Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Królestwa bywają piękne, imperia - nigdy….   

Dodano 2014-01-14, w dziale recenzje - archiwum

Imperium – słowo to nie kojarzy się raczej zbyt dobrze. Od razu staje nam przed oczami wojna, zachłanność absolutnego władcy oraz cierpienia podbijanych ludów. Ludzie cieszą się, że era imperiów się skończyła, ale czy na pewno wszyscy?

/pliki/zdjecia/hunt1.jpg15 listopada miał premierę najnowszy album grupy Hunter o nazwie „Imperium”. Mimo niemal 30 lat na scenie jest to dopiero ich szósta płyta. Zasadniczo to kontynuacja wydanego rok wcześniej „Królestwa”. Miałem pewne oczekiwania względem tego krążka. Zachęcony poprzednimi, pełnymi charakterystycznych tekstów, specyficznego stylu gry i popisów Jelonka, oczekiwałem tego samego, a nawet czegoś lepszego. Czy się udało, zobaczmy.

Płytę otwiera dźwięk wywołujący dreszcze - ostrzenie noża. Potem długi, mięsisty riff. Z początku wydawało mi się, że gdzieś już to słyszałem. W podobnym stylu zaczynają się utwory SoaD. Jednak po chwili usłyszałem wokal Draka, kontynuujący tradycję poprzednich kawałków. Lekko przyduszony, niski, doskonale komponuje się z tematyką utworu. Tytuł mówi wszystko – Imperium Uboju. Temat potraktowany tłuczkiem rytmu, z dodatkiem dzikich pląsów Jelonka, doprawiony fragmentem „a capella”, śpiewanym przez wszystkich muzyków i szczyptą (bardzo dużą) kontrowersji. Wychodzi z tego doskonałe, pełne smaku danie dla smakoszy tej restauracji. Jedna uwaga: teledysku nie radzę pokazywać osobom wrażliwym na widok krwi.

Druga piosenka także trzyma się wyjątkowo ciężkiego tematu. Sam tytuł to ulubione zajęcie Draka, czyli gra słów. Imperium mÆczety? Na pewno i maczety i meczety. Nie jest to dosłowne ukazanie zasad postępowania z niewierzącymi w imię „religii miłości”, ale w tym miejscu można snuć różne domysły... Kompozycja bardzo melodyjna, z silnie zaakcentowanym rytmem, a powtarzający się przy każdym refrenie temat zmienia go w mantrę dla ludzi fanatycznie związanych z mÆczetami.

Trzecia od początku jest lekko niepokojąca, ale zwyczajna dla zaprawionych w bojach myśliwych. Początkowo ciężko mi było wyłapać wszelkie smaczki tekstu i pełnię utworu poznałem dopiero po którymś tam z kolei przesłuchaniu. Wtedy skierował on mój umysł na polską scenę polityczną, zatwardziałą w swoich zasadach, pełną zakulisowych działań, zarówno na lewicy jak i na prawicy.

/pliki/zdjecia/hunt2.jpg „Imperium MIłośći” mocno zwalnia narzucone przez poprzednie kawałki tempo. Słuchając tego numeru musiałem uważać, by nie odpłynąć. Mroczny, baśniowy klimat, uzupełniony spokojnym dźwiękiem gitar i wyraźnym rytmem pozwala odpocząć trąbkom Eustachiusza, ale nie mózgowi – bardzo ciężko jest zrozumieć przesłanie utworu. Zdecydowanie najtrudniej z całego albumu. Każdy, kto choć raz usłyszał ten utwór, nie przejdzie wobec niego obojętnie i zinterpretuje go na swój sposób.

„Imperium Szczujszczura” średnio mi się podobało. Owszem, czuć było duch Huntera, ale taki wymuszony. Niby śpiewają o pieniądzach, o zachłanności ludzi, o pogoni za bogactwem, ale ciągle powtarzany wers „Wyścig! Wyścig Szczurów! Wyścig!”, powoduje, że przy drugim refrenie ma się już dość. Nie wiem, może nie rozumem pomysłu na ciągłe powtarzanie tych samych słów, ale ten element zdecydowanie psuje dobrze zapowiadający się utwór.

Szósta to opowiedziana w typowo hunterowski sposób historia osoby pozbawionej celu w życiu. Takich historii jest mnóstwo w naszym społeczeństwie. Skrzypce pozwoliły na stworzenie atmosfery beznadziejności wokół życia „Królów Pustych Flach” i grozy śmierci na ławce po łyku taniego wina. Sam tekst daje dużo do myślenia, szczególnie w kwestii dotyczącej wyborów.

„Imperium Diabła” zdecydowanie najmniej przypadło mi do gustu. Muzyka jest w porządku, tematyka w sumie nie najgorsza, ale jej przedstawienie pozostawia sporo do życzenia. Refren , miast przerażać, wywołuje raczej uśmiech, a później zwyczajnie męczy, zaś pozostałe fragmenty mają lekko humorystyczne zabarwienie i nijak nie pasują do reszty płyty.

„Imperium WaraCiWara” to doskonałe przedstawienie postawy muzyków wobec tych, którzy są im nieprzychylni. Pozwolę sobie zacytować: „nie martwi mnie nic, bo życie wciąż trwa… Artysta, to wie... Artysta., to JA! …. Jestem niezniszczalny! Nie masz tu prawa! To moje Imperium! WaraCiWara!” W tym kawałku chłopaki pokazują się muzycznie z jak najlepszej strony. Pokazują swoje umiejętności i ogromne zaangażowanie w muzykę, którą tworzą, zaś Drak daje z siebie tyle, ile tylko może. Mimo wszystko nie słuchało mi się tego utworu dobrze.

/pliki/zdjecia/hunt3.jpgPłytę zamyka „Imperium Trujki”. Jest to jeden z lepszych utworów w historii tej grupy i najlepszy na tej płycie. Zmieniająca się dynamika, sprawia, że nie jest monotonny. Czuć moc i doskonałość kompozycyjną. Do samego końca trzyma w napięciu, podbudowanym dodatkowo partiami skrzypiec. Tekst jest pełen symboliki i wręcz przesycony grą słów, z której słynie Drak. Tu jednak pobił swój rekord – dwa słowa dały sześć, a może nawet więcej znaczeń. Sam tekst można odkrywać niemal bez końca. Najważniejsza jest w nim kwestia fanatyzmu, prowadzonego umiejętnie przez jednego człowieka.

Praca domowa odrobiona, można by rzec. Zastanawia jedynie ocena. Widać i słychać ogromny kunszt i ciągłe szlifowanie formy. Dobrze dobrana tematyka, odpowiednie wykonanie, w większości doskonale ułożone teksty. Co prawda było kilka mniej udanych elementów, ale nie zniszczyły one całości. W skali od 0 do 10 oceniam ten album na 8. W tym momencie nie można jednak zapominać o wcześniejszej twórczości zespołu. Na przełomie lat widać ciągły rozwój i szukanie nowych inspiracji, nie odchodzących od tematyki bliskiej współczesnemu społeczeństwu. Każdy album jest inny, lecz wszystkie zawierają to „coś”, co charakteryzuje ten zespół na arenie muzycznej.

Grafika:

Oceń tekst
Średnia ocena: 5 /24 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 99luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry