Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Nadchodzi apokalipsa?   

Dodano 2013-09-13, w dziale recenzje - archiwum

Muszę przyznać, że z niecierpliwością czekam w tym roku na trzynasty dzień października. Dlaczego? Czy to data kolejnej, zbliżającej się nieuchronnie apokalipsy? Nie! A na pewno nie w dosłownym rozumieniu. To data premiery czwartego już sezonu serialu „The walking dead”.

/pliki/zdjecia/twd1.jpgPożeracze mózgów znów pojawią się w telewizji i na stronach internetowych. I nie chodzi mi tu bynajmniej o niektórych nauczycieli, którzy ewidentnie mają ochotę na nasze młode główki, ale o „najprawdziwsze” - jakie tylko mogą istnieć - zombie. Temat wydaje się z pozoru głupawy, ale sposób w jaki potraktowano go w tym serialu okazał się naprawdę ciekawy. Ten, kto spodziewa się jednak w tym serialu hektolitrów krwi w każdym z epizodów, będzie na pewno rozczarowany, bo to przede wszystkim historia o strachu i o ludziach, którzy zmagają się z nim 24 godziny na dobę. Już pierwsze dwa sezony przykuły uwagę wielu ludzi, nie pozwalając im spokojnie spać i zmuszając do zastanawiania się nad dalszymi losami ulubionych bohaterów. Ale może na początku należałoby opowiedzieć, o czym ten serial tak naprawdę jest.

Inspiracją do podjęcia pracy nad tym serialem była amerykańska czarno-biała seria komiksowa „Żywe trupy” Roberta Kirkmana, która w bardzo krótkim czasie zdobyła sobie olbrzymią popularność, a to z kolei nie mogło nie zwrócić uwagi branży filmowej. Za powstanie wersji telewizyjnej popularnego komiksu zabrał się zatem Frank Darabont, reżyser takich hitów jak "Zielona Mila" czy "Skazani na Shawshank" i opowiedział w swoim serialu historię z nieodległej przyszłości, w której pojawia się i niezwykle szybko rozprzestrzenia tajemnicza choroba. Choroba, która sprawia, że ludzie zamieniają się w ociężałe, wiecznie głodne bestie. Akcja - jak w wielu produkcjach tego typu – rozgrywa się oczywiście w USA. Wiadomo… amerykański sen, fastfood, ratowanie świata, a na dodatek w pakiecie hordy żywych trupów. W trakcie poszczególnych odcinków poznajemy historię ocalałych. Poczynając od dzielnego szeryfa, jego rodziny i przyjaciela z pracy, po ludzi, którzy byli na tyle sprytni, że potrafili jakoś przetrwać. Dowiemy się też sporo o historii powstania i ewolucji samej choroby.

/pliki/zdjecia/twd2.jpgPierwsza i druga seria charakteryzuje się moim zdaniem dobrze skonstruowaną fabułą. Wyróżnia ją także sposób filmowania i kreacje aktorów. To wszystko jest praktycznie idealne. Jedyne, co trochę boli, to kreatywność scenarzystów, którzy nie popisali się tworząc historie martwych postaci. I choć niektóre sceny są naprawdę efektowne, to jednak pewien niesmak i tak pozostaje. Muzyka towarzysząca obrazowi jest niezła. Świetnie uzupełnia opowieść, odzwierciedlając zarówno odczucia bohaterów, jak i momenty zaskoczenia czy niepewności, których nie brakuje. Sezon trzeci jest natomiast w moim odczuciu lustrzanym odbiciem dwóch wcześniejszych. Widać w nim ogromny wkład pracy wszystkich ludzi odpowiedzialnych za dopracowanie detali u zombiaków. Poza tym pojawia się ich w tym sezonie znacznie więcej i znacznie lepiej sfotografowano tu również zbiorowe polowania. Szkoda, że tym razem mniej rozbudowana jest sama fabuła, która wszak jest najważniejsza. Gra aktorów jest jednak nadal bardzo dobra. Muzyka i scenografia również nie zawodzi, ale mimo to zaczyna nas to powoli nudzić. Na szczęście w drugiej połowie tego sezonu akcja zaczyna się rozkręcać, dzięki czemu pozostaje niedosyt. Niedosyt, który sprawia, że mamy jednak ochotę sprawdzić, co jeszcze wydarzy się w tym post apokaliptycznym świecie.

Jeśli lubisz tego typu produkcje i nie odstrasza cię mało w końcu realna rzeczywistość walki o przetrwanie, albo też masz trochę czasu wolnego i nie masz lepszego pomysłu na jego zagospodarowanie, to gorącą zachęcam do zwrócenia uwagi na ten właśnie serial. Do października zostało jeszcze dwa tygodnie, można więc spokojnie obejrzeć sobie w tym czasie trzy wcześniejsze serie, a to po to, by nabrać apetytu na dalszy ciąg tej historii.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.8
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.8 /12 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Artemis 27artemis
Hush 15hush
Hikkari 11hikkari

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry