Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Polski grafenowy sen dobiegł końca   

Dodano 2019-06-01, w dziale felietony - archiwum

Jeszcze do niedawna ta alotropowa odmiana węgla o jednoatomowej grubości i strukturze dwuwymiarowej znana była jedynie wąskiej grupie naukowców. Materiał ten zaskoczył ich jednak swoimi niezwykłymi wręcz właściwościami mechanicznymi i elektrycznymi już w latach pięćdziesiątych, gdy podjęto pierwsze badania i opublikowano pierwsze teoretyczne prace na jego temat. Mowa oczywiście o grafenie, który może totalnie zrewolucjonizować przemysł elektryczny, elektroniczny, a także inne branże, w których do tej pory używano krzemu. Dlaczego świat wiąże z tym materiałem tak ogromne nadzieje, a Polacy, mimo odkrycia technologii, nie potrafili na tym zarobić?

/pliki/zdjecia/gra1_6.jpgGrafen w przyrodzie nie występuje. W warunkach laboratoryjnych udało się go po raz pierwszy wyprodukować na początku XXI wieku, a dokonały tego konkurujące ze sobą zespoły badawcze z Manchesteru i Georgii. Wytworzony przez nich grafen miał dokładnie tak unikatowe właściwości, o jakich pisali fizycy teoretycy z połowy XX wieku. Dzięki nieprawdopodobnej wręcz wytrzymałości (stukrotnie mocniejszy niż stal), odporności na rozciąganie i zginanie, transparentności, absorpcji światła białego, małej rezystywności, absolutnie zaskakującej przepuszczalności (jest całkowicie nieprzepuszczalny dla gazów za to przenikalny dla wody) i bardzo dobremu przewodnictwu cieplnemu, może już wkrótce dokonać przewrotu w przemyśle elektrycznym i elektronicznym. Nad wykorzystaniem tego materiału zastanawiają się dzisiaj wszyscy. Producenci telefonów widzą jego zastosowanie przede wszystkim w wyświetlaczach oraz akumulatorach, które dzięki jego właściwościom będą zdecydowanie bardziej wydajne. Najwięksi producenci komputerów chcą go z kolei użyć do budowy superszybkich procesorów. Nie brak też innych, nie mniej zaskakujących pomysłów jak choćby odsalanie wody. Grafen, o właściwościach bliskich teoretycznym, wytwarzany jest obecnie jednak tylko w laboratoriach i tylko do celów badawczych, bo koszty z tym związane ciągle są ogromne. Media informują, że na razie nikt nie wpadł na pomysł, jak zrobić to na tyle tanio, by przemysł chciał sięgnąć po ten materiał. Czy aby na pewno?

W 2011 roku naukowcy z warszawskiego Instytutu Technologii Materiałów Elektronicznych, pracujący pod kierunkiem dr hab. Strupińskiego, opracowali bardzo nowatorską technologię wytwarzania wielkopowierzchniowych płatów grafenu, która notabene od razu opatentowali. Rząd powołał tego samego roku specjalną spółkę z o.o. Nano Carbon, która miała zająć się promocją i opracowaniem opłacalnej produkcji na skalę przemysłową. Początkowo wszystko wskazywało na to, /pliki/zdjecia/gra2_4.jpg że naukowcy odkryli prawdziwą żyłę złota. Wszystkie polskie media od razu zachłysnęły się tym tematem i wieszczyły rychły sukces wymyślonej przez rodzimych naukowców technologii, jednak bardzo szybko pojawiły się pierwsze problemy. Spółka Nano Carbon wspierana była finansowo przez PGZ i KGHM TFI, które to koncerny zgodziły się to robić docelowo, dostrzegając w tym szansę sporych zysków. Finansowanie miało być dwuetapowe. Pierwszy etap doprowadził do wytworzenia grafenu w warunkach laboratoryjnych, a drugi miał być uzależniony od zrealizowania przez spółkę określonych warunków współpracy. Ale jak to często w naszym kraju bywa, zarząd spółki nie wywiązał się w ustalonym czasie z ponad połowy zobowiązań wobec koncernów, co potwierdziła też kontrola NIK. Mimo to PGZ i KGHM TFI wpłaciły na konto spółki pieniądze na dalsze prace, zobowiązując zarząd Nano Carbon do ustalenia znacznie bardziej przejrzystych zasad współpracy z Instytutem Technologii Materiałów Elektronicznych, a konkretnie zasad udostępnienia pracownikom spółki pomieszczeń laboratoryjnych, aparatury badawczej niezbędnej do dalszych badań oraz zakupu specjalistycznego sprzętu umożliwiających opracowanie tańszej technologii wytwarzania grafenu. Jak informują media zarząd spółki nie przejął się jednak zbytnio tym zobowiązaniem, za to chętnie przytulił kasę. Co prawda zamówiono też potrzebne urządzenia, ale naukowcy otrzymali je z ogromnym opóźnieniem. Przeprowadzony w spółce na przełomie 2016 i 2017 roku audyt wykazał, że umowy z firmami sporządzono nieprofesjonalnie, nie zastrzegając w nich na przykład kar za nieterminowe dostarczenie i uruchomienie urządzeń. Te oraz wiele innych nieprawidłowości, doprowadziły do tego, że NIK zawnioskował do rządu o zakończenie działalności spółki Nano Carbon. W odpowiedzi zarząd spółki wystawił na sprzedaż wszystkie zakupione urządzenia, a zespół naukowców pozbawiony wsparcia finansowego i sprzętu, /pliki/zdjecia/gra3_1.jpgrozpadł się. Powołano co prawda stosunkowo szybko nowy zarząd, ale ten rozpoczął swą działalność od złożenia zawiadomienie do prokuratury o możliwych nieprawidłowościach w działaniach swych poprzedników. Obecnie śledczy badają, czy w latach 2013-2018 w spółce doszło do nadużyć lub niedopełnienia obowiązków przez osoby zajmujące się sprawami majątkowymi. Tak skończył się polski sen o grafenie.

Podsumujmy. Rok 2011 – Polacy odkrywają nowatorską technologię produkcji grafen na skalę przemysłową. Rok 2017 – jeden z twórców tego rozwiązania i autor patentu, dr. W. Strupiński dostaje wypowiedzenie z ITME po 34 latach pracy. Rok 2019 – Nano Carbon wyprzedaje urządzenia, które miały posłużyć do wyprowadzenia grafenu poza laboratoria.

Przez bierność i liczne zaniechania przeróżnej natury nasz kraj stracił ostatecznie to, co na początku stanowiło jego przewagę. Dzisiaj grafen nauczyli się wytwarzać także Chińczycy, a jako że dysponują dostępem do znacznie większego kapitału, nietrudno się domyślić, że tej wojny z nimi raczej nie wygramy. Szkoda, bo ekonomiści szacują się, że rynek towarów wykorzystujących grafen wart będzie wkrótce około 15 mld dolarów.

Grafika:

Oceń tekst
  • Średnia ocen 2.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 2.5 /46 wszystkich

Komentarze [0]

Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 99luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry