Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Profetyzm – wizjonerstwo czy komercja?   

Dodano 2013-01-22, w dziale inne - archiwum

Przepowiednie zawsze poruszały umysły ludzi, ale od pewnego czasu potrafią jak nic innego rozpalać naszą wyobraźnię. Magów, wróżbitów, jasnowidzów czy profetów odnotowaliśmy w historii ludzkości bardzo wielu i wszyscy oni uważali, że ich przepowiednie – wypływające z przeżytych przez nich wizji - pomogą ludziom przygotować się na najgorsze. Trzeba wam bowiem wiedzieć, że wizjonerzy generalnie przepowiadali czekające ludzi katastrofy lub dramaty.

/pliki/zdjecia/pro 1.jpg

Dlaczego ludzie od zarania dziejów chcieli znać swoją przyszłość? Odpowiedź jest raczej prosta. Chcieli mieć po prostu wpływ na to, co dzieje się dookoła nich i w znanym im świecie. Pragnęli też w taki sposób pokierować swoim życiem, aby nie przegapić nadarzających się szans, które mogłoby uczynić ich szczęśliwymi i bezpiecznymi.

Przepowiednie Imhotepa, Pytii Delfickiej, Królowej Saby, Sybilli, Nostradamusa, Ojca Pio, Michaldy itd. mają wbrew pozorom wiele wspólnego. Co je łączy i czy w przepowiadaniu naprawdę chodziło tylko o informowanie ludzi o tym, co ma nastąpić, czy też może o coś więcej?

„Prorocy” towarzyszyli ludziom od zarania dziejów, a im bardziej kontrowersyjne były ich wizje, tym większe zainteresowanie ludzi im towarzyszyło. Bez wątpienia większość z nich szukała przede wszystkim sławy, a pod przykrywką pełnionej przez siebie misji potrafili również całkiem nieźle uszczuplać portfele naiwnych rodaków. W dzisiejszych czasach, czasach trudnych, targanych kryzysami czy zawieruchami wojennymi, także nie trudno jest zostać popularnym prorokiem czy wizjonerem. Zastanówmy się jednak, dokąd może nas dziś zaprowadzić wiara w wizje tych „proroków”?

Wiara ludzi w przepowiednie, pozwala tym, którzy je stworzyli, wpływać na naszą psychikę i manipulować nami. Przykładem takiego wpływu może być choćby nagłaśnianie od kilkudziesięciu lat coraz to nowych przepowiedni sugerujących zbliżanie się końca świata. Wielu ludzi pod ich wypływem diametralnie zmieniło już swój tryb życia, a niektórzy zdecydowali się nawet wyprzedać cały swój majątek i teraz oczekują na nieuchronny koniec cywilizacji na jakiejś zapomnianej wyspie na Pacyfiku lub w gąszczu Amazońskiej Dżungli. Koniec, mimo tych licznych zapowiedzi, wciąż jednak nie nastąpił. Fenomenem jest jednak to, iż ewidentne pomyłki wizjonerów, którzy przepowiadali nam apokalipsę, bynajmniej nie odebrały im wyznawców. Można by pokusić się nawet o stwierdzenie, że im ich przysporzyły.

Profeci zawsze wzbudzali respekt, cieszyli się sławą, uznaniem i nierzadko dzierżyli w swoich rękach władzę. Władzę nad ludzką wyobraźnią, ludzkimi marzeniami, ale przede wszystkim nad ludzkim strachem./pliki/zdjecia/pro 2.jpg A to zawsze była i jest nadal potężna władza. Ponadto potrafili niejednokrotnie bardzo umiejętnie wykorzystywać swoje umiejętności, gromadząc przy okazji spore fortuny.

Bez względu jednak na to czy wierzymy w przepowiednie tych wizjonerów, czy też nie, zawsze warto zaspokoić głód wiedzy i poszukać odpowiedzi na nurtujące nas pytania. Jedno jest wszak pewne. Wszyscy współcześni profeci uważają, ze czasy pokoju i dobrobytu mamy już zdecydowanie za sobą, a jedyne, co może nas teraz czekać, to chaos i zniszczenie.

A oto kilka przykładów wydarzeń zapowiadanych przez znanych współczesnych wizjonerów na rok 2013:


  1. Krzysztof Jackowski twierdzi, że rok 2013 będzie trudny. Początek roku, styczeń, luty, będą fatalne dla polityków i dla Unii Europejskiej. W naszym kraju dojdzie do zamachu stanu. Nasz rząd jednak to przetrwa, a przy okazji pojawi się nowy przywódca polityczny na miarę Lecha Wałęsy. Przepowiada też trzy potężne trzęsienia ziemi, których epicentra będą w Azji

  2. Pochodzący z Meksyku Antoni Vazquez, nazywany wielkim czarnoksiężnikiem, przewiduje nową wojnę w Syrii, trudny czas dla gospodarki USA oraz coś tak niezwykłego jak to, iż Meksyk stanie się potęgą ekonomiczną.

  3. Pochodzący z Rosji Paweł Globa twierdzi natomiast, że ten rok pod względem nagromadzenia niekorzystnych czynników będzie podobny do roku 1939. Jego zdaniem na Bałkanach rozgorzeje kolejny konflikt zbrojny, a podczas ceremonii wręczenia Nagród Nobla dojdzie do poważnego incydentu (akt terrorystyczny).

Grafika:

Oceń tekst
Średnia ocena: 5 /28 wszystkich

Komentarze [1]

~Jacek_21_%
2013-01-22 15:57

Dałem 4, bo dobrze zacząłeś, ale koniec słaby.
Przydałaby się analiza dotychczasowych “dokonań” tych jasnowidzów.
Niejaki Jackowski przewidywał na miniony 2012 rok, co następuje: – szaleńczy wzrost cen paliw – krach na giełdzie i finansowe trzęsienie ziemi w lutym – w pierwszej połowie roku Francja i Wielka Brytania miały wystąpić z UE – bezrobocie w Polsce miało sięgnąć 23%

Zapytajcie teraz wujka G o powyższe dane.

Już?

Można się śmiać.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na żyrafę (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 99luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry