Piramidalne bzdury?   

Każdy o nich słyszał i wszyscy je widzieli, choćby na fotografii. Na każdym robią też bez wątpienia niemałe wrażenie. Piramidy to fascynujące zjawisko i jeden z najbardziej zagadkowych cudów starożytnego świata. Kiedy czytamy informacje na ich temat, przekonujemy się, że starożytni musieli już wtedy dysponować taką wiedzą i technologią, jakie dostępne są dopiero dziś. Przyznacie, że to niezwykłe. Środowiska naukowe z rezerwą odnosiły się jednak przez dziesiątki lat do przeróżnych sensacyjnych doniesień medialnych na ich temat, gdyż wiadomości te były w większości zbyt nieprawdopodobne, aby mogły okazać się prawdziwe, co nie znaczy jednak, że nie poddano tych budowli licznym naukowym badaniom. Niestety, badania wyjaśniły tylko część zagadek, przyczyniając się jednocześnie do powstania nieprawdopodobnych a niekiedy wręcz absurdalnych teorii, mitów i legend.

Najbardziej rozpowszechnione teorie spiskowe na ich temat mówią o niezwykłym pochodzeniu, przeznaczeniu i mocy piramid, co jest rzekomo efektem kontaktów naszych praprzodków z jakąś do dziś niezidentyfikowaną pozaziemską cywilizacją. Większość ludzi wyniosło jednak ze szkoły wiedzę, że piramidy to po prostu ogromne ostrosłupy, które stawiano w wielu zakątkach świata po to, by pełniły funkcję grobowców dla przywódców tych narodów. Okazuje się jednak, że nie brak na świecie ludzi, którzy mają zdecydowanie inne zdanie na ten temat, uważając, że za tymi cudami architektonicznymi kryje się zupełnie coś innego.

Zacznijmy od znanych powszechnie faktów. Piramidy to najbardziej charakterystyczny symbol starożytności i znaleźć je można na prawie każdym kontynencie. Powszechnie znane są piramidy w Egipcie (jest ich tu aż 138), ale tego typu budowle powstały też w Sudanie, w Chinach, we Włoszech, w Bośni i Hercegowinie, na Wyspach Kanaryjskich, na Wyspie Jawa oraz w Ameryce Środkowej i Południowej. Skąd wzięło się to zamiłowanie u ludów, nie mających wedle oficjalnej wiedzy naukowej żadnych kontaktów ze sobą, do stawiania budowli akurat tego a nie innego kształtu? Do tej pory nie ustalono, choć hipotez - nie popartych naukowymi dowodami - oczywiście nie brakuje. Jedna z nich mówi na przykład, iż pierwsze piramidy zostały wzniesione na mitycznej Atlantydzie, a po tajemniczej katastrofie tej krainy ocalali Atlantydzi ruszyli w różne strony świata, zakładając kolonie i z sobie tylko znanych powodów wznosząc tam piramidy.

Wszystkie piramidy (zarówno te kamienne jak i ziemne) są zbudowane na podstawie kwadratu, a jeśli wykonywano je bloków skalnych, to najczęściej z bardzo dużych (te ważyły od 2,5 do 50 ton), które transportowano na plac budowy często z bardzo daleka. Boki wszystkich piramid na świecie są zawsze tak samo zorientowane, dokładnie na wschód, zachód, północ i południe i są nachylone pod kątem 51°52′. Co ciekawe największe i najbardziej znane piramidy są ponadto ustawione tak, że przedłużenie ich wierzchołków prowadzi do konkretnych gwiazd w pasie Oriona. O egipskich piramidach wiemy najwięcej, dlatego pomyślałem, że może warto przypomnieć te znacznie mniej znane./p>

Dawno, dawno temu, gdy kwitły starożytne cywilizacje, kilka piramid powstało w Hiszpanii. W Guimar stoją trzy 12 metrowe, sześciostopniowe piramidy. Jednak geneza oraz cel ich powstania jest do dziś nieznany. Ciekawa sytuacja jest też w Chinach. Tam również powstały w starożytności ogromne piramidy ziemne. Z kompletnie niezrozumiałych dla mnie powodów rząd chiński od lat nie dopuszcza do nich naukowców z całego świata i nie pozwala obcokrajowcom na prowadzenie tam jakichkolwiek badań. Podobno chińscy naukowcy już je zbadali, ale nie podzielili się wiedzą z resztą świata. Wiemy więc o nich na razie tylko tyle, że są wzorowane na piramidach egipskich i zbudowane z zachowaniem złotej proporcji. We Włoszech, dzięki zdjęciom satelitarnym, odkryto całkiem niedawno trzy piramidy (zbudowane z kamienia, ale obecnie pokryte ziemią i roślinnością przez co wyglądają jak pagórki) datowane na minimum 3000 lat, które tak jak piramidy egipskie są ustawione względem gwiazd pasa Oriona, a najwyższa z nich liczy 150 m wysokości. Przyznacie, że to na swój sposób niezwykłe - prawda? Nie inaczej rzecz się ma też z piramidami w Ameryce Środkowej i Południowej. Największe piramidy w tamtym regionie (np. piramida Belize, czy też zbudowane przez Azteków piramidy Słońce i Księżyca w Teotihuacánie) nie tylko swą wielkością bardzo przypominają te egipskie. Dla mnie to zaiste niezwykłe, że cywilizacje, które nie miały ze sobą kontaktu zbudowały u siebie obiekty o takim samym kształcie i wielkości, identycznie je orientując i kierując przedłużenia ich wierzchołków do tych samych gwiazd w gwiazdozbiorze Oriona.

Ta tajemniczość i zagadkowość tych budowli spowodowała, że zaczęły się pojawiać jak grzyby po deszczu teorie spiskowe. Według jednej z nich wszystkie te piramidy są darem od pochodzącej z pasa Oriona cywilizacji reptilian. Jej przedstawiciele podobno obserwowali rozwój cywilizacji na Ziemi i w pewnym momencie postanowili nas wesprzeć, przekazując nam część swojej wiedzy, a na pamiątkę pozostawili nam piramidy, orientując je w stronę gwiazd, z których przybyli. W sumie to piękna historia. Podobno reptilianie zamieszkiwali najpierw przez długi czas na Marsie, gdzie mieli swoją kolonię. Pojawili się tam na długo przed powstaniem życia na naszej planecie i stamtąd obserwowali jak przebiega ewolucja na Ziemi. Gdy doszli do wniosku, że jednak niektóre ziemskie nacje osiągnęły wystarczający poziom komunikatywności (chodzi oczywiście o Egipcjan, Majów i Azteków), postanowili ich odwiedzić. Ku swojemu zaskoczeniu zostali przez te starożytne nacje przyjęci bardzo przyjaźnie i ugoszczeni jak prawdziwi bogowie (stąd w ich mitologiach tak wiele niezwykłych postaci, nieprzypominających wyglądem ludzi). W podziękowaniu za tak serdeczne przyjęcie obdarowali tych ludzi piramidami, które zawierały w sobie największe tajemnice nauki. Potem odwiedzali też inne miejsca na Ziemi. Według zwolenników tejże teorii każda piramida ma umożliwiać nawiązywanie kontaktu z reptilianami (podobno są w nich inskrypcje, które informują jak i co, tylko politycy ukrywają ten fakt przed opinią publiczną), a dzięki nim wznieśliśmy się na wyższy poziom cywilizacji. Wiele narodów ma piramidy i według zwolenników powyższej teorii będzie mogła w obliczu zagrożenia skontaktować się z reptilianami i poprosić ich o pomoc. A co z nacjami, które piramid nie posiadają, w tym i Polakami? Zwolennicy twierdzą, że w starożytności bardzo wiele nacji (w tym ludy zamieszkujący nasze ziemie) otrzymało piramidy, tylko te uległy zniszczeniu w wyniku wojen, a później fakt ich istnienia zataiła przed kolejnymi pokoleniami chrześcijańska indoktrynacja.

Może to i absurdalna teoria, ale w związku z brakiem naukowych wyjaśnień tego zjawiska ma od lat rzesze zwolenników. Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej o reptilianach, to zachęcam do lektury tekstu mojego kolegi z redakcji, Yasona, który ukaże się w naszym Lesserze już niebawem.

Grafika:

• fajnepodroze.pl/...
• tajemnicepiramid.eu/...