Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Perfect moment bez ory - sprawozdanie z XIII Przeglądu Szkolnych Talentów   

Dodano 2005-04-04, w dziale recenzje - archiwum

Jako, że recenzja ta (sporządzona przez ocenzurowanego burzyciela porządku publicznego*) nie będzie nawet próbowała udawać obiektywnej, zacznę od stwierdzenia, z którym większość powinna się raczej zgodzić. Tegoroczny przegląd ukazał nam talenty zarówno wybitnie szkolne, jak i te, które poza szkołę wyrastają. Jeśli spojrzeć na całą imprezę, biorąc pod uwagę wyłącznie artystów nagrodzonych, to właściwie nie ma się do czego przyczepić i mógłbym się ograniczyć w tej recenzji do następującego skrótu myślowego “było fajnie, chcę więcej”, bądź też sadzić “ochy” tudzież “achy” w kierunku tychże. Niestety moje sumienie mi nie pozwala na taki krok i stąd ta recenzja.

Po pierwsze konkurs recytatorski. Pani prowadząca zapowiedziała w czwartek Magdalenę Dąbek mniej więcej tak “oto zwyciężczyni poprzednich edycji, która zawsze zdobywa serca zarówno publiczności, jak i jury”, czyli klaszczcie bo wypada… W sumie to wypadało, bo recytacja wypadła nieźle, chociaż Hanki Bielickiej (której to tekst Magda recytowała) nie darzę specjalną sympatią i wolałbym, żeby zajęła się reklamowaniem leków na wzdęcia i inne takie. Jednak jeśli chodzi o werdykt jury, to nie jestem w pełni usatysfakcjonowany, bo moja faworytka Kaśka Chudy (tak uważam ją za miłą dziewczynę, chociaż trudno powiedzieć żebym akurat przez to był stronniczy) zajęła miejsce drugie, za Magdą właśnie. Kaśka urzekła mnie swoim głosem, wbiła w fotel i zasugerowała, że ten Przegląd będzie się składał wyłącznie z cudownych występów, miodu i orzeszków. Jednak jeśli chodzi o recytacje to wolałbym pozostałe występy przemilczeć – ot tak z dobrego serca.

Idźmy dalej – konkurs scenek teatralnych. O ile tutaj nie dziwi miejsce na podium dla
„Papierowego Królestwa” (tak, tak i tutaj są osoby, które darzę sporą sympatią, w tym reżysera i autora całego przedstawienia) – jedynej części Przeglądu utrzymanej w nie-biesiadnej atmosferze, to już nagroda dla grupy „Kobiet z Lockerbie” jest grubą przesadą. „Królestwo” zostało nazwane przez profesorów/cenzorów impresją antytotalitarną i pod tym akurat mogę się podpisać każdą zdolną do tego czynu kończyną. Pomysł w pełni autorski, przedstawienie naprawdę działa na wyobraźnię, potrafi uciszyć żądną chleba i igrzysk tłuszczę, słowem kawał dobrej roboty. „Kobiety..” zaś, owszem uciszyły tłum, ale żeby podziałały jakoś specjalnie na niego, to już ciężko powiedzieć. Ludzie biorący udział w tym całym przedsięwzięciu, naturalnie umieli tekst bardzo ładnie i nawet się nie jąkali, ale cóż z tego, skoro prawie nikt nie zwracał na nich uwagi. Była tam jedna dziewczynka, której gra była naprawdę fajna. Tylko, co sama, biedna mogła zrobić z resztą nieradzących sobie na scenie aktorów. Oczywiście, że łatwiej wystawić choćby najgłupszy skecz i stroić głupie miny ku uciesze gawiedzi i tutaj za odwagę odejścia od typowego podejścia (wpływ DZIADoskich rymów – przyp. red.) do kwestii doboru repertuaru wielki, wielki szacunek. Niestety słaby, jak na mój gust, warsztat aktorski nie dał szansy zaistnienia temu projektowi wśród publiczności.

A teraz już prawie tylko pozytywnie, bo będzie o kabaretach. Nie ma wątpliwości, że niekwestionowanym zwycięzcą na tym polu są Dziady Trzy i Czwarty. Z tego, co wiem, wszystkie 3 skecze były ich autorskimi pomysłami (chociaż ‘Wieczór’ przypominał mi odrobinę DNO – w sensie kabaret DNO), a to w połączeniu z brawurowym wykonaniem i ostrym jak brzytwa dowcipem nie mogło inaczej się skończyć jak tylko I miejscem i długimi, długimi brawami. Zabójczo śmieszna parodia retoryki podblokowych raperów urzekła każdego na sali i dosłownie wszędzie (opisy na gadu-gadu, korytarze szkolne, księga gości itd..) powtarzane były ich kwestie, co świadczy o tym, że chłopaki naprawdę „zapodali taką zajawkę, jakiej dawno nikt tu nie rozkminiał”. Cavalieria Powietrzna też nieźle namieszała, chociaż użyła do tego celu repertuaru POTEM i Łowców.B, ale żeby tak zahipnotyzować publikę, to naprawdę trzeba coś w sobie mieć. Co do Skoliozy Idiopatycznej… no cóż, muszę przyznać, że trochę męczy mnie już forma tego kabaretu. Nie mogę z pewnością odmówić twórcom scenariusza pomysłowości, ale najzwyczajniej w świecie mam już po dziurki w nosie tego muzyczno-pastiszowego teledysku. Ostateczna ocena należy jednak do publiczności, która ma tutaj głos decydujący i o wiele bardziej przychylny Skoliozie, dlatego proszę żeby osoby w niej uczestniczące nie przywiązywały większej wagi do tego co tutaj zostało napisane – to tylko moja własna, szczera opinia.
Obecnie trudno odnaleźć się kabaretom, które nie serwują taniego śmiechu, „Herbatki u Tadka”, albo nie próbują zgrywać dyżurnych satyryków kraju. Dlatego nasze szkolne kabarety należy pogłaskać po głowie, ofiarować duży bukiet kwiatów polnych i dać do zrozumienia, że dobrze czynią. Może nie wszędzie są w stanie osiągnąć zamierzony efekt (vide średnio udany skecz „Interesujący ludzie” Monty Pythona), ale mimo wszystko podbudowany jestem faktem, iż nikt nie chciał się bawić w błazna cyrkowego.

Na deser zostały zespoły. .emteo. zaserwowało nam kawał dobrej muzyki dając ludziom zgromadzonym pod sceną możliwość do świetnej zabawy. Infection w swoim pierwszym występie było bardzo słabo nagłośnione i chyba dlatego dostało 3 miejsce, choć podczas koncertu galowego udowodnili, że zasługiwali na 2 pozycję. H.Projekt.C i Scream Of Minority nie za bardzo mi podeszły, ale to głownie przez mój brak sympatii do gatunku muzyki jaki uprawiają (a jeszcze wokalista Scream’a nie wiedział co ma krzyczeć…) . Występy wokalistek wole przemilczeć, bo tutaj akurat czuję się najmniej kompetentny do wystawiania jakichkolwiek ocen, poza tym nie zapamiętałem szczerze mówiąc żadnej z nich.

Kończąc moją recenzję chciałbym wyrazić swoją aprobatę dla tego typu imprez. W mieście z tak małą ilością imprez kulturalnych, nasz Przegląd jest jak powiew świeżego powietrza, „bez ory” rzecz jasna obejść się tutaj nie da, ale czegóż można oczekiwać. Przegląd ma za zadanie przede wszystkim bawić i w tym chyba większość ludzi, którzy w nim uczestniczą realizuje się najlepiej. Oby jak najczęściej.

*chodzi o to, że mój kabaret nie został dopuszczony do Przeglądu, bo miał jakoby obrażać czyjeś uczucia religijne.

Oceń tekst
Średnia ocena: 6 /1 wszystkich

Komentarze [20]

~Gość
2005-04-18 20:32

Niestety fanow dziadow trzy i czwarty musze roczarowac , nie byl to do konca ich autorski pomysl , lecz byl to skecz kabaretu ToZaDuzeSlowo. http://www.tzds.art.pl/filmy.php

~dodi
2005-04-10 16:35

wybacz aniołkowa po prostu błąd jezykowy :) nie jestem na humanie

~Aniołkowa
2005-04-06 20:32

hmm jak może się wszystko podobać i przy tym coś nie podobać?:> Interesująca sprawa:)

~KTOŚ
2005-04-06 16:21

Przegląd był udany, szczegolnie urzekły mnie scenki kabaretowe. I to bez wyjatku – “Ineresujący ludzie” też byli świetni!!!!!!!!

~dodi
2005-04-06 16:16

a mi sie wszystko podobalo i hanka bielicka i interesujacy ludzie i skolioza. To tylko kwestia gustu- tobie sie podobalo papierowe krolestwo a mi nie. wiec hm…na tym zakoncze

~bartek
2005-04-05 17:07

mini. kwestia gustu. tyle, że zaraz potem upewniłem się czy może to tylko moja wina, i okazało się, że sporo osób ma jednak podobne zdanie. rok temu było fajnie. w tym roku wydawało mi się, że wszystko jest robione trochę na siłę. fabuła maksymalnie denna. sceny wyrwane nie-wiadomo-skąd nie kleiły się ze sobą. to już nawet aktorzy niewiele mają tu do powiedzenia /chociaż w większości też mi się nie podobali/. nie wszystkim wystarczy puścić kilka znanych piosenek. nieśmiesznie.

~Mały
2005-04-05 15:13

Przecież z sobą samym nie będę rozmawiał.

~Ona
2005-04-05 15:01

ej wez nie wygłupiaj sie i nie ró takiego wywiadu tylko jakisambitniejszy :P taka mala rada :)

~Mały
2005-04-05 14:36

Może i bym zrobił ten wywiad, ale jakoś tak mi głupio skoro rok temu z nimi występowałem i zdaje się, że nawet nazwę wymyśliłem :P

~mini
2005-04-05 14:21

a mi sie nie podobała kavalieria powietrzana , reszta była spox , a i nie rozumiem o co chodzi ze niby skolioza była żenująca? co ktos mi to wytłumaczy? bo mi sie podobała :)

~eN
2005-04-04 22:52

Chudusik powinna była wygrać bezspornie i niezaprzeczalnie(bez ory :).Nie wygrała.Cóż można powiedzieć,świat nie jest sprawiedliwy i bywa,że ludzie przypisuja sobie zasługi innych
lub wygrywaja konkurs dzieki sugestii Pani prowadzącej.

~de
2005-04-04 21:53

a mi sie podobalo czasami i tez nie czasami. ogolnie wyszedlem smutny z paru nieciekawych przyjec i reakcji, ale co ja tam wiem o rzyci :p. szkoda, zes nie namodzil czegos obszerniejszego, ale rozumiem, ze nie masz czasu ;>.

~bartek
2005-04-04 21:00

“dla mnie wszyscy byli świetni”. żygać taką słodyczą. pierwsza scena teatralna to niepewne wzroki moich funfli o co w ogóle chodzi <przez dwadzieścia minut>. skolioza JAK-DLA-MNIE beznadziejna /żenująca?/. z tego jednak co widzę to mały nikogo tak okrutnie tu nie pojechał, no ale przecież wszędzie można znależć jakiś spisek.

~Aniołkowa
2005-04-04 20:48

do Paulinny jesli chodzi o Papierowe to fakt, że jakkolwiek je zinterpretowałaś jest jednoczesnie faktem, ze zinterpretowalas je dobrze. Do tej pory nie wiem czy to co ja wyniosłam z tego przedstawienia jest tym samym co Mateusz (nie Mały) chciał przekazać pisząc je.
Kasia vel Krecik ruleeeez:)

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 25artemis
Hush 11hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry