Na p.
Na p.
syndrom zamknięcia się w sobie, bojaźni i drgawek słysząc dźwięk dzwonka
do drzwi, szarpnięcie klamki, lub dzwoniącego czerwonego telefonu od
kilku lat wiszącego na ścianie na wprost drzwi wejściowych/wyjściowych.
wylecz mnie sobą
weź się za siebie
i obiecaj wziąć się za mnie
proszę już nie stój w miejscu jak pies,
który jeździł koleją
czy gorsza
jak kot w butach
dla Ciebie
{dwa wykrojone wersy}
Otwórz się na mnie.
Otwórz, pod ciężką ręką determinacji
Otwórz, choć może nie mam racji
nie umiem opisywać szczęścia
więc szczęściem opisz mnie
Coś się stało?
Ty zostajesz tu wśród kukułczych gniazd,
a ja tam, w
niebo,
to układ planet- nie dusz
Komentarze [2]
2006-04-12 19:08
przeczytałem raz – nie czaje, przeczytam drugi – nie wróże zmian ;)
2006-04-11 14:27
przeczytalem, nie chce mi sie rozumiec.
- 1