Szkolna Gazeta Internetowa Liceum Ogolnoksztalcacego im. Mikolaja Kopernika w Tarnobrzegu

Rozterki   

Dodano 2011-03-08, w dziale poezja - archiwum


Rozterki

podświadomie ją złoszczę
szarpię za kasztanowe struny na głowie
czy boli to bardziej niż gdyby same wypadły
z samotności
moja mała dziewczynko
niezdarnie budujesz sobie szczęście
jak pajączek za szybką terrarium
z tak wielkim trudem
kolejny raz ludzie ci je zniszczą
wyuczonym gestem przywitasz mnie u swego boku
usiłując odnaleźć we mnie swoją przeszłość

Terapia

chciałabym Cię pochwycić ulotna Chwili
dotknąć oczarować przytulić
wpisać w stronicę mózgu
jak 1 września w kronikę świata
tyś nieśmiertelna przy mnie śmiertelnej spijam czar twój
uśmiechem słonecznym przyganiam serotoninę
i łzą księżycową serotoninę karmię
dlaczego więc nie powiesz mi które twoje oblicze wspomnę ostatnim
dlaczego nie nakierujesz nie krzyczysz
patrz to ważne
przecież możesz wszystko
oczyścić serce wzbudzić miłość zabić
czemu zatem spoglądasz ledwie zza opuszczonych z żalem powiek
okryta szalem swych rozwianych włosów
a wiatr nie wieje

Oceń tekst
  • Średnia ocen 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 6
Średnia ocena: 4.5 /14 wszystkich

Komentarze [2]

~Mila
2011-03-10 09:06

drugi tak mniej i niekoniecznie, pierwszy za to bardzo mi się podoba. chociaż żadnego z nich nie rozumiem (dobrze interpretuję tylko te z podręcznika, bo trzeba) tak do końca, to przynajmniej brzmią ładnie. chyba o to brzmienie chodzi, bo w drugim raz linijka dłuuuuga, raz krótka. ale tak miało być, wiem. whatever, taka ze mnie poecina jak z koziej… pa. :)

~Leva
2011-03-08 18:02

menadżer Kombi po wydaniu płyty: oj chłopaki przeKOMBInowaliście.

  • 1

Dodaj komentarz

Możesz używać składni Textile Lite

Aby wysłać formularz, kliknij na słonia (zabezpieczenie przeciw botom)

Najaktywniejsi dziennikarze

Luna 100luna
Komso 31komso
Artemis 24artemis
Hush 10hush

Publikujemy także w:

Liczba osób aktualnie czytających Lessera

Znalazłeś błąd? - poinformuj nas o tym!
Copyright © Webmastering LO Tarnobrzeg 2018
Do góry