Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Banalnie, niebanalna opowieść   

Dodano 2017-11-12, w dziale recenzje - archiwum

Jestem pewna, że każdy z nas bez najmniejszego problemu jest w stanie w dowolnej chwili wymienić przynajmniej trzy animacje, a mam tu na myśli zabawne, kolorowe i pełne radości bajki, jakie wypełniały jego dzieciństwo. Przecudnej urody księżniczki, dzielni i szarmanccy rycerze oraz niestraszne potwory, to bohaterowie większości z naszych ulubionych produkcji. A co by było, gdyby tak animację i to plastelinową animację wykorzystać do przedstawienia przepełnionego kontrastami komediodramatu dla dorosłych? Tak właśnie zrobił Adam Elliot tworząc mądry i przejmujący obraz, w którym kolory można policzyć na palcach jednej ręki.

/pliki/zdjecia/max1.jpgWyreżyserowana przez Elliota animacja, zatytułowana “Mary i Max”, to opowieść o dwójce ludzi, których dzieli praktycznie wszystko, prócz samotności i obżarstwa. Ośmioletnia Mary z biednej australijskiej rodziny, mieszkająca z matką alkoholiczką i zdziwaczałym ojcem, zaintrygowana historią o tym, że w jej kraju niemowlęta biorą się z dna kufla piwa, wpada na pomysł napisania do przypadkowej osoby mieszkającej w Ameryce, by dowiedzieć się, jak dzieje się to w innych miejscach świata. Trafia na czterdziestoczteroletniego, chorobliwie wręcz nieśmiałego Maxa Horowitza z Nowego Jorku, cierpiącego na Aspergera. Ten odpowiada jednak na list małej dziewczynki z Australii, a w miarę napływania i wysyłania kolejnych listów, niosących ze sobą śmiech, wzruszenie, ale i sporo bólu, rodzi się między tą dwójką outsiderów niezwykła więź. Bohaterów tej historii nawiasem mówiąc wyróżniają cechy, które powszechnie nie są najlepiej postrzegane przez społeczeństwo. Oboje są otyli, unikają hałasu, nie lubią kontaktów towarzyskich, nie za bardzo rozumieją otaczający ich świat, a wolny czas spędzają głównie na oglądaniu kreskówek. Życie obojga jest w zasadzie smutne i pełne problemów.

“Mary i Max” to produkcja poruszającą wiele trudnych problemów w bardzo prosty sposób. To niebanalna historia o wartości przyjaźni w życiu człowieka, opowiedziana z uczciwością i szczerością. Rozczulająca naiwność bohaterów i okrucieństwo świata wokół nich, tworzą jeden z wielu kontrastów w tej animacji. Kontrastują ze sobą także emocje. Historia przepełniona jest smutkiem i bólem, choć momentami opowiadana jest w zabawny sposób. W tej trochę bajkowej opowieści jest także miejsce na morał. Animacja uczy i pokazuje, że nie wolno zmieniać innych, nawet jeśli wydają się nam dziwakami. Szczęście jest bowiem pojęciem subiektywnym, /pliki/zdjecia/max2.jpggdy więc staramy się na siłę uczynić innych szczęśliwymi, z reguły niechcący ich krzywdzimy. Pokazuje też przewagę przyjaźni nad więzami rodzinnymi. Według mnie to film, obok którego nie da się przejść obojętnie.

Pod względem realizacji „Mary i Max” to majstersztyk, perfekcyjny wręcz komediodramat. Od pierwszego kadru trafiamy tu do spójnego i zbudowanego z niezwykłą precyzją świata. Świata z szarej plasteliny, w którym Eliot niezwykle precyzyjnie operuje czerwoną barwą, zwracając uwagę widza na ważne szczegóły. Zabieg ten sprawia, że świat Mary i Maxa staje się nam jeszcze bliższy. Muzyka, za którą odpowiedzialny był Dale Cornelius, świetnie wspiera klimat filmu. Prostota zaś nie odrywa uwagi widza od treści filmu i jego przesłania. Elliot jako kolejny reżyser w historii kina pokazał, że animacja bynajmniej nie musi tylko bawić, ale może też posłużyć do przekazania znacznie głębszych treści i zajrzenia w głąb dusz ludzkich.

“Max i Mary” to produkcja zdecydowanie godna polecenia. To także moim zdaniem jedna z lepszych animacji ostatniej dekady. Zachęcam więc was wszystkich do obejrzenia tej pełnej groteskowego humoru, wzruszającej bardzo mocno historii.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.1 /10 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 96luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Gutek 22gutek

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry