Nawet w setce tomów
Przeglądając ostatnio półki z książkami w swoim domu, znalazłem na nich ogromną ilość przeróżnych poradników i podręczników, dotyczących niemalże wszystkich dziedzin życia. Uwodzenie kobiet i mężczyzn, małżeństwo, wychowywanie dzieci, nauka, praca, walka ze stresem, szczęście, a nawet seks… Czy to jednak nie przesada?
Rozumiem, człowiek może się zagubić w gąszczu zdarzeń i możliwości, nie będąc w stanie wykarczować sobie przez nie drogi. Może poczuć się wtedy tak, jakby znalazł się nocą w prawdziwej dżungli, gdy niczego nie widać i zewsząd może nadejść zagrożenie.
Jednakże uczyć się życia z poradnika, zamiast polegać na własnym rozumie i odczuciach, to według mnie pójście na łatwiznę. Nawet człowiek zagubiony jest w końcu nadal człowiekiem rozumnym i ma możliwość znalezienia wyjścia z sytuacji. A szukanie życiowej mądrości w poradnikach pisanych generalnie dla desperatów, albo opornych nie jest chyba najlepszym z nich.
Starożytni sceptycy twierdzili, że nie ma możliwości poznania prawdy absolutnej, która rzuci światło na zagadkę celu ludzkiego istnienia. Tę wiedzę uznawali za dostępną jedynie bogom i chociaż wielu mimo wszystko próbowało, to nie doszli oni do niczego sensownego. A tak na marginesie… Czy ktokolwiek z Was chciałby znać cel swojego istnienia i pozbawić się tym samym tej cudownej zagadki dnia jutrzejszego?
Cały ten bezsens prób zrozumienia ludzkiej egzystencji, można by zawrzeć w jednym cytacie pochodzącym od starożytnego mędrca Heraklita, który to rzekł kiedyś „Panta rei”, czyli „wszystko płynie”. Nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki, bo przy kolejnej próbie będzie w niej płynęła już inna woda. Nie można więc powiedzieć wszystkiego o swoim życiu, bo już jutro może wydarzyć się coś nowego, nieoczekiwanego, co może mieć na nie znaczący wpływ.
Innym wyjściem dla człowieka poszukującego rozwiązania danego problemu może stać się i filozofia, która pomaga wyprowadzić myśli z gąszczu, wskazując im drogę. A poradniki i podręczniki podają nam z reguły gotowe rozwiązania i odbierają szansę samodzielnego odnalezienia rozwiązania zagadki życia. Filozofów w historii świata były całe legiony, od starożytnych Greków i Rzymian poczynając, a na współczesnych kończąc. Studiując ich przemyślenia, poglądy i opinie można znacząco otworzyć się na świat i poznać reguły nim rządzące. Każdy może dzięki nim odkryć dla siebie zupełnie nowy świat, wystarczy tylko poszukać.
Ograniczanie swobody własnych myśli przez stosowanie się do utartych schematów zawartych w poradnikach typu: „Chcesz żeby było dobrze? Zrób to i to!” jest cechą charakterystyczną ludzi zagubionych, którzy zapodziali gdzieś świadomość samych siebie. Jednakże i oni powinni wiedzieć, że prawdziwej istoty życia nie ujmie się nawet w setce tomów.
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?