Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Najbardziej różowe animacje   

Dodano 2022-01-25, w dziale inne - archiwum

Tak, wiem. Barbie to podobno postać stworzona dla małych dziewczynek. A może nie tylko? Przełamywanie stereotypów jest obecnie w modzie, dlatego ja nie podzielam tej opinii. Wiem doskonale, że wiele starszych ode mnie osób lubi oglądać Barbie i jej przygody. Ja sama, choć nie jestem małą dziewczynką, także to lubię. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale sekcja Barbie na Facebook’u liczy obecnie około 8 tys. członków, a w jej skład nie wchodzą jedynie dziewczynki. Jest tam naprawdę sporo starszych dziewcząt, kobiet, a nawet chłopców. Skoro ustaliliśmy już, że nie jest to jedynie bajeczka dla dziewczynek, to czas, by powiedzieć coś o filmach, w których jest ona główną bohaterką.

Pierwszy film z Barbie w grafice 3D pojawił się w 2001 roku. Była to Barbie w Dziadku do orzechów. Od tamtej pory filmy z nią pojawiały się każdego roku, a czasem nawet częściej. Jedne były bardziej udane, inne mniej. Mam tu na myśli zarówno opowiadane historie jak i poziom animacji. Na szczęście zarówno wytwórnia Pixar jak i Disney z reguły nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Nie powiem również, że mnie podobają się wszystkie te filmy, bo do niektórych z nich wracam jedynie ze względów sentymentalnych. Jest jednak w tej grupie kilka prawdziwych perełek, które zaliczam do moich ulubionych i które chciałbym również i wam polecić. Oto moja lista TOP 5.

5. Barbie gwiezdna przygoda (2016)

/pliki/zdjecia/bar1_2.jpgZ przykrością lokuję w mojej topce najnowszy film dopiero na 5 miejscu. To oczywiście nie przypadek. Nie stoi za tym również nostalgia do starszych filmów z tą bohaterką, Po prostu uważam, że te starsze animacje miały jednak w sobie to coś, czego nie udało się oddać w tej nowej. Wielu miłośników tych filmów podziela to zdanie, zwracając również uwagę na fakt, że te starsze, choć z pewnością słabsze od strony graficznej, to jednak opowiadały ciekawsze i mniej oczywiste historie. Poza tym były także bardziej dopracowane. Akurat w tym filmie te wady nie rzucają się już w oczy. Widać, że scenarzyści wzięli sobie do serca uwagi fanów tej bohaterki i tym razem naprawdę bardziej się postarali. Barbie nie tylko ma dobrą historię, ale i błędy, które naturalnie popełnia, są czymś uzasadnione, a i ona sama potrafi przyznać się do nich i odczuwa potrzebę, by je naprawić. Postacie drugoplanowe również są barwne i bardziej złożone, a chemia między nimi jest widoczna na pierwszy rzut oka (szczególnie spodobała mi się postać różowowłosej Sal-Lee). Podobają mi się również wszystkie dialogi, które wydają mi się bardzo naturalne. Producenci opowiadają nam w tym filmie historię Barbie, która żyje w świecie, w którym stopniowo gasną gwiazdy. Władca tej krainy zwołuje więc grupę kilku niezwykłych młodych osób (księcia Leo, Sheen i Kareen, Sal-Lee i Barbie), które mają jakoś temu problemowi zaradzić. Animacja naprawdę trzyma poziom, a stroje oraz kolorystyka są urocze i wcale nie przesłodzone.

4. Barbie Magia Pegaza (2005)

/pliki/zdjecia/bar2_2.jpgTu genialna Beata Wyrąbkiewicz (głos Barbie od 2001 roku) oraz Jacek Kopczyńskim, który występuje chyba w każdej części Barbie, tworzą świetny duet. Nawiasem mówiąc film ten w polskiej wersji językowej opracowała niezapomniana Joanna Wizmur. Tym razem Barbie (co ma miejsce w niektórych filmach z jej udziałem) ma inaczej na imię. Jest księżniczką, która ma na imię Annika i żyje w pałacu z nadopiekuńczymi rodzicami. Przez swoją nieostrożność wpędza jednak w kłopoty lud w ich królestwie. Wtedy dowiadujemy się, że jej rodzice, król i królowa, mieli naprawdę ważny powód, by ukrywać księżniczkę przed światem. Pewien zły czarnoksiężnik zażyczył sobie bowiem, by śliczna księżniczka Annika została jego żoną. Gdy dziewczyna odmówiła, zamienił jej rodziców w kamienie. Dziewczyna zostaje na szczęście uratowana przez pegaza, który okazuje się być jej siostrą. Fabuła jest jednak przewidywalna, choć mnie to nie przeszkadza. Postacie potrafią stroić sobie żarty i czasem nawet ironizować. Trochę denerwującą postacią jest mała niedźwiedzica, ale nawet ją da się znieść, bo czasem potrafi być słodka, zabawna i jest ważnym elementem fabuły. Film wzrusza ale też bawi, a motywacje postaci, nawet jeśli błahe, są zrozumiałe.

3. Barbie: Akademia księżniczek (2011)

/pliki/zdjecia/bar3_2.jpgPolecam również film, którego scenariusz został zainspirowany historią księżnej Diany, choć należy pamiętać, że autorzy scenariusza dodali w nim także kilka wątków, które nie mają nic wspólnego z ww. postacią. Główna bohaterka, Blair, wychowuje się w biednej dzielnicy. Ma jednak kochającą matkę, która jest chora i siostrę. Co roku w akademii księżniczek urządzana jest loteria, w której może wziąć udział dosłownie każda dziewczyna. Tu należy dodać, że w tej loterii głównej wygraną jest roczne stypendium dla damy dworu. Siostra Blair potajemnie kupuje jej losy (ona sama nigdy by się na to nie zgodziła), sprawiając, że jasnowłosa piękność wygrywa i otrzymuje to stypendium. Blair udaje się na dwór, gdzie poznaje różne księżniczki i damy dworu. Niektóre z nich są bardzo miłe, inne zaś nie, a wiele z nich traktuje tę zwykłą dziewczynę z wyższością. O dziwo polubiłam jednak jedną z tych złych postaci, Delancy. Ta część proponuje również kilka tematycznych lekcji, z których dowiadujemy się, jak być sobą, jak nad sobą pracować oraz jak ważne jest dążenie do wytyczonego celu. Niezłe są piosenki. Ale zniesmaczyła mnie jedna rzecz, a mianowicie teledysk do pewnej piosenki. Wygląda on tanio i nie przekonuje, a moim zdaniem efekt długiej pracy bohaterki nad sobą można było pokazać inaczej, znacznie ciekawiej. Oczywiście i ta wersja ma pewien urok i kiczowatość tak typową dla Barbie.

2. Barbie w Wigilijnej Opowieści (2008)

Tu historia /pliki/zdjecia/bar4_1.jpgzaczyna się od tego, że siostra Barbie nie chcą iść na bal wigilijny. Barbie jako ta starsza i mądrzejsza siostra próbując przekonać tę młodszą, opowiadając jej historię wielkiej gwiazdy Eden Starling. Słodka blondynka w roli mocno zgorzkniałej i samolubnej śpiewaczki operowej, to naprawdę intrygujący pomysł. Swoją drogą, piosenki wykorzystane w tej części są genialne. Catherine to wspaniała postać, która jako najlepsza przyjaciółka Eden, wspiera ją, dzięki czemu stała mi się równie bliska jak główna bohaterka. Opowieść wigilijna nie jest co prawda opowieścią dla młodszych widzów, ale w wersji z Barbie została znacząco zmieniona i lekko ugrzeczniona. Duchy także są tu też inne, podobnie przeszłość głównej bohaterki, ale mimo to wzruszeń i tu nie brakuje. Podejrzewam, iż na początku widz nie przepada za Eden, ale z czasem jego postrzeganie się zmienia. Twórcy nie zapomnieli oczywiście wpleść i w tę znaną historię wątki związane z Barbie i jej siostrą, co zdecydowanie nadało tej historii moim zdaniem zupełnie nowego wyrazu. To jedna z ciekawszych adaptacji tej historii, dlatego bez skrupułów przyznaję jej drugie miejsce.

Barbie jako księżniczka i żebraczka (2004)

W moim TOP 5 wygrywa jednak najstarsza produkcja. To także adaptacja znanej historii, ale bardziej dostosowana do wieku młodych odbiorców. Tu zarówno Eryka, biedna dziewczyna, która musi spłacać dług swoich rodziców jak i bogata księżniczka Anna Luiza, są postaciami, /pliki/zdjecia/bar5_1.jpgz którymi widz chce się utożsamiać. Obie dziewczyny mają swoje problemy i gdy oglądałam ten film jako dziecko współczułam zarówno jednej jak i drugiej bohaterce. Podobają mi się w tej historii również bohaterowie odmiennej płci (Julian i król Dominik), których postacie są wyraźnie acz niejednoznacznie nakreślone. Nie przeszkadzają w tej części nawet zwierzęta, które często w innych częściach Barbie wydają się kompletnie zbyteczne. Tutaj mają swoją rolę i do tego można je polubić. Oczywiście nie wypada również zapomnieć o bezwzględnie najlepszym antagoniście w historii filmów Barbie, Premingerze. Genialny i niepowtarzalny głos, świetne piosenki i przezabawne odzywki. Wojciech Paszkowski, który podkłada tu głos, nadał tej postaci niepowtarzalnego charakteru, którego zdecydowanie brakuje mi w oryginale. Piosenek jest tu również co niemiara i wszystkie wpadają w ucho. Są nie tylko świetne, ale też posuwają dynamicznie fabułę. To wszystko sprawia, że ten właśnie film umieściłam na pierwszym miejscu swej listy.

Niestety, musiałam dokonać wyboru, dlatego nie umieściłam na tej liście wszystkich moich ulubionych części Barbie. Zatem na koniec pozwolę sobie jeszcze przyznać kilka wyróżnień: Barbie w dziadku do orzechów (2001), Barbie i trzy muszkieterki (2009), Barbie i siostry w Krainie Kucyków (2013), czy Barbie: tajne agentki (2016). Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest więcej całkiem niezłych filmów z Barbie, ale w mojej absolutnie subiektywnej topce wygrały właśnie te.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 5.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 5.5 /4 wszystkich

Komentarze [1]

~Kamil
2022-02-01 13:32

Zgadzam się, że te filmy są nie tylko dla małych dziewczynek. Jestem dorosłym 33-letnim facetem, a od wielu lat z przyjemnością oglądam wszystkie części. Moim zdecydowanym faworytem jest Barbie jako Roszpunka i zgadzam się, że starsze są lepsze, ale i wśród nowszych znajdzie się trochę perełek. Pozdrawiam :)

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry