Ostatni taniec
Dodano 2022-01-15, w dziale poezja - archiwum
Ostatni taniec
widziałam ulice Wenecji
w deszczu
był lipiec i my
beztroscy, nieco zagubieni
wręcz roztargnieni
spacerowaliśmy mostem
westchnień
miałeś
wiele sposobów na dłoni
aby rzucić na mnie urok -
melodyjnie sypały się płatki róż
pod me nogi
a nasze usta studził letni wiatr
dziś
znów jest listopad
cicho spadają krople deszczu
i opadają kolorowe liście
żegnając się ze sobą
a ja
szukam nas
w tej wizji
mieliśmy
razem dorosnąć
i się zestarzeć
ale ty
zostawiłeś mnie samą
most westchnień
i wspomnienia
w abstrakcji lirycznej
z kroplą me słonej łzy
zapalam znicz
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?