Potrafisz śnić świadomie?
Pamiętacie film „Incepcja”? Jeśli tak, to zapewne zdajecie sobie sprawę, że świadomy sen może być przeżyciem niezwykłym. Umiejętność kontrolowania własnego snu, dzięki której można w nim robić wszystko, co się chce, to bezsprzecznie niełatwa sztuka, która wymaga systematycznego treningu, ale opanowanie jej pozwala doświadczać wszystkiego tak jak w rzeczywistym świecie… a może nawet jeszcze bardziej intensywnie. Świadome sny mogą być więc źródłem inspiracji i poszukiwania odpowiedzi na różne, niekiedy trudne pytania, a przy tym są nie mniej bezpieczne niż sny normalne. Jeżeli jednak nie nauczysz się swoich snów kontrolować, to stracisz jedynie możliwość dobrej zabawy, gdy śpisz. Ot i wszystko.
Świadomy sen nazywany jest inaczej snem przejrzystym albo jasnym. To nic innego jak umiejętność zapanowania nad własnym snem. Nie służy ona jednak wyłącznie rozrywce. To także świetny sposób pozbywania się koszmarów, czerpania inspiracji, rozwiązywania problemów, ćwiczenia różnych umiejętności, odtwarzania wspomnień, zwiększania pewności siebie, poprawiania pamięci, odkrywania własnych ograniczeń, lepszego poznawania siebie, czy też rozwijania kreatywnego myślenia. Najlepsze jest jednak to, że gdy zrobimy w takim śnie coś, co sprawi, że będziemy szczęśliwi, to rano obudzimy się naładowani pozytywnymi emocjami, które z nami zostaną.
Najważniejszą sprawą jest zapamiętywanie swoich snów. Często mamy wrażenie, że nic nam się nie śniło, co jest nieprawdą. Wszyscy ludzie doświadczają każdej nocy od około 3 do 6 snów (jest to zależne od czasu, który na sen poświęciliśmy). Skoro więc śnimy aż tyle snów, to dlaczego tak niewiele z nich rano zapamiętujemy? Odpowiedź jest banalnie prosta – nie mamy takich intencji. Ale jeśli tuż przed zaśnięciem powtórzymy sobie kilka razy zdanie np. „zapamiętam swój sen”, to z pewnością zauważymy tego efekty.
Kolejnym krokiem, który co prawda nie jest niezbędny, ale bardzo ułatwia przejście w stan świadomego śnienia, jest prowadzenie dzienniczka snów. Dobrze jest skrupulatnie zapisywać wszystko, co udało nam się zapamiętać z naszych snów, bo dzięki temu zabiegowi budujemy pamięć warunkową, a nasz mózg przyzwyczaja się do tego, by zwracać baczniejszą uwagę na to, o czym śnimy. Chodzi o to, aby nasz mózg uznał, że sny są dla nas ważne.
Bardzo istotnym elementem jest także przeprowadzanie testów rzeczywistości. To dzięki nim odzyskujemy bowiem świadomość podczas snów. Generalnie chodzi o to, że jeżeli zrobimy coś, co w rzeczywistości jest niemożliwe, to dla naszego mózgu jasną sprawą jest, że śnimy.
Ostatnią ważną sprawą (i chyba najbardziej oczywistą) jest czas, który możemy przeznaczyć na sen. Podczas snu każdy człowiek przechodzi fazy REM. Powtarzają się one średnio co 90 minut. Pierwsze z nich trwają krótko (do 10 minut), ale te końcowe już o wiele dłużej (nawet do 40 minut). By zwiększyć prawdopodobieństwo świadomego snu, warto więc położyć się spać możliwie wcześnie.
Mam świadomość, że przedstawiłem to zjawisko w ogromnym zarysie, ale moim celem było jedynie zaciekawienie was tematem. Ewentualny ciąg dalszy zależeć może już tylko od was. To wy sami musicie zdecydować, czy chcecie dowiedzieć się na temat świadomego śnienia czegoś więcej i czy znajdziecie w sobie tyle wytrwałości i odwagi, by zagłębić się w świat niesamowitych przeżyć i doznań.
Na koniec taka mała pomoc dla zainteresowanych. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak krok po kroku nauczyć się świadomie śnić (jak utrzymać motywację, jakie techniki stosować itd.), możecie wypróbować na początek Generator Świadomych Snów. A jeśli znacie już podstawy i szukacie czegoś, co wymusi świadomy sen, to możecie przetestować choćby kurs WILD. Tym, którzy mają już świadome sny, ale chcą mieć jeszcze większą kontrolę nad nimi (i to za każdym razem), znawcy zagadnienia polecają skorzystanie z kursu Władca Snu.
Grafika:
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?
