Mały zdrajca
Akt I Scena I,
Osoby: Mąż, Żona, Kochanka męża
(żona wchodzi do domu, rzuca klucze na stół i woła)
ŻONA
Kochanie już jestem! Wróciłam wcześniej bo Mary się pochorowała i nie miałyśmy kompletu do brydża.
(idzie w stronę sypialni)
Kochanie, gdzie jesteś?
(wchodzi do sypialni i zastaje męża in flagranti w łóżku z inną kobietą. Oboje na widok żony zrywają się i zaczynają się pośpiesznie ubierać)
Kim ona jest?!
MĄŻ
Kto?
ŻONA
Ta kobieta!
MĄŻ
(spokojnie)
Jaka kobieta?
(kochanka szybko ubiera sukienkę, na czworakach szuka swoich pantofli)
ŻONA
Kim ona jest? Co tu się w ogóle dzieje?
(na granicy histerii)
Co to za kobieta?!
MĄŻ
(zakłada koszulę i sweter, ubrany poprawia pościel na łóżku, układa poduszki, wygładza kołdrę, kochanka wciąga rajstopy, zakłada pantofle, zabiera płaszcz, torebkę i wychodzi)
Kochanie zupełnie cię nie rozumiem, jaka kobieta?
ŻONA
No jak to jaka kobieta?! Ta co właśnie ucieka!
MĄŻ
(bierze z nocnej szafki okulary, wychodzi z sypialni, przechodzi do salonu, rozsiada się w fotelu, bierze gazetę i fajkę, rozkłada gazetę zapala fajkę i zaczyna czytać)
Kochanie jaka kobieta? Tu nie ma żadnej kobiety.
ŻONA
No przecież widzę, że jest!
MĄŻ
(podnosi lekko wzrok zza gazety i uśmiecha się do żony pobłażliwie)
Kochanie, tu nie ma żadnej kobiety. Dobrze się czujesz?
ŻONA
(stoi zdezorientowana, patrzy na męża z niedowierzaniem, wraca do sypialni i widzi zasłane łóżko, żadnej kochanki, wchodzi do salonu, widzi męża siedzącego w fotelu z gazetą w ręku i fajką w zębach, stoi osłupiała, patrzy raz na zaścielone łóżko, raz na męża siedzącego spokojnie w fotelu)
Kochanie…?
MĄŻ
(zza gazety)
Tak kochanie?
ŻONA
(osłupiała, zaskoczona, zagubiona)
Co chcesz na obiad?
Od autorki:
Scena ta odtworzona i przetworzona przez autorkę z (jakże zawodnej) pamięci pochodzi z filmu, który autorka obejrzała wiele lat temu, a którego tytułu nie potrafi sobie przypomnieć po dziś dzień.
Komentarze [8]
2007-05-10 15:19
Ale to musiał być dobry film…
2007-03-10 22:19
Tak właśnie czytam i sobie myślę, że sam tego raczej nie wymyśliłaś. Tez ten film widziałem.
2007-03-05 17:40
dobre Bosssie ;)
2007-03-04 19:32
Aaa podoba mi się...ledwo się zaczęło, już się skończyło- takie do myślenia
2007-03-04 15:00
;)
2007-03-04 10:18
takie my baby wlasnie naiwne i glupie jestesmy;)
2007-03-03 18:34
droga Ulo napisałaś szowinistycznom, nie zgodnom z duchem dzisiejszym scenem . Dlaczego:
a) to mężczyzna zdraził żonę
b) dlaczego kobieta została ukazana jako głupia histeryczka
c) dlaczego na końcu to kobieta robi mężowi obiad a nie odwrotnieWSTYDŹ SIĘ!!! :)
a tak poważnie to nieźle się uśmiałam. Daję piąteczkę.... :)
2007-03-03 18:03
haha.dobre;)
- 1