Domowe ćwiczenie na temat Aniołów
Anioły. Kwestia wiary. Jedni upierają się (czy raczej wierzą), że są. Drudzy nie dopuszczają takiej myśli. Czas się zastanowić czy to tylko wymysł człowieka potrzebującego pozaziemskiego wsparcia, niematerialnego przyjaciela, czegokolwiek, w co można wierzyć, czy raczej udokumentowane zjawisko? A może jednak coś więcej…
Anioł - (łac. "angelus", gr. "angelos" - zwiastun, posłaniec) - w powszechnym rozumieniu Aniołowie są to - ze względu na swoją naturę i potęgę - istoty pośrednie pomiędzy człowiekiem a Bogiem, zdolne do objawiania się bądź w sposób duchowy, bądź też zmysłowy. Jako stworzenia, nie zostały obdarzone doskonałością. Niektóre nawet zbuntowały się przeciwko Bogu. Mówi się o dobrych i złych Aniołach – Aniołach ciemności, jednak uznaje się je wciąż za istoty dobre. Według nauki spirytystycznej Aniołowie nie są istotami posiadającymi jakąś z gruntu odmienną od ludzkiej naturę. Są to duchy najwyższej kategorii, tzn. takie, które osiągnęły stopień czystej duchowości po przejściu wszystkich zadanym im prób.
Jan Dunst, Szkot, twierdził, że składały się z "materii duchowej", możliwie jak najbardziej mglistej. Były bezcielesne i niematerialne, ale gęste i materialne w porównaniu z Bogiem. Anioły są "samym intelektem", mówił Tomasz z Akwinu. Codziennie poruszamy się w dżungli fal radiowych, lecz nie słyszymy ich. Dopiero po włączeniu radia dociera do nas muzyka. Może podobnie jest z aniołami - żyją obok nas, w naszym świecie, a nasze zmysły nie są przystosowane do ich odbierania.
Definicję już mamy. Teraz czas na parę „dowodów”. Skąd pochodzi nasza wiedza o Bogu a przez to i wiara? Z Biblii. I właśnie tam można także znaleźć najwięcej informacji o Aniołach. Czy to już niewystarczający powód by uwierzyć…?
Według Biblii Anioły zostały stworzone wcześniej niż człowiek, ale to człowieka Bóg postawił wyżej. Jeszcze zanim Bóg wypróbował wierność Adama, poddał próbie Anioły. Jezus opowiadał o "złych aniołach". Z Pisma Świętego wynika jasno, że w przybliżeniu trzecia część Aniołów zgrzeszyła i zbuntowała się, a buntem kierował potężny Anioł - Lucyfer, później nazwany szatanem, "książę tego świata". W Objawieniu czytamy: "I wybuchła walka w niebie: Michał i Aniołowie Jego stoczyli bój ze smokiem. I walczył smok i Aniołowie jego, lecz nie przemógł ich i nie było już dla nich miejsca w niebie. I zrzucony został ogromny smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, który zwodzi cały świat; zrzucony został na ziemię, zrzuceni też zostali z nim jego Aniołowie" (Obj. 12,7-9). Tych upadłych Aniołów Nowy Testament nazywa demonami.
Aniołów jest bardzo wiele. Jednak wciąż jeszcze za mało. Każdy z nas niejednokrotnie odczuwał ich obecność.. i albo pozwolił sobie w to uwierzyć albo nie. Jeden spośród śmiertelnych, uchodzący za ucznia apostoła Pawła, zwany przez nas Dionizym pisał o nich, iż: "... Z boskiej mocy, z tego, co ona im udziela, uzyskały one swoją moc i bycie im właściwe oraz pragnienie bycia zawsze, i samą moc ich pragnienia bycia zawsze." (Imiona Boskie, rozdz. VIII)
Anioły od dawna inspirują. Pełno ich na obrazach, w wierszach i piosenkach. Znany większości zespół Stare Dobre Małżeństwo o Aniołach śpiewał wiele, jak choćby „Anioły na poddaszu płaczą”, „Aniołom marzną skrzydła” czy „Anioł Polski”. O tych nie poznanych śpiewają po polsku też m.in. Myslovitz, Armia, Coma, DKA, Czesław Niemen, Dżem, Hey, Kaliber 44, Oddział Zamknięty, Republika, Raz Dwa Trzy, Ski Skład i wiele innych.
Sam ś.p. ks. Jan Twardowski, jeden z największych autorytetów współczesnej Polski, pisał o ich obecności, o niewierze i przedmiotowym ich traktowaniu:
„Zmieniły się czasy”
Nazywamy go brzydko stróżem
każemy mu nas pilnować
używamy jak chłopca na posyłki
kto z nas mu rękę poda
pożałuje że ma skrzydła za duże
sumienie tak czyste że niewygodne
kolor biały raczej niepraktyczny
życie obce bo bez pomyłek
miłość niecała --- bo bez umierania
kto z nas obejmie go za szyję
słuchaj --- powie --- zmieniły się czasy
teraz ja cię przed światem ukryję
Więc może warto uwierzyć w takich przyjaciół? W opiekę skrzydeł i w to, że ktoś (coś) zawsze jest obok. Nie szukać dowodów, cudów i znaków. Nie zamykać się na rzeczy, których nie umiemy wytłumaczyć, a oderwać się od przyziemności, zasad, logiki i otworzyć oczy na to, co choć niewidzialne.. jest wszechobecne.
(tytuł artykułu zaczerpnięty z wiersza Tadeusza Różewicza – domowe ćwiczenie na temat Aniołów)
Komentarze [15]
2006-04-04 16:11
podoba wam się obrazek z bloga… pamiętajcie, że caly design skoczurowego bloga to moje dzieło :D:D:D
2006-03-22 19:17
to cie egzaminator produktem przemiany materii ocuci;p jedyne co mi sie podoba o ta fotka dzieciaczka kogo obchodzi czy anioly sa czy nie ktop chce to wierzy
2006-03-22 18:28
taka faza a jak na maturze zemdleje? ;[
2006-03-22 15:23
nie idzie sie nawet porzadnie po ryjach poklepac.
2006-03-22 15:17
właśnie, że higienistka ma tabletki!! ale schowane i tylko dal vip‘ów :P ale co fakt to fakt..-bandaże 3ba zwracać.. bida w kraju.
2006-03-22 15:13
jak dla mnie… żałosne…
2006-03-21 22:26
to nie idz do szkolnej higienistki bo nie ma ZADNYCH lekow. powaga. jedyne co jej zostalo to termometr…
2006-03-21 18:06
o cholera … :| aż musze sie isc wody napic, bo niedobrze mi sie zrobilo
2006-03-21 15:32
i wish i had an angel !
2006-03-21 15:27
ale obrazek z bloga ma fajny.
2006-03-21 15:21
wymieniajac utwory z anielim w tytule o ‘ Anioł Panski’ i gosc niedzielny chyba zapomnialas, a i jest jeszcze angel.fotka.pl nie zapominaj, o
2006-03-21 14:52
ona jest z pokolenia dżej-pi-tu.
2006-03-20 23:41
Dziecko, czy Ty naprawdę nie masz już o czym pisać? Co ty masz za chyzia na punkcie tych aniołów? No chyba, że jesteś z pokolenia “rruuuszooffiuutkiego i słooociutkiego”...w takim wypadku juz nic mnie nie zdziwi :/
2006-03-20 23:07
komedia. autorka to basha w spódnicy.