukcesów i jeszcze lepszych płyt!

Grafika:

Oceń tekst
Średnia ocena: 5 /16 wszystkich

Komentarze [2]

~MałaM
2012-05-11 12:29

Bardzo go lubię! :D Świetnie się przy nim imprezuje. :D

~NieDla_DG
2012-05-10 18:37

Dobra, dobra. Może i ma mnóstwo hitów, może i tworzy wciąż z gwiazdami światowego formatu, pewnie zaraz powiecie, że mu zazdroszczę, ale WSZYSTKIE jego utwory są na jedno kopyto! Niby każda piosenka wygląda na inną, ale weźcie sobie posłuchajcie ostatnich “Titanium” oraz “Laserlight” bez wokalu. Przecież to jest jedno i to samo praktycznie! Te same bity, ten sam schemat jedynie nieznacznie urozmaicony. Jedyne za co podziwiam DG to to, że udaje mu się ciągle wciskać jedno i to samo ludziom… Osobiście lubię muzykę klubową, ale jego słuchać nie mogę.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry