Mgła
Mgła
We mgle
Dążymy do czegoś
Bez celu błądzimy
We mgle się gubimy
W tej mgle śnimy.
Nadzieja z nas bucha
Lecz w końcu gaśnie
A my błądzimy sami
W ciemnościach
Nie widząc sensu… mgły
I swojego istnienia
Mgła sieje za sobą szum
W uszach ciszę zakłóca
Szum nie hałas
Szum, sumienie żywi, choć umarli nigdy nie wrócą…
Ona
Tęsknota
Jest tą jedyną
Moją
Bywa cichsza niż wschód
Głośniejsza niż koniec
Moja
Jednak ty
Tkliwy chłopcze
Pragniesz ją schować
Ukryć przed całym światem
Zabierz
Ale nie odbieraj
Zimowa noc
Przychodzisz tej grudniowej oczy
Niepostrzeżenie, nieproszenie
Kiedy zamykam oczy
Jesteś tuż obok
Nie pozwalasz mi zasnąć
W głębi wiem, że nie powinnam Cię słuchać
Wiem, że to wszystko przeminie
Wiem, że kiedyś zapomnę
Jednak nie chcę
Otwieram ukradkiem oczy
Lecz Ciebie tu nie ma
Prawie zdążyłam zapomnieć
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?