Nie taki diabeł straszny, jak go malują?
Na dworze coraz cieplej, na drzewach więcej zielonych liści, w powietrzu czuć wiosnę, a na stronie naszego liceum wielkie odliczanie. Za kilka dni najważniejszy egzamin dla ponad trzystu naszych tegorocznych maturzystów. Co czują, kiedy kasztany rozwijają swe pąki, a tuż za rogiem „czai się” matura?
Postanowiłam porozmawiać z kilkoma przedstawicielami tej tak bardzo licznej grupy naszych maturzystów. Po pierwsze chciałam się dowiedzieć, jak wielki stres towarzyszy im w tych ostatnich dniach przed egzaminami? Interesowało mnie również ich spojrzenie na naszą szkołę. Co ciekawego mogą o niej powiedzieć? Jak oceniają ją po trzech latach? Dociekałam również wnikliwie, czy zadowoleni są z wyboru szkoły i czy uważają, że dokonali właściwego wyboru profilu?
Karol z 3g - na maturze postanowił zdawać język polski, angielski, a także matematykę i fizykę. Mówi - Stresu nie odczuwam, a na powtórki na razie nie mam czasu. Mimo wszystko spać po nocach jeszcze mogę (śmiech). Z wyboru profilu nie jestem tak do końca zadowolony. Postanowiłem nawet, że już nigdy więcej nie chcę mieć do czynienia z matematyką. Mogę jednak śmiało powiedzieć, że to bardzo fajna szkoła, i że nie taki diabeł straszny, jak go malują. Nie będę bardziej reklamował, ponieważ dobry produkt tego nie potrzebuje (śmiech). A co po maturze? Pewnie jakieś studia.
Paweł z 3g - kolega Karola. On również uczy się w klasie o profilu informatyczno - matematycznym. Na maturze zdaje jednak matematykę, język polski i język angielski. Podobnie jak jego kolega, stresu póki co nie odczuwa, a do powtórek w dalszym ciągu się przygotowuje. Szkołę z perspektywy trzech lat bardzo zachwala.
Kamil z 3c - na maturze zdaje przedmioty, które wynikają z profilu klasy, do której uczęszcza ( biologia, chemia, fizyka - przyp. red.) Jak sam mówi - Stres taki sobie, ale z dnia na dzień coraz silniejszy. Powtórkom poświęcam ostatnio sporo czasu, ale po nocach, jak na razie, mogę spać, choć przyznam szczerze, że matura już mi się kilka razy przyśniła. Czekam z niecierpliwością na 24 maja, kiedy to będę już po wszystkich egzaminach. A szkoła, no cóż, bez wątpienia najlepsza ze wszystkich tarnobrzeskich szkół ponadgimnazjalnych. Ja osobiście jestem zadowolony zarówno z wyboru szkoły, jak i profilu. A gimnazjalistom mogę powiedzieć, że to już nie gimnazjum. Jeśli chodzi o naukę, to nie doświadczą tu już takich luzów, tzn. luzu nie będzie wcale. Spotkają tu natomiast fantastycznych kolegów i doświadczą super atmosfery.
Michał z 3f – zdecydował się zaryzykować, ponieważ zdeklarował przystąpienie do egzaminu maturalnego z prawie wszystkich przedmiotów na poziomie rozszerzonym. Na tym poziomie zamierza zdawać: geografie, matematykę i język angielski, a tylko jeden przedmiot (język polski) na poziomie podstawowym. Mówi - Przed maturą trochę się denerwuję, ale nie za bardzo. Jeśli znalazłby się jednak ktoś, kto poszedłby za mnie na ten egzamin, to ja bardzo chętnie bym się zamienił (śmiech). A nasza szkoła, hmmm… chyba jednak fajna.
Gośka z 3g - choć uczęszcza do klasy z rozszerzonym programem nauczania z matematyki, to zdecydowała się również zdawać egzamin z rozszerzonej historii. Mówi tak - Maturą jeszcze się nie przejmuję, ale z każdym dniem boję się coraz bardziej. W tamtym tygodniu śnił mi się już mój egzamin maturalny. Oblałam. (śmiech)! Po upływie tych trzech lat mogę jednak spokojnie powiedzieć, że szkoła ta jest prawie bezstresowa. Fajni Nauczyciele. Nawet profesor Zimoląg okazał się być fajnym profesorem (śmiech). Do tego super dyrektor, świetni ludzie i dlatego bardzo się cieszę, że trzy lata temu wybrałam właśnie tę szkołę.
Ewa i Jacek z 3b - twierdzą zgodnie, że są bardzo zadowoleni z wyboru szkoły i nigdy nie zamieniliby tej szkoły na inną. Strzałem w dziesiątkę był dla nich również wybór profilu (matematyczno-fizyczny przyp. red.). Ewa zdaje na maturze matematykę, język polski i język angielski, a Jacek zdecydował się dodatkowo na egzamin z fizyki.
Kinga z 3d - nie za bardzo chce rozmawiać na temat zbliżającego się egzaminu maturalnego, bo jak twierdzi, to stresuje ją dodatkowo. Dla mnie zrobiła jednak wyjątek - Na maturze zdaję język polski, język rosyjski, WOS i historię. Egzamin z wszystkich tych przedmiotów zdaję na poziomie rozszerzonym. Denerwuję się już strasznie. Naprawdę bardzo, bardzo, bardzo...
Łukasz z 3j - na egzamin maturalny wybrał nie za wiele przedmiotów przedmiotów, ale za to dwa z nich będzie zdawał na poziomie rozszerzonym: matematykę i geografię. Ponadto musi oczywiście przystąpić do egzaminu z języków, ale w tym wypadku zdecydował się jedynie na poziom podstawowy (j. polski i j. angielski). Mówi - Choć uczę się w tej szkole nie trzy, a półtora roku, to bardzo mi się tu podoba. Większość nauczycieli, których tu poznałem, jest OK. Atmosfera jest tu również wyjątkowa.
Dawid z 3g - za kilka dni także i on ukończy naszą szkołę. Plany ma bardzo ambitne. Chce przystąpić do egzaminu z czterech przedmiotów na poziomie rozszerzonym: język angielski, matematyka, fizyka i informatyka. Nie zdecydował się jedynie przystąpić do rozszerzonej wersji egzaminu z języka polskiego. Twierdzi, że jak dotąd wszystko jest w porządku i nad wszystkim panuje. Prawie się nie denerwuje. Mówi: Powtórek właściwie jeszcze nie rozpocząłem. A jeśli chodzi o szkołę, to cieszę się, że się na nią zdecydowałem. Gdybym jednak mógł jeszcze raz wybierać profil, to zdecydowanie wybrałbym matematyczno – fizyczny, a nie informatyczno - matematyczny. Po maturze planuję świętowanie do upadłego (śmiech). A potem studia - Informatyka. Jeśli chodzi o profesorów, to w znakomitej większości są to specjaliści w swoich dziedzinach.
Ja ze swej strony bardzo dziękuję wszystkim, którzy zgodzili się ze mną porozmawiać i życzę, zarówno tej dziesiątce, jak i wszystkim pozostałym tegorocznym maturzystom z naszej szkoły powodzenia na egzaminach i obiecuję, że będę za was trzymać kciuki. Z całych sił!
Komentarze [12]
2006-05-25 00:23
“kto cię kotku uczy polskiego? bo nad tym pytajnikiem na końcu wypadałoby się zastanowić”
@~szalik:
Kotku, nie czepiaj się szczegółów ;)
2006-05-12 17:09
a poza tym najlepsze liceum w mieście to społeczne
2006-05-12 17:07
,,Po pierwsze chciałam się dowiedzieć, jak wielki stres towarzyszy im w tych ostatnich dniach przed egzaminami? ‘’
kto cię kotku uczy polskiego? bo nad tym pytajnikiem na końcu wypadałoby się zastanowić
2006-04-30 15:46
Madziu bardzio milusi artykół:)hehe a ja rowniez zaa wsystkich 3mam kciuki:):::*POWODZENIA!!
2006-04-25 17:36
bardzo fajne:)
2006-04-23 19:15
pozdro dla emotikonki
2006-04-23 18:43
i co sie dziwic ze sie Dawidek nie denerwuje :) pozdro dla niego …:P
2006-04-23 14:37
pozdro karolku
katyn ruluje
2006-04-22 18:23
Piekny artykuł...
a szczególnie moja wypowiedz ;p
P.S.
o katyniu prosze sie nie wypowiadac :D
2006-04-22 15:45
pięknie uchwycony temat i to się ceni :) :)
2006-04-22 14:18
pozdro katyn ;).
2006-04-22 12:51
Jak dla mnie fajny artykuł i dosyć ciekawy.
- 1