Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

(Nie)przyjaźń?!   

Dodano 2012-09-21, w dziale felietony - archiwum

Co w dzisiejszych czasach znaczy przyjaźń? Może najpierw zadajmy sobie pytanie, czy ona w ogóle istnieje? Wielu twierdzi, że tak, ale niestety nie zawsze jest ona taka, jaka być powinna. Przyjaźń to wzajemne zrozumienie, lojalność i szczerość, a to jak wszyscy dobrze wiemy towar dziś niezwykle deficytowy.

/pliki/zdjecia/przyjazn.JPGMłodzi ludzie nazywają często „przyjaźnią” to coś, co ich łączy i co czują do drugiej osoby już po kilku tygodniach powierzchownej znajomości. Moim zdaniem to ogromny błąd, ponieważ prawdziwi przyjaciele wiedzą o sobie praktycznie wszystko. Po minie na „dzień dobry” są w stanie rozpoznać swój nastrój. Rozumieją się po prostu bez słów. A umiejętności te - bo inaczej chyba nazwać tego nie można - zdobywa się przez wiele lat. Nie da się ich posiąść w tak krótkim czasie. Dam sobie nawet rękę uciąć, że gdybym zapytała: „Jakiej muzyki słucha Twój przyjaciel?” lub „Co najchętniej jada na drugie śniadanie?” (z pozoru może i głupie pytania), to 3/4 z Was nie potrafiłoby na nie odpowiedzieć lub miałoby z tym ogromny problem. Z tego co widzę, przyjaźń oparta jest dziś na tzw. „interesie”. Ten Twój niby przyjaciel, którego dajmy na to masz w swojej klasie, i który w Twojej obecności potrafi być niezwykle miły, potrafi też niekiedy obgadać Cię z innymi kolegami, jak tylko nie będzie Cię w szkole. Zachowaniem wielu młodych ludzi kieruje dziś bowiem głównie „interes”. Ten Twój niby przyjaciel będzie się łasił, jak tylko będzie potrzebował „pożyczyć” od ciebie kasę na bułkę w szkolnym sklepiku albo gdy będzie chciał spisać od ciebie zadanie z fizyki. Oczywiście to tylko przykład. Ten „interes” może jednak polegać także na czymś zupełnie innym.

Druga sprawa to kwestia zaufanie, które jest podstawą prawdziwej przyjaźni. Jak często traciłeś już zaufanie do osób, które wydawały Ci się bliskie? Zapewne powierzyłeś już nie raz bardzo ważną, niekiedy mocno prywatną sprawę, tak zwanemu przyjacielowi? I co? Okazało się, że o twojej sprawie wiedziało niebawem wielu ludzi? Wydało się przez przypadek? A przecież dla pewności dodałeś na pewno: „Tylko nikomu ani słowa.”, a w odpowiedzi usłyszałeś bez wątpienia: „No przecież nikomu nie wygadam. Możesz mi ufać!”. Taa, jasne! I jak masz takiej osobie zaufać po raz drugi? Za każdym razem, gdy będziesz miał do tej osoby jakąś sprawę, będziesz miał obawy, że na drugi dzień, trąbić o tym będzie cała szkoła.

Oczywiście, to o czym napisałam, nie zawsze musi mieć miejsce. Przecież wielu młodych ludzi potrafi trzymać się razem przez wiele lat. Niektórzy nawet od podstawówki. W dzieciństwie bawili się razem w super bohaterów, a teraz grają razem w koszykówkę czy piłkę nożną.

Uważam, że to, co się zbudowało, stworzyło, powinno się też pielęgnować. Przyjaźń zadbana jest takim małym cudem, który potrzebny jest każdemu człowiekowi jak tlen. Jeśli czujemy, że przyjacielowi też na nas zależy, to i nasze poczucie wartości wzrasta. Jesteśmy przecież komuś potrzebni...

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 3.3
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 3.3 /43 wszystkich

Komentarze [9]

~Negator
2012-09-22 19:50

“Młodzi ludzie nazywają często „przyjaźnią” to coś, co ich łączy i co czują do drugiej osoby już po kilku tygodniach powierzchownej znajomości.”

Nie bawiłbym się tutaj w stereotypy, chociaż po części masz rację. Sam osobiście zaznajomiłem się z osobą, z którą po tygodniu potrafiliśmy rozmawiać o wszystkim. Przyjaźń się utrzymuje do dziś i trwa to już “kawałek” i oznacza, że “wyjątek potwierdza regułę”. Życzę udanej pracy w Lesserze :))

~Jaskier
2012-09-22 12:45

@WTF?
Skojarzyło mi się z postacią graną przez Kołaczkowską w filmie pt. “Baśń o ludziach stąd”.

~fenrir
2012-09-22 11:42

Ale słabo…

~Tuśka
2012-09-22 01:37

Mhmm dość ciekawy tekst, sądzę że autorka owego felietonu spokojnie się rozkręci, a jak na pierwszy raz – jest dobrze ! I oczywiście czekam na kolejne ;)

~WTF?
2012-09-21 22:38

Dżulietta, przeca nie Dżilet.

~Lady M.
2012-09-21 18:01

Niezbyt ciekawe. Temat mogłaś bardziej rozbudować. Styl mi się podoba, więc z nadzieją czekam na następny tekst:)

~Agape
2012-09-21 16:36

Zgodzę się z przedmówcami. Brak wyraźnej puenty cechującej dobry felieton, tekst dla tekstu… Pewnie wynika to z małej ilości czasu na napisanie debiutu, tak więc powodzenia przy kolejnych artykułach :)!

~Karlajna
2012-09-21 15:54

Dobrze napisane, ale ten temat można na prawdę dużo bardziej rozbudować. Czekam na więcej ;)

~Jaskier
2012-09-21 15:17

lol, 2 złote to mogę komukolwiek na bułkę pożyczyć.
Niezbyt odkrywczy tekst.
Jak się poprawnie wymawia Twój nick?

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 97luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry