Starzec
Dodano 2004-12-29, w dziale poezja - archiwum
Leżała na rozdrożu.
Miała długie, ciemne włosy,
Jasnoniebieskie oczy.
W jej piersi utkwiony był nóż
O czarnej rękojeści.
Krew powoli spływała po raminonach.
Żyła… jeszcze.
Oddychała… ostatkiem sił.
Nad nią stał starzec
O długiej, siwej brodzie.
Schylił się...
Nie oddychała.
Nie żyła.
Wziął ją na ręce.
Zaniósł.
Na cmentarz.
Pochował.
Nie znał Jej imienia,
Nic o niej nie wiedział...
Odszedł.
Gdzieś Tam…
Maił wielkie serce.
Był dobrym człowiekiem.
Jednym z niewielu…
Jednym z ostatnich…
Komentarze [0]
Jeszcze nikt nie skomentował. Chcesz być pierwszy?