Matura pod lupą - cz. 3
Jeszcze nie tak dawno maturzyści przygotowywali się do egzaminów, czemu towarzyszył ogromny stres, wiele obaw i wątpliwości, a już dziś wielu z nich ma całą maturę za sobą. W miniony weekend zakończył się bowiem drugi tydzień matur. Oczywiście zgodnie obietnicą, złożoną wcześniej na łamach SGI Lesser, postanowiłem podsumować i ten tydzień zmagań naszych maturzystów. Zaznaczam jednak, iż niektórych egzaminów (historia muzyki, język hiszpański oraz historia tańca) nie będę oceniał, gdyż nikt z uczniów naszej szkoły do tych egzaminów nie przystąpił. Postaram się za to bardziej szczegółowo przeanalizować arkusze egzaminacyjne z pozostałych przedmiotów.
Biologia
W poniedziałek (10 maja), maturzyści przystąpili do zdawania egzaminu z biologii. Podobnie jak WOS, historia czy geografia, biologia należy do najczęściej wybieranych przez uczniów w naszym kraju przedmiotów dodatkowych. Zawsze zastanawiało mnie, co kieruje moimi kolegami i koleżankami przy wyborze tego właśnie przedmiotu na maturze. Przejrzałem więc tegoroczny arkusz egzaminacyjny na poziomie podstawowym i chyba znalazłem odpowiedź. To bez wątpienia stopień trudności zestawu. Chociaż jestem w klasie humanistycznej, to po raz kolejny muszę stwierdzić, że większość zadań, które zawierał ten arkusz, była po prostu banalnie prosta, a z wieloma zagadnieniami spotkałem się już na lekcjach tego przedmiotu w szkole. Podanie cech hominidów, które umożliwiały im tworzenie coraz lepszych narzędzi, wyjaśnienie znaczenia zasad zdrowego odżywiania, rozpoznanie na rysunku kości ruchomej w czaszce czy też podanie sposobów przeciwdziałania zarażeniu glistą ludzką lub włośniem spiralnym, to chyba nic trudnego. Na te i podobne im pytania mógłbym odpowiedzieć nawet w tej chwili bez żadnego specjalnego przygotowywania się. Jedynie z ostatnimi pytaniami miałbym pewne problemy, ale gdybym od początku pierwszej klasy więcej czasu poświęcał na naukę biologii, to na pewno i one byłyby dla mnie dziś bajecznie proste.
O arkuszach egzaminacyjnych z poziomu rozszerzonego powiem tylko tyle, że gdybym miał się z nimi zmierzyć dziś, to nie byłoby się potem czym pochwalić, gdyż na większość pytań po prostu nie znam odpowiedzi. Porozmawiałem więc z moimi kolegami i koleżankami, którzy albo są aktualnie w klasach biologiczno-chemicznych, albo też zamierzają zdawać biologię na maturze w przyszłym roku i praktycznie wszyscy oni twierdzili, że matura z biologii na poziomie rozszerzonym była w tym roku wyjątkowo łatwa. No cóż, pozostawiam to bez komentarza, zwłaszcza, że z biologią mam nie za wiele wspólnego. Poza tym, to co dla jednego jest łatwe, dla drugiego może być trudne.
Język niemiecki
We wtorek (11 maja) maturzyści zdawali egzamin z języka niemieckiego. Jest to drugi po języku angielskim najczęściej wybierany język obcy na maturze. Wynika to też z faktu, że język ten od lat plasuje się na drugim miejscu w grupie języków obcych nauczanych w polskich szkołach. Nic dziwnego. W końcu Niemcy, to nasi sąsiedzi, a wielu naszych rodaków od lat podejmuje pracę w Niemczech, Szwajcarii czy Austrii. Mając choćby tę możliwość na uwadze, lepiej poznać ten język zawczasu. Dlatego nie dziwi mnie, że w naszej szkole tak wiele osób przystąpiło do egzaminu z popularnego „Deutsch’a”.
Egzamin z tego języka na poziomie podstawowym nie był specjalnie trudny, jednak trzeba przyznać, że w latach ubiegłych teksty do rozumienia były chyba nieco łatwiejsze. I choć uczyłem się tego języka zaledwie rok, to myślę, że nie napisałbym tego egzaminu źle. Wręcz przeciwnie. Wiele słówek, które dostrzegłem w arkuszu pamiętam do dziś z moich lekcji. Dłuższa wypowiedź również nie była chyba żadnym zaskoczeniem i nie powinna sprawić kłopotu tym, którzy przez 3 lata solidnie się uczyli.
Jeśli chodzi natomiast o arkusz na poziomie rozszerzonym, to jedna rzeczą, którą mógłbym tu ocenić, ze względu na swoją powiedzmy sobie słabą znajomość tego języka, są tematy do wypowiedzi pisemnej. Musze przyznać, że zaproponowane przez CKE tematy wydały mi się stosunkowo interesujące (Temat 1: Jak wyobrażasz sobie otaczający Ciebie świat za 100 lat? Opisz go, uwzględniając postęp nauki w zakresie środków lokomocji i budownictwa; Temat 2: Napisz opowiadanie o wakacyjnej przygodzie związanej z podróżowaniem autostopem, która zaowocowała ciekawą znajomością; Temat 3: W dzisiejszych czasach wielu młodych ludzi dąży za wszelką cenę do osiągnięcia sukcesu zawodowego. Jakie są dobre i złe strony takiego podejścia do życia? Przedstaw swoją opinię w formie rozprawki). Oczywiście ja nie potrafiłbym raczej rozwinąć żadnego z tematów konkretnie w tym języku, jednakże myślę, że osoby, które zdecydowały się pisać egzamin z języka niemieckiego na poziomie rozszerzonym nie powinny narzekać, bo mogły wykazać się własną inwencją i w pełni zaprezentować swoje umiejętności lingwistyczne.
Geografia
Geografia jest chyba obecnie najchętniej wybieranym przez uczniów przedmiotem dodatkowym. Dlaczego? Bo jest to bardzo uniwersalny przedmiot, który wymagany jest przez komisje rekrutacyjne na bardzo wielu kierunkach studiów. Tak więc ci uczniowie, którzy nie są do końca zdecydowani, co chcą studiować, wybierają często geografię, bo jak niekiedy powiadają: „po gegrze wszędzie się dostanę”. Sam egzamin nie był w tym roku tak banalny jak mogło by się na pierwszy rzut oka wydawać. Trzeba było orientować się w rodzajach skał, umieć rozpoznać na kuli ziemskiej punkt na podstawie padania promieni słonecznych, podać propozycje inwestycji dla wsi podanych na mapie czy też obliczyć godzinę czasu słonecznego w danej miejscowości. Do łatwiejszych zadań należały natomiast te „zawarte w tabelkach”: podanie państw i ich przynależności do organizacji międzynarodowych, odpowiednie umiejscowienie krain geograficznych, odczytywanie informacji zawartych na mapce oraz tych na diagramach i wykresach. Ogólnie rzecz biorąc, „nihil novi”, a każdy, kto poświęcił nauce geografii przynajmniej rok nie powinien był mieć teraz większych problemów.
Zadania na poziomie rozszerzonym były natomiast ku mojemu zaskoczeniu niekiedy nawet łatwiejsze niż na poziomie podstawowym. Mam tu na myśli m. in. zadania, w których chodziło o podanie czynników i procesów rzeźbotwórczych, odczytywanie informacji z wykresów czy podanie na mapie krajów, gdzie używany jest język hiszpański i portugalski (chodziło oczywiście o Argentynę i Brazylię). Trzeba było także wykazać się znajomością m.in. okręgów przemysłowych i konfliktów zbrojnych na świecie, a także znać parki narodowe w Polsce. Uważam więc, że w tym roku opłacało się zdawać geografię na poziomie rozszerzonym, gdyż była niewiele trudniejsza od egzaminu na poziomie podstawowym.
Język rosyjski
W zasadzie mógłbym już zakończyć swoją ocenę w tym miejscu, gdyby nie fakt, że dowiedziałem się przez przypadek, że w naszej szkole do egzaminu z języka rosyjskiego przystąpiła jedna osoba. Postanowiłem więc, że napiszę coś więcej i o tym egzaminie. Zawsze warto pisać – nawet dla jednego czytelnika. Jako że sam z językiem rosyjskim wiele do czynienia nie mam, postanowiłem spytać o opinię znajomych, którzy zamierzają w przyszłym roku zdawać ten język na maturze oraz tych, którzy zdawali go we wcześniejszych latach. Wszystkie zapytane przeze mnie osoby stwierdziły zgodnie, że poziom podstawowy był jak bułka z masłem i wystarczyło tak naprawdę w miarę poprawnie posługiwać się cyrylicą, aby odnieść sukces. Podobnie w przypadku egzaminu rozszerzonego, który sprawdzał rzeczywiste zdolności lingwistyczne przyszłych filologów rosyjskich (oczywiście mam na myśli tematy dłuższej wypowiedzi będące moim zdaniem dosyć oryginalnymi propozycjami). Temat 1: Coraz częściej młodzi ludzie podczas roku szkolnego jednocześnie uczą się i pracują dorywczo. Napisz rozprawkę, przedstawiając pozytywne i negatywne strony tego zjawiska; Temat 2: W ofercie telewizji pojawia się coraz więcej różnych programów rozrywkowych. Napisz recenzję programu muzycznego, który według Ciebie przyczynia się do odkrywania nowych talentów; Temat 3: Napisz opowiadanie o niespodziewanym wydarzeniu w szkole, które zmieniło Twój stosunek do jednego z rówieśników/jednej z rówieśniczek i zapoczątkowało waszą przyjaźń. I to chyba wszystko, co mógłbym o egzaminie z tego przedmiotu powiedzieć.
Drugi tydzień matur skończył się i chyba nikogo, niczym nie zaskoczył, a jeśli już, to raczej pozytywnie. Pozostaje nam tylko mieć nadzieję, że sytuacja ta utrzyma się do końca tegorocznych egzaminów, i że wszyscy maturzyści będą w efekcie zadowoleni ze swoich wyników.
Grafika :
Komentarze [7]
2010-05-30 23:28
Nie widzę w mojej obronie żadnej sprzeczności – spotkałem się z większością typów zadań na lekcjach, co nie oznacza że część na rozszerzeniu nie mogła być łatwiejsza…
Może nie jestem ekspertem od geografii, ale niektóre rzeczy każdy może zauważyć. Oczywiście, że przed komputerem wszystko wygląda łatwiej, jednak zauważ że ja nigdzie nie napisałem że zdaje maturę z geografii. Dlatego ci, którzy zdają, powinni według mnie być lepiej przygotowani i znać ode mnie dużo więcej rzeczy…A jeśli chodzi o stres to niestety ale trzeba sobie umieć radzić – w końcu to egzamin dojrzałości. Całe dorosłe życie wygląda podobnie…
2010-05-30 22:18
w artykule piszesz: “Zadania na poziomie rozszerzonym były natomiast ku mojemu zaskoczeniu niekiedy nawet łatwiejsze niż na poziomie podstawowym.”
Natomiast bronisz sie nastepująco:“Jednak większość zadań przynajmniej na podstawie była taka z jakimi spotkałem się na lekcjach. “Jesli nie masz pojecia o geografii rozszerzonej to sie nie odzywaj. To ze jedno czy dwa pytania były dla Ciebie proste, nie oznacza to ze poziom całej matury taki był(zadań było 36)2 pytania wśrod 36 to kropla w morzu. Siedząc przed komputerem możesz “rozwalać” zadania z matur z wielką łatwością. Gorsze jest jednak siedzenie w sali w ogromnym stresie i gółowkowanie przez srednio 3 godziny. Powodzenia za rok.
2010-05-30 19:42
Jak się ktoś nie douczył to widocznie rzeczywiście była trudna…
Po pierwsze to nie jestem żadnym geniuszem, nawet nie mam rozszerzonej geografii. Jednak większość zadań przynajmniej na podstawie była taka z jakimi spotkałem się na lekcjach. Wystarczy się tylko na bieżąco uczyć...
Poza tym skoro dla mnie – drugoklasisty, nie była ona jakoś kosmicznie trudna, to tym bardziej maturzyści, którzy przygotowywali się do niej dużo bardziej intensywnie, nie powinni narzekać.
Jeśli Wam nie poszła to nie zwalajcie na poziom trudności, tylko po prostu powiedzcie, że nie douczyliście się...
2010-05-23 19:14
dokładnie, geniusz z Ciebie, po co wogole Ty chodzisz do liceum skoro jestes taaaaki mądry i wszystko umiesz!! geogafia rozszerzony – bardzo trudna biorac pod uwage matury z ostatnich 5 lat, najtrudniejsza!!! Ale Ty wiesz lepiej prosta, banał.. ajj brak słow, bez pojęcia
2010-05-19 19:48
Ten Krzysiu to wszystko wie..
2010-05-19 16:37
G... prawda drogi ideale! Geografia rozszerzona wcale łatwa nie była. Bo nijak się ma kilka prostych zadań do całej trudnej reszty… Weź się lepiej do nauki, a nie wypisuj bzdur!
2010-05-19 15:57
Geniusz!
- 1