On i Ona
sublata omnis est e vita
sublata iucundĭtas.” *
Cicero
etc.
etc.
etc.
czyli świat
w dwóch słowach obrany
on siedział na starej kanapie
przy oknie
wisiała klatka z papugą
niebiesko-czerwoną
wstęgą
cichy świst wiatru
przez uchylone okno
wleciał czarno-brązowy
motyl
duży, piękny, jego
ręka drgnęła swobodnie
chwyciła mały pilot
wyłączył się szumiący
romantyczny film
jak za dawnych lat –
zaczął wspominać
cogitare
cogitare
dormivit
wciąż piękna
po tylu latach
siedmiobarwnej tęczy
za oknem blask
świecących lamp
milionów ludzi
pędzących bez pośpiechu
na drugi koniec
świata – zamyśliła się
spojrzała na niego
również zamknęła oczy
kolejny ruch ręki
jej dłoń – usiadła obok
niego leżała gazeta
położyła ją
na stole zielony flakon
dawna pamiątka
przysunęła się
* „Caritate benevolentiaque sublata omnis est e vitasublata iucundĭtas.” Cicero – Jeśli usuwa się z życia miłość i życzliwość, to usuwa się (z życia) wszelką przyjemność.
* j’aime très fort toi à la tombée du jour – bardzo mocno kocham cię u schyłku dnia
Komentarze [11]
2007-05-08 13:49
jeśli nawet ci w nim coś takiego podali, to forma jest baaardzo “drewniana” ... niejeden uzna ją za błąd językowy. BTW uczę się francuskiego od 8 lat, raczej nie potrzebuje twojego podręcznika.
2007-05-07 21:50
widocznie masz inne pojęcie ‘piękna’ ;]
2007-05-07 20:58
Jak takie cos moze sie podobac? :<
rotfl
2007-05-07 18:27
jesli chcesz jugos to przyniose ci moj podręcznik do fr :) pozdrawiam
2007-05-07 17:32
Nie “j’aime toi” tylko “je t’aime”. No chyba że takie błędy są częścią artyzmu tego…czegoś.
2007-05-06 13:57
najlepszy z tych, które dotychczasowo popełniłeś. Przynajmniej moim zdaniem :)
2007-05-06 00:28
Bomba.
2007-05-03 23:19
a mnie sie podoba :)
2007-05-03 20:47
Pewnie się komuś narażę, ale co mi tam.
Czy ten tekst ma jakieś drugie dno? Jakiś ukryty sens? Jeżeli tak, to niestety nie potrafię go dostrzec, ale to już wyłącznie mój problem. Jeżeli nie, a cała jego treść wyłożona jest na wierzch, to mam taką małą uwagę...
Nie przepadam za poezją współczesną, to prawda. Uważam jednak, że rezygnacja z rymów i sylabizmu, z całej tej tradycyjnej i wymagającej trochę pracy formy jest jak najbardziej do przyjęcia, jeżeli idzie w parze z pogłębieniem znaczenia tekstu, z ukryciem między wierszami przesłania. Coś za coś. Można się ekscytować językową pomysłowością, można mnogością interpretacji. Jeżeli nie ma ani tego, ani tego, to coś jest nie tak…
2007-05-03 19:47
nie no… wszystko mi sie podoba.
2007-05-02 15:23
zal :<
- 1