Kilka fajnych filmów - cz. 2
Zapraszam na kolejną część moich filmowych propozycji. Dzisiejszą listę postanowiłem otworzyć filmem z 2015 roku, pod tytułem "Czarownica: bajka ludowa z Nowej Anglii". Pozwólcie, że zatrzymam się na chwilę przy tytule, bo jak powszechnie wiadomo tłumaczenia anglojęzycznych tytułów na język polski to jedna ze słabszych stron rodzimych dystrybutorów.
Wielu polskich widzów uważa, że oryginalny tytuł "a New-England folktale" powinno się przetłumaczyć tak, by brzmiało to poważniej niż "bajka ludowa". To prawda, że w historii polskiego kina wiele tłumaczeń oryginalnych tytułów wzbudziło już kontrowersje, ale moim zdaniem ten tytuł się do nich nie zalicza. Po co silić się na niepotrzebny patos? Film broni się sam (i robi to doskonale), a taki lekki tytuł definitywnie tu pasuje. Śmiem nawet twierdzić, że tytuł polski brzmi znacznie lepiej niż oryginalny.
Film ten, którego scenarzystą i reżyserem jest Robert Eggers, streszczono na Filmwebie tak: "Nowa Anglia, 1630 rok. William i Katherine wiodą spokojne życie z piątką dzieci. Gdy ich nowo narodzony syn znika, a plony niszczeją, członkowie rodziny zwracają się przeciwko sobie." Cóż mógłbym jeszcze dodać, żeby nie zepsuć wam przyjemności oglądania? Może tylko to, że rzecz dzieje się w wiosce na odludziu i nie bez znaczenia są tu wierzenia ludowe pomieszane z radykalną religijnością. Film ogląda się bardzo przyjemnie, a pierwsze, co rzuca się w oczy, to przepiękne ujęcia zrealizowane przez operatora. Zanim usłyszymy pierwsze dialogi, możemy już podziwiać jego kunszt. Widać że każde ujęcie jest tu zaplanowane. Każde malowane niczym obraz. Zgaduję, że w postprodukcji poświęcono także wiele czasu koloro, choć film utrzymany jest generalnie w zimnych barwach. Całość dopełniają dialogi godne teatru. Muzyka świetna. Film zdecydowanie warto obejrzeć. To jeden z najlepszych horrorów jakie widziałem. Ocena na Filmwebie niezasłużenie niska (oczywiście według mnie), ale podaję ją dla formalności - 6,4/10.
Amerykański flim w reżyserii Johna Ericka Dowdle z 2010 roku pod tytułem "Diabeł" to również horror, choć w moim odczuciu nieco słabszy od wyżej wspomnianego. Na Filmwebie streszczono go tak: "Pięcioro osób zostaje uwięzionych w windzie. Z upływem godzin zaczynają się przekonywać, że to, co ich spotkało, nie było przypadkiem." Mnie, w odróżnieniu od filmu wcześniej wymienionego, fabuła tym razem nie porwała, choć skłamałbym, pisząc, że film nie trzyma w napięciu. Po prostu jest to przyzwoicie zrealizowany thriller - nic ponadto. Z racji, że pojawia się w nim postać detektywa, a sytuacje w windzie są zagadkowe, możemy wczuć się w jego rolę rolę i pogłówkować. No i jakby nie patrzeć – Brian Nelson (scenarzysta) wyciągnął z tej historii naprawdę tyle, ile się dało (pamiętajmy, że miejscem akcji jest tu winda). Moim zdaniem to nie lada wyczyn ukręcić z tego film. A tu proszę. Ocena na Filmwebie - 6,2/10. Tym razem bliska moim odczuciom.
Zdecydowanie dobrym horrorem jest za to "Oculus" z 2013. Horror Mika Flanagana ogląda się po prostu przyjemnie. A jak zapowiada ten obraz Filmweb? "Kaylie Russell stara się oczyścić z zarzutów skazanego za morderstwo brata. Chce dowieść, że przestępstwo zostało popełnione przez istoty nadprzyrodzone." W roli Kaylie oglądamy Karen Gillan, a w roli jej brat Brentona Thwaitesa. Obie kreacje są świetne. Rodzeństwo wraca do domu rodzinnego, by raz na zawsze wyjaśnić sprawę przeklętego lustra. Naprawdę ciężko jest mi cokolwiek napisać, by nie zdradzić fabuły. Wszystko jest nam wyjawiane w odpowiednich dawkach i momentach. Najzwyczajniej w świecie to kolejny przykładnie zaplanowany film. Wizualnie również niczego mu nie brakuje. Warto nadmienić, że budżet tej produkcji wynosił jedyne 5 milionów dolarów. Czapki z głów! Serdecznie polecam. Ocena na Filmwebie - 6,2/10. No cóż, gusta bywają różne.
Mam nadzieję, że powyższe trzy produkcje dostarczą wam wielu wrażeń. Co prawda tym razem ograniczyłem się jedynie do horrorów, ale dla prawdziwych miłośników kina gatunek filmu nie ma wielkiego znaczenia, bo najważniejsza jest sztuka.
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?