Na sen
Na sen
Nie spałam
dziś w nocy.
Anioł zasnął cicho,
bezszelestnie,
na moich dłoniach.
Ja wpatrzona w sufit,
jakby ktoś tam
wypisał odpowiedzi
na wszystkie pytania,
przytulona do niczego,
bezsenna.
Natrętne myśli jak komary
wypiły sen,
z nieokreślonych kolorem oczu.
Milczenie tak głośne,
że aż nie do wytrzymania,
rozstroiło duszę,
obudziło Anioła.
“Znowu nie śpisz” – powiedział
i dał mi śmierć na uspokojenie.
Sieciowy
Kołysałam gwiazdy do snu
kiedy zapukałeś
przez szybkę wyświetlacza
włożonej pod poduszkę komórki.
Nie wiedziałam czy Ci otwierać ?
Nigdy nie wycierasz butów,
kiedy wchodzisz.
Wpraszasz się do sypialni,
ale żeby wejść do kuchni nie starcza Ci już czasu.
A potem po Tobie
zostają mi tylko kałuże błota
nie do usunięcia
przez beznadziejny sentyment.
Otworzyłam.
To nie Ty. To tylko sieciowy.
Współcześni
Już nie widać
pod warstwa tuszu,
że płakała.
Zresztą i tak nikt nie patrzy
na potłuczonych.
Na poobijanych o współczesność,
o realność, aż do granic.
Na posiniaczonych o ściany
niewzruszenia,
Już nie widać.
Ciiii, nie płacz kochanie.
Bo podeptają twe łzy
i nic Ci nie zostanie z życia,
oprócz rachunku za prąd
i gaz.
Dopóki nie patrzą,
masz jeszcze siebie.
Komentarze [5]
2006-01-15 14:11
nawet próba interpretacji niewiele mi tu dała. Coś za dużo tyc “poetów” się narobiło. Ohh a co za sztuka biały wiersz napisać o niczym. twoje notki pisane prozą są bardzo ciekawe i miło się je czyta, jednak wiersze już niekoniecznie
2006-01-13 22:41
zgadzam sie z policja.
2006-01-13 18:16
No… Bravo Skoczuś... Podoba mi się Twoją twórczość. Lubię czytać takie wiersze zwłaszcza jak coś nie idzie po mojej myśli… pozdro
2006-01-13 17:24
A mnie się bardzo podobąją Twoje wiersze :) zwłaszcza ten pierwszy…
trzeba przyznać masz ogromny talent gratulacje :]
2006-01-10 17:00
jak sie nie zyje to sie nie pisze prawda?
i moze przespij sie troszke?
nie kreci mnie taki stan emocji.
- 1